Azja :)
Re: Azja :)
Azja najlepszego dużo kosteczek i spacerków dużo
Ale ma piękny pycholek
Ale ma piękny pycholek
Śmiga(Okowita z Olfactus)
Re: Azja :)
dziękujemy:)śmiga pisze:Azja najlepszego dużo kosteczek i spacerków dużo
Ale ma piękny pycholek
Re: Azja :)
Dzień jak co dzień... wspaniała letnia pogoda, czasem trochę powagi, czasem słodkie lenistwo i tak życie słodko płynie:D
- Załączniki
-
- no daj ogóra....
- 20130804_152325.jpg (103.42 KiB) Przejrzano 1359 razy
-
- pyyyyychaaaaa
- 20130804_152350.jpg (98.62 KiB) Przejrzano 1359 razy
-
- nie dasz więcej to spadaj :P
- 20130804_152805.jpg (93.26 KiB) Przejrzano 1359 razy
- panbazyl
- Posty: 774
- Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gardzienice
- Kontakt:
Re: Azja :)
a co w łapuchę?
labradory i ogar rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Azja :)
taki nieszczęśliwy wypadek...panbazyl pisze:a co w łapuchę?
fachowcy wyjeżdżając z budowy nie zainteresowali się ze psa nie ma na podwórku zamknęli bramę i pojechali. Po jakiś 20 min po nich my zajeżdżamy na budowę a Azjusz siedzi przed bramą cały zakrwawiony dosłownie wszystko cztery łapy, głowa, grzbiet,,,,zapakowaliśmy go i do weta. Okazało się ze przebił sobie łapę
(nie mam pojęcia czym) między poduchami prawie na wylot, trafiło na żyłę... rozharatał tą żyłę i bardzo krwawił... stracił bardzo dużo krwi, wet powiedział,że jeszcze godzinę i Azja by się wykrwawił. Ponoc dostał aż plam na języku...
Dostał masę zastrzyków, narkozę potem szycie... na koniec ze dwie kroplówki. Już jest ok opatrunek miał przez 3 dni potem kolejny antybiotyk w żyłę i do pryskania przez tydzien 3xdziennie...
Na szczęście wszystko ma już za sobą, śmiga jak szalony ,ale coś mu pazur pierwszy sterczy i nie wiem czy sobie ścięgna nie naruszył...nie wiem co na to powiedzą na wystawach, ale nie martwię się tym zbytnio najważniejsze że już wszystko dobrze:))))
- panbazyl
- Posty: 774
- Rejestracja: wtorek 24 kwie 2012, 10:08
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Gardzienice
- Kontakt:
Re: Azja :)
o kurcze. Dobrze, ze już ok. A oceny z wystaw - no cóż - ja w wielki segregator wkladam
labradory i ogar rozety na zamówienie https://www.facebook.com/HerbuBazylFciKennel" onclick="window.open(this.href);return false;
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Azja :)
Biedny maluszek. Kiedyś podobnie rozcięła sobie łapę moja sznaucerka. Co zatamowałam krew to znowu się lało. Też skończyło się na szyciu. A wystawami się nie przejmujcie. Azja jest prześliczny i coraz bardziej podobny do Zbyszka. Te poważne miny i spojrzenia. Ringi wystawowe stoją przed małym otworem.
Re: Azja :)
podobny do starszego braciszka:)qzia pisze:Biedny maluszek. Kiedyś podobnie rozcięła sobie łapę moja sznaucerka. Co zatamowałam krew to znowu się lało. Też skończyło się na szyciu. A wystawami się nie przejmujcie. Azja jest prześliczny i coraz bardziej podobny do Zbyszka. Te poważne miny i spojrzenia. Ringi wystawowe stoją przed małym otworem.
i mam nadzieje, że będzie też wspaniale oceniany jak Zbyszko:)