A ja myślałam, że tu chodzi o wspólną, drużynową pracę w zagrodzie. Może Ajsza by się wtedy przydała.
Pozdrawiam Kasia

Wielkim specjalistą nie jestem ale myślę, że z każdą chorobą jest podobnie. Kleszcz "wkręca" się bardzo powoli. Skóra ma swoją grubość. Żeby dojść do bardziej unaczynionej warstwy musi potrwać jakiś okres czasu. Dlatego delikatne ugryzienie nie powoduje zarażenia. Ale też każdy ma inny poz...

Kleszcze także wczepiają się w psy zabezpieczone. Taki kleszcz bardzo szybko zdycha i pomimo, że się trzyma skóry nie jest groźny. Wysusza się i sam odpada. Kleszcz, żeby zarazić psa musi być żywy i siedzieć na psie wiele godzin. Podobnie jest z boreliozą u ludzi. Dopiero po 24 godzinach dochodzi do...

Mamy jeszcze wolnego Ziółka u którego niestety wyszła entropia. To jedyny szczeniak z mojego ogarzego miotu z chorymi oczami. Był już na zabiegu i ma pięknie podszyte powieki. Radosny i bardzo przytulaśny chłopak. Zdjęcia wkrótce. Wciąż myślę o Zagłobie . Zostawiać go czy nie. To bardzo piękny, ciem...

Na sprzedaż został nam już tylko Zbyszko . Chłopak bardzo piękny. Podobny bardzo do Ajszy z umaszczenia ale oczywiście bardziej męski. Czasami wieczorem już mi się z Ajszą mylą. Spokojny i łagodny z usposobienia. W stosunku do rodzeństwa spolegliwy. http://img52.imageshack.us/img52/4782/zbyszeko.jpg...

Za kilka dni pożegnamy się z Zawiejką. Pojedzie z nami do Opola i tam już zostanie. Na razie nie piszę nic więcej, żeby nie zapeszyć. Kilka jej najnowszych zdjęć u nas. Popołudniowa sjesta. http://img818.imageshack.us/img818/2931/zawiejkab.jpg http://img194.imageshack.us/img194/941/zawiejkac.jpg htt...

Gratulacje. Super, że są wiosenne maluszki.
Czekamy na fotki.
Pozdrawiam Kasia i Kuba

Ferdynand ma na imię Zuch i jest naszym synkiem. Mamusia Ajsza wraz z rodzeństwem pozdrawia. Bardzo się cieszymy, że zawitaliście na ogarkowo. Miałam cichą nadzieję, że się będziemy spotykać w Warszawie. No i że będę mogła śledzić postępy malucha w wielkim świecie. Jeszcze raz witamy. Kasia i Kuba i...

Na tarasie też spała na stole, ale niestety stół tego nie przeżył. Zamienił się w kupę desek. Dopiero grube gwoździe go ozdrowiły i znowu można na nim spać.
Pozdrawiam Kasia

Brawo dla Luśni za II BOGa. Super suczka. No i oczywiście za IV BISa Ras Polskich.
Bardzo dziękujemy, że wszystkie ogarki tak godnie naszą rasę reprezentowały.
Kasia i Ajsza.