Wiem, że zostało już niewiele czasu, ale... może się uda
Powoli staje się już naszą tradycją spacer w Lany Poniedziałek.
Godzina późniejsza (koło 11?).
Miejsce: tradycyjnie Bemowo? ale czekam też na inne propozycje.
Z reguły na świątecznych spacerach pojawia się więcej psów, ale są też planowane dużo wcześniej... Mam nadzieję, że w tym roku uda nam się spotkać i tym samym oderwiemy się od wielkanocnego stołu
Warszawski spacer Wielkanocny.
- Paula
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 1600
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
- Gadu-Gadu: 3818816
- Lokalizacja: Warszawa
Warszawski spacer Wielkanocny.
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Paula & Świtun
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
Laki się stawi
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
My od pierwszych promyków z nieba - tych grzejących uciekamy na działkę z Warszawy na całe weekendy i odpadamy ze spacerków. Życzymy wszystkim słonecznych Świąt i licznego ogarowo spacerku:)
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
Będę o 11tej.
Ułożyłem ścieżkę.
Jeżeli deszcz nie zmyje to i tak będzie trudna.
Mnóstwo nowych tropów. Dwa dziki przezły koło mnie.
Dobrze że byłem odłożony.
Zapraszam chętnych.
Ułożyłem ścieżkę.
Jeżeli deszcz nie zmyje to i tak będzie trudna.
Mnóstwo nowych tropów. Dwa dziki przezły koło mnie.
Dobrze że byłem odłożony.
Zapraszam chętnych.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
Spacer był bardzo udany, Laki już w autobusie zaczął pokładać się i zasypiać
Ścieżka super !!!
Bardzo dziękujemy
Ścieżka super !!!
Bardzo dziękujemy
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
W trakcie spaceru, odbył się trdycyjny pościg za lisem.
Mieliśmy swojego własnego lisa, Foxi 8 miesięcy rasy liska polarna (nie mylić z szakalem)
Potem wzięliśmy się do roboty
Laki na tropie
Każdy wytropił co trzeba
Foxi
ale było trudne, krew, stara mała włóczka po 26 godzinach, dwa zakręty 300m, w zrytym terenie.
Mieliśmy swojego własnego lisa, Foxi 8 miesięcy rasy liska polarna (nie mylić z szakalem)
Potem wzięliśmy się do roboty
Laki na tropie
Każdy wytropił co trzeba
Foxi
ale było trudne, krew, stara mała włóczka po 26 godzinach, dwa zakręty 300m, w zrytym terenie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Warszawski spacer Wielkanocny.
Wigro nie strasz przez moment zanim mi sie zdjęcia nie załadowały do końca myślałam że Foxi na drzewie wisi