Bory z Krynickiej Doliny oczywiście. oby powoli wyrosła z gryzienia łydek...bo Pańcia b glośno krzyczy. (jak wielki gumowy kurczak) Bardzo ciekawy portal. Dużo ciekawych dyskusji. Informacje do znalezienia praktycznie we wszelkim asortymencie. Jak nieco podrośniemy też tu wrzucimy coś swojego w sens...

Imię z papierka to Inka...córka Ważniaka z Huculskiej Łąki i Bory z Bołozowej sfory.
Teraz jednakoż wołana Molly, tudzież Molcią, Moliną, Molką oraz czasami Srolką...
pozdrawiamy.

Dzień dobry mówi Molly (Inka) z Bołozowej Sfory. Od 3 dni mieszka nieco dalej od gór, pod Krakowem, we wsi spokojnej i wesołej(czasami)własnie dobrała się do kabla od myszki...tak tak nie wolno, nie wolno - powtarzamy na okrągło. :wow_3: Dzięki portalowi ogarzyca pojawiła się u nas w domu i od 3 dni...