gryzienie, szczekanie, zabawa....

Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: BasiaM »

Nasze też gryzły. Wszystkie tu gryzły bo chciały się bawić :tia:

Cofnij się kilka stron w temacie. Poczytaj jakie cuda wywijały nasze psy :lol:
Znajdziesz też porady jak sobie z "problemem" radzić :zgoda:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Danuta »

Raptor pisze:Wasze ogary też tak zawzięcie gryzły ręce?
Właśnie wczoraj w TV zobaczyłam, że na gryzienie rąk jest sposób. Należy smarować rękę z zewnątrz np masłem i podstawiać psu - mówili, że szczeniak powinien tą rękę lizać a nie gryźć. Wielokrotne powtarzanie takiego podstawiania posmarowanej łapy powinno psa nauczyć lizania z nie gryzienia rąk.
Czy to się sprawdza? Nie wiem :niewka: Mam dorosłego psa :mrgreen:
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Ania W »

BasiaM pisze:Wszystkie tu gryzły bo chciały się bawić :tia:
Oj nie wszystkie, no w każdym razie nie wszystkie zawzięcie. :cwaniak:
Ja bym tam nie czekała do 6 miesiąca aż przestanie gryźć (zęby zacznie zmieniać w 3-4 miesiącu ;)).Namęczycie się z nim :)
Ponieważ chciałam, żeby Łoza pracowała z dziećmi w fundacji to miałam kilka zachowań, na które jej od początku nie pozwalałam np. na gryzienie rąk. Próba za mocnego złapania mojej ręki zębami= mój pisk i koniec zabawy (odchodziłam).
O metodzie zastępowania gryzienia lizaniem też słyszałam ale również nie wiem na ile to skuteczne....pomijam już, że za psim (kocim też ;) ) lizaniem nie przepadam.
Awatar użytkownika
Danuta
Posty: 2304
Rejestracja: czwartek 23 paź 2008, 14:00
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Dębica

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Danuta »

Ania W pisze:Próba za mocnego złapania mojej ręki zębami= mój pisk i koniec zabawy (odchodziłam).
Tak! To była też moja metoda na gryzienie. Skuteczna. Polecam. Ale o tym już było wcześniej napisane.
Ania W pisze:O metodzie zastępowania gryzienia lizaniem też słyszałam ale również nie wiem na ile to skuteczne....pomijam już, że za psim (kocim też ;) ) lizaniem nie przepadam.
Ta zamiana na lizanie była dla mnie nowa. Lizania też w zasadzie nie lubię. Ale mając ogra już do śliny - glutów jakoś przywykłam :shock: .
Danuta i Lokis

ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: miszakai »

No ja myślę, że taką rękę w maśle to i teraz - 2,5 -letnia prawie Cyga by zaczęła gryźć :D. Czasem jak mam ręce po kotletach upaprane mięsem to chciałabym Cydze dać oblizać ale ona podgryza je wtedy; subtelniacha jedna :nunu:
Stawiałabym raczej na ignorowanie i zdecydowane nie...Lizania też nie lubię bardzo i fajne jest to, że ogary raczej nie liżą - po twarzy czy rękach właśnie tylko trykają nochalem...
Obrazek
Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Raptor »

Ale jak uczepi się nogawki to musze go ciągnąć za sobą i warczy na mnie.,
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Ania W »

A kto powiedział że musisz?
Jeżeli nie skutkuje podstawienie zabawki to zwyczajnie "odczepiasz " od nogawki i wychodzisz z pomieszczenia.
Ciągnięcie powoduje, że zabawa staje się jeszcze fajniejsza :twisted:
Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Raptor »

Ok, spróbuje.
Raptor
Posty: 61
Rejestracja: środa 29 lut 2012, 12:50
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: Raptor »

Nasmarowałem wewnętrzną część dłoni masłem i faktycznie lizał. Tylko czy to masło mu nie zaszkodzi? Można smarowac ręce tak parę razy?
Awatar użytkownika
kerovynn7
Posty: 370
Rejestracja: poniedziałek 06 cze 2011, 11:11
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: gryzienie, szczekanie, zabawa....

Post autor: kerovynn7 »

Ania W pisze:Próba za mocnego złapania mojej ręki zębami= mój pisk i koniec zabawy (odchodziłam).
U nas tak samo. Dość szybko się nauczył czucia czy mnie boli czy nie. Poza tym często bawiłam się tak, że zakładałam na rękę grubą skórzana rękawicę i dawałam mu do memłania. Mogłam w tym czasie pic kawę czytać, itd, a młody sie bawił i bawił. Oczywiście sygnalizowałam kiedy gryzie za mocno. Teraz bez problemu wsadzam mu rękę do paszczy, mogę wyjąć każde jedzenie, dać pomemłać. Zero problemu.
Podobnie było ze szwajcarką, tylko zamiast rękawicy zakładałam pluszowe pacynki. Taki rodzaj zabawki interaktywnej ;)
ODPOWIEDZ