Forum Dyskusyjne Ogara Polskiego

Mój poprzedni pies kiedyś przez 2 tyg. prawie codziennie nad ranem wymiotował lub odkrztuszał i wypluwał pienistą wydzielinę, po 2 tyg. zwymiotował kawał jakiejś szmaty - ale kiedy ją zeżarł to do tej pory pozostaje tajemnicą

Perypetii ciąg dalszy. Po Controlocu uspokoiło się. Pojechałyśmy do Glinianej Osady na wakacje, było ok, no może nad ranem zdarzyło się jej kilka razy chrząknąć. Za to po przeniesieniu się nad morzem znowu zaczęła się jazda. Zaczynała od 3-4 nad ranem i kończyła koło 6-7, co noc. Aż do przed ostatniej nocy na wakacjach kiedy nagle w cudowny sposób ozdrowiała, już nie podałam jej Controlocu na próbę. I do tej pory jest spokój. Ozdrowienie zbiegło się z końcem ciąży urojonej więc chyba jednak to ciąża urojona była przyczyną
W każdym razie wiedziała jak zrobić żebym się na wakacjach nie wyspała.