Strona 82 z 83

Re: Largo

: niedziela 05 sty 2020, 16:08
autor: Hekate
A dziękujemy przystojniakowi. Życzymy samych dobrych dni w nowym roku. :piwko:
Widzę, że okoliczności przyrody tak jak u nas - bardziej jesienne, niż noworoczne. ;)

Re: Largo

: niedziela 05 sty 2020, 18:50
autor: SARABANDA
Pozdrawiamy naszego ulubieńca, dużo psiego i ludziowego zdrówka, wszystkiego najlepszego z Nowym Rokiem

Re: Largo

: niedziela 05 sty 2020, 19:24
autor: Ania W
Miło widzieć w kolejnym roku :)

Re: Largo

: czwartek 09 sty 2020, 22:13
autor: kasiawro
Nasz nastolatku trzymamy łapki za Ciebie abyś jak najdłużej maszerował po lesie z człowiekami i pamiętał o nas. Całujemy w czarny nos Ciebie i resztę!!

Re: Largo

: piątek 03 kwie 2020, 19:01
autor: Gosia
W przededniu swoich 14 urodzin Largo odszedł za Tęczowy most. W życiu dzieci był od zawsze. Razem czworkowali, razem szczekali. Pierwsze ich słowo to było Gogo (Largo). Na wszystkie smutki zawsze dobry był spacer z psem.
To dzięki niemu poznaliśmy Was - wspaniałą społeczność, która zawsze nas wspierała i radziła.
Pustka.

Re: Largo

: piątek 03 kwie 2020, 20:19
autor: aniamam
Bardzo współczujemy........Kochany Larguś....... :( :( :(

Re: Largo

: piątek 03 kwie 2020, 20:25
autor: Ania W
O nie...Bardzo, bardzo mi przykro....
Wróciły wspomnienia- spacery na Bemowie z małą Weroniką w chuście. Ależ to zleciało...
Trzymajcie się.

Re: Largo

: piątek 03 kwie 2020, 21:49
autor: Wilga
Oj jak smutno! Largo to jeden z pierwszych ogarow, które zapamiętałam, jedne z symboli Ogarkowa. Biegaj teraz wolny i szczęśliwy za TM, bardzo Wam współczuje.

Re: Largo

: sobota 04 kwie 2020, 09:37
autor: agaziel
Chociaż to nieuniknione, to jednak ciężko się przygotować na takie pożegnanie :cry: Ale miał szczęśliwy dom i piękne życie, to się liczy :!: Trzymajcie się ciepło...

Re: Largo

: sobota 04 kwie 2020, 10:14
autor: kasiawro
Nawet nie wiem co napisać, bo się rozpłakałam jak dziecko :placzek:.
Myślałam, że kolejne fotki będą chłopaka, a tutaj takie smutne wieści :( .
Taki okres, że nawet na spacer rodzinny z tym smutkiem nie można wyjść :zly1: . Trzymajcie się!