Co na biegunkę i wymioty?
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Wet oddzwonił niedawno i wyniki z krwi wyszły zaskakująco dobrze...Na babeszję negatywnie
Leukocyty trochę podwyższone no ale to ze względu na stan zapalny. Wyniki na pasożyty z kupy to za 2 dni około...Jutro rano Kuba jedzie na zastrzyk, znów weźmiemy zdjęcie (inny lekarz zerknie) i zobaczymy. Co do jelitówek to właśnie stwierdził, że to może być wirusowe właśnie albo że antybiotyk nie był trafiony.
Byliśmy u innego weta - na Śreniawitów (Białołęka). Cygę tam szyto po tym rozcięciu i lubię tamtejszy gabinet. No i mają wszystko na miejscu. 7 dni w tygodniu i 24h/dobę. Na takie zwykłe wizyty wybieram Suwalską, tam też chadza Luśnia no ale jak trzeba szybko badania zrobić to jeździmy na Białołękę albo do takiego z zapleczem ale działającego do 20.00 a nie całą dobę.
Z tym kurczakiem to spróbuję, bo do ryżu nie mam przekonania. Kiedyś jej dałam i wcale jej nie zatrzymało...Dla odmiany po sterydzie leje jak z cebra ale nas uprzedzono. Wycieraczka przed drzwiami już ochrzczona Ale jazda!
Dzięki Wam za rady i wsparcie; większe niż w domu Jutro odbierzemy wyniki to się już chyba na bloga Cygi przeniosę, bo w sumie wszystko zostało już powiedziane co do samych objawów i leczenia. Co do ciała obcego to tak jeszcze dopiszę dla innych, że jeśli nie jest to ewidentny kawałek metalu czy coś bardzo rozpoznawalnego to też nie zawsze na zdjęciu wyjdzie. W ostateczności psu podaje się kontrast i zdjęciami co 2-3 h śledzi pasaż jelitowy. Pies zostaje wtedy w klinice na cały dzień albo przyjeżdża się co trochę...
Co do wagi to z Iwkiem ważą dokładnie tyle samo; spełniło się jego marzenie
A Cyga z Łozą zaliczyły podobne kontuzje, więc to w sumie była kwestia czasu Nawet te 4 kg na wadze się pokrywa...
Aha, dostała też jakieś takie krążki - Supplexan na związanie treści jelitowej, chyba z prebiotykiami...
Leukocyty trochę podwyższone no ale to ze względu na stan zapalny. Wyniki na pasożyty z kupy to za 2 dni około...Jutro rano Kuba jedzie na zastrzyk, znów weźmiemy zdjęcie (inny lekarz zerknie) i zobaczymy. Co do jelitówek to właśnie stwierdził, że to może być wirusowe właśnie albo że antybiotyk nie był trafiony.
Byliśmy u innego weta - na Śreniawitów (Białołęka). Cygę tam szyto po tym rozcięciu i lubię tamtejszy gabinet. No i mają wszystko na miejscu. 7 dni w tygodniu i 24h/dobę. Na takie zwykłe wizyty wybieram Suwalską, tam też chadza Luśnia no ale jak trzeba szybko badania zrobić to jeździmy na Białołękę albo do takiego z zapleczem ale działającego do 20.00 a nie całą dobę.
Z tym kurczakiem to spróbuję, bo do ryżu nie mam przekonania. Kiedyś jej dałam i wcale jej nie zatrzymało...Dla odmiany po sterydzie leje jak z cebra ale nas uprzedzono. Wycieraczka przed drzwiami już ochrzczona Ale jazda!
Dzięki Wam za rady i wsparcie; większe niż w domu Jutro odbierzemy wyniki to się już chyba na bloga Cygi przeniosę, bo w sumie wszystko zostało już powiedziane co do samych objawów i leczenia. Co do ciała obcego to tak jeszcze dopiszę dla innych, że jeśli nie jest to ewidentny kawałek metalu czy coś bardzo rozpoznawalnego to też nie zawsze na zdjęciu wyjdzie. W ostateczności psu podaje się kontrast i zdjęciami co 2-3 h śledzi pasaż jelitowy. Pies zostaje wtedy w klinice na cały dzień albo przyjeżdża się co trochę...
Co do wagi to z Iwkiem ważą dokładnie tyle samo; spełniło się jego marzenie
A Cyga z Łozą zaliczyły podobne kontuzje, więc to w sumie była kwestia czasu Nawet te 4 kg na wadze się pokrywa...
Aha, dostała też jakieś takie krążki - Supplexan na związanie treści jelitowej, chyba z prebiotykiami...
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Miszakai, marchwianka się sprawdza. Ryż- ale rozgotowany na papę ( ja na początku dodaję troszkę masła prawdziwego) plus ugotowana na miękko marchew w dużej ilości starta na tarce. To ma być "marchwianka" a nie "ryżanka".
Napisałam o tym maśle- ale moje suki nie chciały bez tego masła jeść- jak dałam masło- zjadały.
Poza tym lepiej się to rozpaćka jak jest to masło (maleńko).
Dajesz często- małe ilości do jedzenia. I tylko i wyłącznie to i nic innego. Parę dni.
Bardzo trzmam kciuki za to, by to była pokarmówka z nietrafionym na nią lekiem qrcze.
Napisałam o tym maśle- ale moje suki nie chciały bez tego masła jeść- jak dałam masło- zjadały.
Poza tym lepiej się to rozpaćka jak jest to masło (maleńko).
