OgarMania
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: OgarMania
Spoko spoko - tylko jak zobaczyłam fotki to pozazdrościłam trochu .
Czekam na kolejen foty.
Czekam na kolejen foty.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: OgarMania
Świetne opisy tras i piękne zdjęcia. Chyba skusiliście mnie zwłaszcza, że uwielbiam góry i chodzenie z psami to jeszcze większa frajda.
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: OgarMania
Qzia, Ty się wybierasz jak sójka za morze - dawaj teraz masz jeszcze luźniej .
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: OgarMania
Teraz to ja do pracy poszłam i o urlopie mogę zapomnieć.
Re: OgarMania
Dzielnie walczycie!
Ciekawe kiedy sceneria zimowa zmieni się na wiosenną
Ciekawe kiedy sceneria zimowa zmieni się na wiosenną
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: OgarMania
Wreszcie ogarnełam fotki, więc kilka z wiosennego spacerowania po wspólnie ulubionych i znanych miejscach wklejam.
Re: OgarMania
Dopiero przy trzeciej imprezie tegorocznego Pucharu Polski w dogtrekkingu udaje nam się zaliczyć debiut (w Szczawnie-Zdroju). Temperatura tego dnia sprawiła, że był to nasz najtrudniejszy występ i mieliśmy kilka kryzysów na trasie, nawet Afera potrzebowała chwili odpoczynku przy wdrapywaniu się na Trójgarb. Przy bufecie zrobiliśmy dłuższy odpoczynek, dzięki czemu złapaliśmy drugi oddech. Udało się nam ukończyć trasę 23 km w czasie 04:05:17, co sklasyfikowało nas na 16 miejscu w kategorii MINI.
Co do naszego występu, na plus:
-dobra praca z mapą,
-odpowiednia kontrola tempa z wyjątkiem startu.
Na minus:
-za duży bagaż,
-za mocny start (Afera standardowo wrzuciła tam najwyższy bieg).
Nie przepadamy za upałami, więc mieliśmy naprawdę sporo satysfakcji, że udało się nam bezpiecznie ukończyć ten wyścig . Gratulujemy wszystkim, którzy brali udział, bo sama decyzja o udziale wymagała sporo odwagi i samozaparcia .
Organizacja zawodów na wysokim poziomie (w tak trudnych warunkach mieliśmy do dyspozycji kurtynę wodną, dostęp do wody na bufetach, nieograniczony izotonik, opcję skrócenia trasy do 15 km itd.) Potwierdzamy, że mieszkańcy ze Szczawna-Zdroju i okolic byli bardzo przyjaźnie nastawieni, odbyliśmy kilka rozmów o rasie, psach i dogtrekkingu.
W zawodach brały udziały 4 ogary: Afera, Stella, Bohun i Loco (zdjęcia poniżej).
Aferze udało się rzucić ponad 3 kg , jej aktywność wyraźnie wzrosła, przed nami kolejna praca i treningi , żeby poprawić naszą formę na kolejne zawody.
Co do naszego występu, na plus:
-dobra praca z mapą,
-odpowiednia kontrola tempa z wyjątkiem startu.
Na minus:
-za duży bagaż,
-za mocny start (Afera standardowo wrzuciła tam najwyższy bieg).
Nie przepadamy za upałami, więc mieliśmy naprawdę sporo satysfakcji, że udało się nam bezpiecznie ukończyć ten wyścig . Gratulujemy wszystkim, którzy brali udział, bo sama decyzja o udziale wymagała sporo odwagi i samozaparcia .
Organizacja zawodów na wysokim poziomie (w tak trudnych warunkach mieliśmy do dyspozycji kurtynę wodną, dostęp do wody na bufetach, nieograniczony izotonik, opcję skrócenia trasy do 15 km itd.) Potwierdzamy, że mieszkańcy ze Szczawna-Zdroju i okolic byli bardzo przyjaźnie nastawieni, odbyliśmy kilka rozmów o rasie, psach i dogtrekkingu.
W zawodach brały udziały 4 ogary: Afera, Stella, Bohun i Loco (zdjęcia poniżej).
Aferze udało się rzucić ponad 3 kg , jej aktywność wyraźnie wzrosła, przed nami kolejna praca i treningi , żeby poprawić naszą formę na kolejne zawody.