Martwica skóry na łapie

Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: SARABANDA »

Qzia , maść pisana na 100% więc pełnopłatna. Nie ma tu wersji weterynaryjnej czy ludzkiej, taki sam skład w obu przypadkach. Na receptę od lekarza rodzinnego czy chirurga dla pacjenta funduszowego było by taniej. Dzisiaj odbieram.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7819
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: qzia »

Gosiu. To nie ma znaczenia czy funduszowy czy nie tylko czy dany lek na dane schorzenie kwalifikuje się do refundacji. Być może taka maść np na odleżyny ma refundację, choć szczerze wątpię, ale Ty nie masz odleżyn i niby dlaczego lekarz ma Ci pisać zniżkę. :niewka: :niewka:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: Ania W »

Tak jeszcze dorzucając to sama woda utleniona też jest niezła na wszelkiego rodzaju rany - jak to mówi moja wetka "ładnie zbiera" . Ja miałam zawsze przykazane polewanie ran wszelakich :) Począwszy od Umyka, na którego poszło kilka butelek, skończywszy na ostatnim szyciu Łozy .
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: BasiaM »

Gosia a w jakiej klinice Ty leczysz młodą ? Tylko nie mów mi, że na Brynowie :?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: SARABANDA »

Nie, nie Brynów. Ale już chyba się zraziłam i straciłam zaufanie do wszystkich w okolicy.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: BasiaM »

SARABANDA pisze:Nie, nie Brynów. Ale już chyba się zraziłam i straciłam zaufanie do wszystkich w okolicy.
Zapytaj w Mikołowie u Teodorowskich, mają tam dermatologa
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: SARABANDA »

Basiu, naprawdę do wszystkich w okolicy, Mikołów bardzo mi nabruździł z Czupryną ( źle zrobione USG i niepotrzebna urografia w znieczuleniu ogólnym, do tego źle opisana - weryfikacja badań na Uniwersytecie we Wrocławiu ) do tego namawiali mnie zupełnie niepotrzebnie na TK za ciężką kasę.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8079
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: BasiaM »

W takim razie pozostaje Ci chyba klinika w Ostrawie ;)
a tak serio, to mi Uchatka wyciągnęli z pogryzienia bez zbędnych kosztów dlatego polecam bo nie mam złych doświadczeń ...

Rany miał myte rivanolem i jak ropowica zeszła to solcoseryl , nie wiem jak to się ma do martwicy ale nam pomogło szybko
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: SARABANDA »

To jest trochę inny rodzaj rany, od momentu wgryzienia martwicy cały czas przykładałam najpierw rywanol, potem oktenisept, potem zgodnie z zaleceniem weta maść z antybiotykiem i drugą ze sterydem. Było coraz gorzej.
Dzisiaj rozpakuję opatrunek który ma od piątku, przemyję wodą utlenioną i przyłożę maść. Wysłali mi wynik antybiogramu na maila, jak wrócę to sprawdzę.
W ostateczności chyba do dermatologa w Dąbrowie.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Angelika
Posty: 612
Rejestracja: czwartek 04 maja 2017, 21:41
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: okolice Zawiercia

Re: Martwica skóry na łapie

Post autor: Angelika »

Ja się pytałam znajomych i dużo osób polecało Pana Cymbryłowicza z Gliwic :) Trzymam mocno kciuki za Czelną i czekam na dobre wiadomości :prosze_1: :silacz:
ODPOWIEDZ