XLVI Warmińsko-Mazurska Wystawa Psów Rasowych Szczytno (o/Olsztyn) 07.07.2019

Moderator: BACHMATsforanemroda

Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

XLVI Warmińsko-Mazurska Wystawa Psów Rasowych Szczytno (o/Olsztyn) 07.07.2019

Post autor: aniamam »

XLVI Warmińsko-Mazurska Wystawa Psów Rasowych Szczytno (o/Olsztyn) 07.07.2019r.

miejsce wystawy to Stadion Leśny na terenie Wyższej Szkoły Policji Szczytno ul. Ostrołęcka 4

sędzia p. Iwona Łuczak, niedziela ring 13; przed ogarami około 30 psów


zgłoszone 3 ogary

PSY:
klasa otwarta 492 -
klasa championów 493 -

SUKI:
klasa pośrednia 494 - ELJA Sokoli Lot

<mam nadzieję że dam radę wystawić Elję a ona będzie współpracować i mi w tym pomoże :prosze_1: ; to nasze pierwsze "większe wyjście" po moim niedawnym prawie 2-tygodniowym pobycie w szpitalu>
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
Awatar użytkownika
aniamam
Posty: 879
Rejestracja: czwartek 31 maja 2012, 17:15
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Warszawa

Re: XLVI Warmińsko-Mazurska Wystawa Psów Rasowych Szczytno (o/Olsztyn) 07.07.2019

Post autor: aniamam »

PSY:

klasa otwarta 492 - AGENT z Jurajskiej Wyżyny - dosk. lok.1; CWC, NDP, BOB
klasa championów 493 - PANICZ OTELLO z Poniatowskiego Dworku FCI - dosk. lok.1; CWC

SUKI:

klasa pośrednia 494 - ELJA Sokoli Lot (FCI) - dosk. lok.1; CWC, NDS, BOS

GRATULACJE dla wszystkich wystawianych ogarków i ich właścicieli!!!! :piwko: :brawo_1:

Wystawa fajna, kameralna (łącznie zgłoszonych niewiele ponad 700 psów), bez tłoku; sporo zwiedzających. Miejsce bardzo ładne, dużo drzew, dużo przestrzeni. Darmowy parking. Pogoda możliwa - trochę słońca, trochę deszczyku, minusem jedynie dokuczliwy porwisty zimny wiatr, który niektórym nawet przewracał rozstawione namioty.
Elja zaprezentowała się całkiem nieźle, jak na psa "dzikuska", który przez miesiąc nie wychodził na spacery poza własne podwórko. Jestem z niej dumna, że dała radę pomimo jeszcze nie najlepszej mojej dyspozycji.
Po wystawie pojechałyśmy na chwilę nad jezioro Leleskie i nad Sasek Wielki - wiało strasznie, Elja zdziwiona, że fale ją "gonią" (widziała je pierwszy raz w życiu), ale zamoczyła nogi w jeziorze, ja nie byłam taka odważna..... :mrgreen: Po przyjeździe do domu obie "padłyśmy" z nóg.
Ania M., Wrzos z Zatrzebia & Elja Sokoli Lot
ODPOWIEDZ