Ewa, a w tą sobotę, co gotujesz? Bo tą zupę dyniową to już pewnie zjedliście?
Tak kontrolnie się pytam - a nuż będę w pobliżu
Coś z dyni
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Coś z dyni
No toż ja nic innego nie robiłam..oprócz tego pieczenia w piekarniku
dynia była wielka ( prezent) i poleżała chyba z miesiąc na tarasie...skóra była nie do przecięcia
wbijałam nóż i pobijałam tasakiem
to samo..wywar, czosnek, kosteczki dyni..mikser, smietana...oczywiście przyprawy...
bleee
dynia była wielka ( prezent) i poleżała chyba z miesiąc na tarasie...skóra była nie do przecięcia
wbijałam nóż i pobijałam tasakiem
to samo..wywar, czosnek, kosteczki dyni..mikser, smietana...oczywiście przyprawy...
bleee
Re: Coś z dyni
No cóż... De gustibus non est disputandum...
Asiu, co tydzień to nie będę dyniowej gotować, ale mam jeszcze małą dyńkę, rosnącą w ogrodzie i jeszcze raz na pewno zupę zrobię. Dam Ci znać
Asiu, co tydzień to nie będę dyniowej gotować, ale mam jeszcze małą dyńkę, rosnącą w ogrodzie i jeszcze raz na pewno zupę zrobię. Dam Ci znać
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Coś z dyni
To jedyne co mi przychodzi do głowy, że z dynią coś było nie tak...bo rozumiem, że nie każdy lubi ten smak ale żeby aż "bleee" ?
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Coś z dyni
Ania W
kozom smakowała więc pewnie była dobra...pomarańczowa w środku, pestki też dobre
kozom smakowała więc pewnie była dobra...pomarańczowa w środku, pestki też dobre