Tran

Awatar użytkownika
Jotka
Posty: 290
Rejestracja: poniedziałek 23 sie 2010, 19:36

Re: Tran

Post autor: Jotka »

Hm, bądź tu mądry, człowieku. Ja w każdym razie zaczęłam dawać tran dużo rzadziej, witaminy - raz na kilka dni. Korek jedzie na Royalu, nie dostaje jednak całych dawek - je mieszane, pół na pół. Nie widzę żadnych problemów z chodzeniem, sierścią, zębami, ale właściwie - w jaki sposób objawiają się niedobory witamin?...
Korek ;) viewtopic.php?f=5&t=1058" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: weszynoska »

Myślę, że temat niedoborów jest moooocno przereklamowany :mysl_1:

Można zrobić analizę krwi i wynik pokaże dobór bądź nie :D
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: wszoleczek »

Ja witaminy daję codziennie, ale mniejszą dawkę niż zalecają. Poza tym nie daję nic więcej. Czasami jak pies zostaje na noc na dworze a jest mróz to rutinoscorbin dostanie i tyle ;)

Jeśli coś psu będzie brakować, to wtedy uzupełnię. Sama nie łykam witamin-czym mniej tabletek tym lepiej 8-)
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Tran

Post autor: zybalowie »

Psom na suchej karmie braki w witaminach moim zdaniem nie grożą, a przeciwnie - zagraża ich nadmiar, zwłaszcza, przy dodatkowym ich podawaniu.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: miszakai »

wszoleczek pisze:Ja witaminy daję codziennie, ale mniejszą dawkę niż zalecają.
wszoleczek pisze:Poza tym nie daję nic więcej.
wszoleczek pisze:Jeśli coś psu będzie brakować, to wtedy uzupełnię. Sama nie łykam witamin-czym mniej tabletek tym lepiej
:zdziw_4:
Jak dawać witaminy to w dawkach zalecanych. Nic więcej czyli czego nie dajesz? Prędzej zaszkodzą witaminy niż nienasycone kwasy tł - oliwa, tran właśnie...
Myślę, że zasada powinna być taka, że jak karma to witaminy nie są potrzebne dodatkowo. Jak gotowane to tak, a jak mieszane to może okresowo? - zima, cieczka, wzmożone linienie i np. morfologię raz na jakiś czas zrobić...
Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: wszoleczek »

Nero dostaje gotowane. Garść suchej karmy dostaje w ciągu dnia- taka metoda na głoda ;)

Dostaje witaminy, więc już mu nie daję tranu, wapnia itp.
Mniejsza dawka, czyli dostaje na 35kg, a ważył np 37,5 w okresie letnim ;)
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: miszakai »

ok, myślałam, że karmę je...
Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Tran

Post autor: wszoleczek »

my w takim tempie jemy karmę, że teraz dopiero 4 worek kończymy (odkąd mamy psa, czyli rok :P). B. rzadko dostaje karmę jako główny posiłek. Generalnie marzy mi się karmienie barfem, ale takim z prawdziwego zdarzenia. Bez makaronów i ryżów :marzyc: .

Dawniej nikt nie dawał psom witamin i jak żyły ;) Teraz trochę robimy zbyt delikatne te pieski (wiem, że teraz sobie nagrabię...). Trochę mnie to wprawia w zakłopotanie. Trany, wapnia, oleje, wit w proszku, w płynie itp, itd... :zdziw_4: Nie popadajmy w paranoję ;)

Psu daję mniejszą ilość witamin, bo w ciągu dnia zje surową marchewkę, jabłko, nawet pomarańczę czy mandarynkę- dla mnie to są witaminy :mrgreen:
Natalia i Nero
Ł-Bohun
Posty: 265
Rejestracja: czwartek 28 paź 2010, 11:20

Re: Tran

Post autor: Ł-Bohun »

O mój ,to jest dopiero jabłkozercą. Wydaje mi się, że mięcho ma tyle witamin ile trzeba i pies się nie spasie.
Ja swojemu gotuje ryż ( a raz w tygodniu kasze) z miesem( np.dziaka:płuca, wątroba, serce, nery) i suchą najtańsza ile tylko chce, a od czasu do czasu kupie mu (jak trafię) kość wołową tzw. maczuge do obgryzienia- dwa dni i jest piszczałka- oczywiście też ją gotuje. W ogóle nie daje psu surowego miesa. Raz w tygodniu dostaje surowe jajo. Po obiedzie resztki ,też mu wrzuce do michy. Raz na dwa tygodnie dam mu sete tranu. Zbliżają się swięta, to i poje ryby wiecej.

Jak coś źle robię ,to napiszcie, chętnie przyjmę wszelką krytykę- oby tylko rzeczową.
Exitus acta probat
http://www.myslistwozogary.pl" onclick="window.open(this.href);return false; ; http://www.ogarowegranie.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
hodowla Ogarów Polskich - "Ogarowe Granie"
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Tran

Post autor: nulka »

Nasze też wcinają jabłka z ogryzkami :D i uwielbiają bigos zwłaszcza Łaz ,ostatnio polubili selera z rosołu ;) ,kosci cielece surowe to ich przysmak ,na hasło "kosteczka " zostawią prawie wszystko ,co do rybek to są wybredne ostatnio serwowaliśmy sielawę i nie szła ,nie wiem dlaczego ,raczej nie daje kasz ,ryżu ,acha luuubią wątróbkę i staram się w miarę regularnie dostarczać ,natomiast Zojka po kurzych sercach gotowanych wymiotowała :mysl_1: ,wiec nie daję i nie widzę potrzeby walić w nich jeszcze jakieś witaminy ,ale na przednówku to zależy od ich kondycji ,być może i jedza też suchą
Ostatnio zmieniony środa 15 gru 2010, 00:14 przez nulka, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