Dajesz często- małe ilości do jedzenia. I tylko i wyłącznie to i nic innego. Parę dni.
Bardzo trzmam kciuki za to, by to była pokarmówka z nietrafionym na nią lekiem qrcze.
Ostatnio zmieniony niedziela 09 paź 2011, 20:12 przez bea100, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Co na biegunkę i wymioty?
To je jeszcze w kwestii ciała obcego, bo chociaż to już pisałam to powtórzę.
U Bolka (kot), długo tego nie podejrzewano i mniej więcej po tygodniu bujania się poszłam na usg i wet coś tam zobaczył...potem dwa zdjęcia rtg z różnym ustawieniem i wyszło (na drugim)- dwa fragmenty kociej piłeczki miękkiej (guma). Kontrast też miał być ale uniknęłam
U Bolka (kot), długo tego nie podejrzewano i mniej więcej po tygodniu bujania się poszłam na usg i wet coś tam zobaczył...potem dwa zdjęcia rtg z różnym ustawieniem i wyszło (na drugim)- dwa fragmenty kociej piłeczki miękkiej (guma). Kontrast też miał być ale uniknęłam
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Witam,
bardzo polecam weterynarza p. Bochenek Maciej Lecznica Małych Zwierząt
Adres:
ul. Sikorskiego 131
Józefów
mazowieckie
Kontakt:
tel. 22 789 37 28 fax.22 789 37 28
Przez 12 lat prowadził i leczył wyżła mojego męża a od prawie 4 lat leczył naszą kotkę Ritkę, miała genetyczną wadę nerek PKD. W środę zabiła ją mocznica. Wiemy, że zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy i że dzięki temu weterynarzowi i naszej obserwacji przeżyła 4 lata. Choroba została wykryta, gdy miała 3 m-ce i to właśnie przez wet. p. Maćka, a mieliśmy nawet diagnozę, że Ricia ma wzdęcie... Przez ten czas kilkanaście razy uratował jej życie.
Teraz będzie prowadził Naskę.
Koszt wizyty, to około 40 pln a przyjmuje codziennie 8-11 i 16-20 oraz w soboty od 08-11, 14-16 i w niedziele od chyba od 11-13 ale podam też tel. kom. 602 229 066 , bo pewnie możliwa jest też wizyta domowa.
Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie,
bardzo polecam weterynarza p. Bochenek Maciej Lecznica Małych Zwierząt
Adres:
ul. Sikorskiego 131
Józefów
mazowieckie
Kontakt:
tel. 22 789 37 28 fax.22 789 37 28
Przez 12 lat prowadził i leczył wyżła mojego męża a od prawie 4 lat leczył naszą kotkę Ritkę, miała genetyczną wadę nerek PKD. W środę zabiła ją mocznica. Wiemy, że zrobiliśmy wszystko, co tylko mogliśmy i że dzięki temu weterynarzowi i naszej obserwacji przeżyła 4 lata. Choroba została wykryta, gdy miała 3 m-ce i to właśnie przez wet. p. Maćka, a mieliśmy nawet diagnozę, że Ricia ma wzdęcie... Przez ten czas kilkanaście razy uratował jej życie.
Teraz będzie prowadził Naskę.
Koszt wizyty, to około 40 pln a przyjmuje codziennie 8-11 i 16-20 oraz w soboty od 08-11, 14-16 i w niedziele od chyba od 11-13 ale podam też tel. kom. 602 229 066 , bo pewnie możliwa jest też wizyta domowa.
Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie,
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Miszakai, mam weta (wizyty domowe) także- ufam mu- ma wszelki sprzęt- jeśli chcesz namiary- również służę.
A jak Cyga?
A jak Cyga?
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Co na biegunkę i wymioty?
No własnie u mnie to bardziej ryżanka Dzisiaj marchwi dogotuję. Też dodaję ciupkę masełkabea100 pisze:To ma być "marchwianka" a nie "ryżanka".
Napisałam o tym maśle- ale moje suki nie chciały bez tego masła jeść- jak dałam masło - zjadały.
Poza tym lepiej się to rozpaćka jak jest to masło (maleńko).
Jeszcze się nie cieszymy ale dziś zdjęcie obejrzało 2 innych lekarzy i niczego tam nie widać. Wydaje się, że obecne leki działają. Niestety codziennie mamy jeździć na zastrzyki, żeby nie obciążać jej przewodu pokarmowego.
Dziękuję Beata(chętnie na przyszłość namiar wezmę), Nasa - też dziękuję za namiary, zapiszę sobie. Na dziś jestem zadowolona z kliniki, czegoś się trzeba trzymać.
Na podsumowanie jednak za wcześnie. Biegunka się zatrzymała ale i parę dni temu się zatrzymała, więc w przyczajeniu obserwujemy i karmimy marchwianką
- kasianiolek
- Posty: 831
- Rejestracja: środa 16 wrz 2009, 21:50
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Trzymam kciuki za zdrówko Cyguchy
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Ja mam pytanie!
Nero zwymiotował mi żółcią. Kupa normalna. Czy dawać też ryż przy samych wymiotach czy normalnie dać mu karmę? Karme mamy Josera SensiPlus
Nero zwymiotował mi żółcią. Kupa normalna. Czy dawać też ryż przy samych wymiotach czy normalnie dać mu karmę? Karme mamy Josera SensiPlus
Natalia i Nero
Re: Co na biegunkę i wymioty?
Nic nie dawać. Dieta.