OGARICA - biblioteka gończarza.

Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Dzięki za uwagi. Literówkę oczywiście poprawiłem, natomiast Bielawski u mnie się otwiera. (Tak, czy owak miałem zamiar pogrzebać za innym egzemplarzem w internetowych bibliotekach, bo nawet ja mam spory problem z przeczytaniem tego skanu kiepskiego druku,choć ze staropolską czcionką, składnią, fleksją i leksyką na ogół radzę sobie zupełnie znośnie. :D )
Pzdr.

Jeżeli ktoś zauważy inne rzeczy wymagające poprawek - będę wdzięczny.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Witam. Ogromnie polecam, dopisuję i oznaczam na niebiesko "Nasze psy. Vademecum miłośnika psa." podpułkownika Stefana Błockiego wydane w Wilnie Roku Pańskiego 1933. Rzecz jest niezwykle ciekawa, choć wspierająca się głównie niemiecką literaturą przedmiotu. Napisana przystępnym językiem z Pasją, Miłością i Znawstwem.
Zdarzają się oczywiście truizmy i anachronizmy w rodzaju:
„Rodowód jest niejako stemplem fabrycznym, który informuje nas w jaki sposób zwierzę powstało i jakich przypuszczalnych korzyści możemy się po nim spodziewać. Stempel fabryczny nie może być jednak ważniejszy od fabrykatu i nie może go uczynić lepszym. Rodowód nie może być zatem pełnym miernikiem oceny jednostki, raczej uzupełnieniem i ośrodkiem pomocniczym tam, gdzie praktyczna możność oceny zwierzęcia nie może być dokonana w całej pełni, z powodu młodego wieku, lub przejściowego braku należytej kondycji. Rodowody powinny zawierać dane nie tylko co do formy, lecz w równym stopniu dawać pełne wyobrażenie o duchowych zaletach i zdolnościach użytkowych rodziców. Gdy rzecz ma się inaczej, wówczas rola i wartość rodowodów spada do wartości zwykłej kartki reklamowej. (…) Dla celów praktycznych korzystniejsze jest bowiem posiadanie psa o pełnych wartościach użytkowych, lecz mniej może piękną obdarzonego szatą, niż pełnorasowego i pięknego degenerata.”, ale to można chyba przedwojennemu praktykowi "wybaczyć". :D

Otóż wartość tej publikacji dla gończarzy bierze się nie tyle z bardzo przytomnych, praktycznych rad jak wychować sobie psa, czy, skądinąd ciekawej wzmiance o polskim wodołazie z XVIII w., ale z rozdziału o psach myśliwskich goniących i tropiących, gdzie Pan Pułkownik bardzo (dla mnie przynajmniej) interesująco Ogary grupuje i opisuje. (Byłyżby "gończe polskie" wzmiankowanymi "... szczególnie na Podkarpaciu spełniającymi tę (t.j. Ogarów - dop. Ogończyk) rolę w polowaniach na dziki - ciętymi i specjalnie do tego celu ułożonymi kundlami wiejskimi."? Muszę przyznać, że to, co pułkownik pisze o umaszczeniu Ogarów jest dla mnie nowością. Dobrej zabawy!

Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: Ikar »

Zdaje się, że link do wspomnień Jana Boligłowy wygasł.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Dzięki Ikarze. Zaprawdę, świadomość, że ktoś zagląda w te linki jest dla mnie niezwykle budująca. Dziękuję. Rzeczywiście link wygasł. Usuwam go zatem, i nie szukam na nowo, ponieważ o ile pamiętam, były to niewiele wnoszące do Tematu wspomnienia myśliwego. Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

W zamian za usunięte "byle co" proponuję Ikarze lekturę "Polowań Pańskich" na stronie 6 pierwszego numeru "Łowca" z 1878r [w:] Łowy w Polsce do XVII wieku, W.A. Maciejowskiego.
Miłej i owocnej lektury.
Pzdr.
(Oczywiście dodaję "na niebiesko". :D)
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: Ikar »

Zapewne więcej osób przegląda linki które zamieściłeś ale tylko ja pozwalam sobie na uwagi :)
Jeśli chodzi o wspomnienia myśliwego to wnosiły trochę informacji do bazy gończych ale na szczęście zdążyłem sobie skopiować zanim zanikły.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Ikar - Przyjacielu, skoro Cię bawi grzebanie w archiwach, to lećże Ptaszę Górnolotne po numerach Łowca i Sylwana, i szukaj, bo ja nie wyrabiam czasowo, a materiału mnóstwo! Niech to będzie największa Baza danych w Sieci.
Pzdr.
Zrób to Ad Maiorem Dei et Poloniae Gloriam!
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
Ikar
Posty: 300
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 16:40

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: Ikar »

Niestety i u mnie z wolnym czasem jest problem :(
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Ja też mówię: sorka Dzieci. Nie rozdwoję się. Robię co mi akurat pasuje do entourage i wsio. Ale sam nie dam rady! Liczę na wariatów.
Pzdr.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Awatar użytkownika
ogończyk
Posty: 1132
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
Kontakt:

Re: OGARICA - biblioteka gończarza.

Post autor: ogończyk »

Ikar pisze:Niestety i u mnie z wolnym czasem jest problem :(
Znaczy, jak zwykle "dupa zbita", vel "dupa blada".
Sorka,że zaczepiłem. Sam, dam radę.
Narka.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
ODPOWIEDZ