przewlekłe zapalenie pęcherza

Awatar użytkownika
Kleo
Posty: 16
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 20:47

przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: Kleo »

Witajcie,

nie doszukałam się takiego wątku na forum, dlatego zakładam nowy. Z naszą Kleo mamy problem z przewlekłym zapaleniem pęcherza, mała ma prawie 6 miesięcy z czego choruje od połowy grudnia. Wpierw dostała zastrzyki i antybiotyk na około tydzień. Szybko jej się poprawiło, vet leki odstawił i nie minęło kilka dni jak zapalenie wróciło, kolejne badania i antybiotyki - brak poprawy, kolejne badania bardzo dokładne, żeby było wiadomo na jakie antybiotyki mała zareaguje i kolejny antybiotyk i tak się ciągnie kolejne 2 tygodnie. dziś odebrałam wyniki i nie ma żadnej poprawy, bakterii tyle samo, jedyna poprawa taka, że Kleo nie sika co 10 sek ale i tak częściej niż powinna. Dzisiaj vet powiedział, że jeśli kolejny tydzień antybiotyków nie przyniesie poprawy to konieczne będzie RTG bo może coś ma nie tak z układem moczowym, a wtedy to operacja. nie wiem co robić, bo sprawa się ciągnie już półtora miesiąca i jakiekolwiek postępy jeśli są to chwilowe i zaraz wszystko nawraca.
Czy ktoś z Was miał podobny problem? będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: qzia »

Czy robiliście posiew moczu i ogólne badanie moczu? I czy na tej podstawie była mała leczona? Ja bym radziła zrobić usg najpierw. Tylko u dr. Marcińskiego w Multiwecie. Rtg tylko z kontrastem lub urografia a to już wyższa szkoła jazdy i duży koszt. Podobny problem z sikaniem w tym wieku miała tollerka mojej znajomej. Suczka była kilka razy leczona na inf pęcherza i dróg moczowych bez poprawy. Na koniec okazało się, że nic jej nie jest tylko przed cieczką czasami suczki zaczynają tak się zachowywać. Po pierwszej cieczce wszystko ustąpiło. Możecie też pojechać po poradę do dr Neski do Konstancina. To specjalistka od nerek i dróg moczowych. Porobi Wam badania i wprowadzi dobre leczenie. Stosowanie antybiotyków w ciemno tylko zaburza odporność i powoduje błędne koło.
Tu namiary na dr Neskę. Odpowiada na maile, więc wstępnie można się poradzić i umówić przez internet.
http://www.nerkiwet.com/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
adamanna
Posty: 191
Rejestracja: środa 25 lut 2009, 20:17

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: adamanna »

Nasze suczydło w takich dolegliwościach brało Furagin + urosept, a potem jeszcze zapobiegawczo żuravit lub inny specyfik z żurawiną
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: qzia »

Tak naprawdę bakterii nie będzie w moczu tylko przy jałowym pobraniu czyli po nakłuciu pęcherza i to sterylnym. W każdym innym wypadku zawsze mogą być bakterie, bo suki nie umyjesz przed sikaniem tak dokładnie.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: SARABANDA »

A jakie miała objawy na początku zanim dostała antybiotyk? I czy wcześniej było wszystko w porządku?

_________________

Małgosia&S&C
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Kleo
Posty: 16
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 20:47

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: Kleo »

Zaczęła nagle posikiwac dosłownie co chwile i w większości było to kilka kropli, to sie zbiegło w czasie z przyjściem w grudniu pierwszych mrozów. Przestała chcieć na spacery chodzić. Dostała zastrzyk i pomogło i teraz nawroty charakteryzują sie tym samym, częste oddawanie kilku kropel.
Dziękujemy za te kontakty, zadzwonimy tam i dowiemy sie kiedy możemy sie umówić na wizytę bo u naszego veta wydaliśmy juz mnóstwo pieniędzy i nerwy tracimy a poprawy brak.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: qzia »

Z wetami to już tak jest, że się majątek zostawia. Ja tylko dlatego, że jesteśmy w banku krwi to mam szczepienia i odrobaczenia gratis, bo z taką ilością pchlarzy już dawno poszłabym z torbami. Jak tollerka mojej kumpeli tak sikała to nauczyli ją spać w pampersach. Przynajmniej podłoga ocalała. :uff:
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: Ola i Dunaj »

Nie wiem czy się przyda ale kiedyś na zielonym była dyskusja i sporo ciekawych informacji: http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... ce3a933ffa" onclick="window.open(this.href);return false;
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: Paula »

Dr Marciński przyjmuje także na Powstańców Śląskich na Bemowie (http://www.bemowo-wet.com.pl/kontakt.html" onclick="window.open(this.href);return false;) i gdzieś na Gocławiu (ale tam warunki były marne). Nie tylko jest świetnym fachowcem, ale ma dobre podejście do pacjentów.
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Awatar użytkownika
Kleo
Posty: 16
Rejestracja: czwartek 15 lis 2012, 20:47

Re: przewlekłe zapalenie pęcherza

Post autor: Kleo »

byliśmy u dr Neski i z Kleo wszystko dobrze pod kątem anatomicznym, przynajmniej tak wykazało usg. Mała dostaje antybiotyk dalej więc mam nadzieję, że wkrótce wyzdrowieje już zupełnie. bardzo dziękuję za namiar na dr Neskę bo inaczej trzeba by było małą męczyć rtg. martwi mnie tylko, że często ma rozwolnienie, ale pewnie to przez antybiotyki.
ODPOWIEDZ