Pomidorki koktajlowe na zimę. Pomóżcie
Obrodzilo mi pomidorkami. Chcemy je przetrzymać na jesień, zimę.
Jak?
Próżniowo, w słoikach? Byle nie suszone.
Najlepiej później do sałatek.
Duże idą na przeciery.
Macie jakieś pomysły?
Pomidorki koktajlowe na zimę. Pomóżcie :prosze_1:
Pomidorki koktajlowe na zimę. Pomóżcie :prosze_1:
"Zagraj ma ton niemal basowy.Śpiewak trochę wyższy i spełnia rolę barytonu. Lutnia ma piękny matowy głos, a Nutka najcieniej i najwyżej ciągnie. Wszystkie tworzą chór.
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
Re: Pomidorki koktajlowe na zimę. Pomóżcie :prosze_1:
A może zalać przecierem i spasteryzować. Kiedyś w PRLu były takie bułgarskie i były bardzo smaczne. Ale chyba zawsze będą się rozpadać bo to delikatny surowiec. Podziel się sposobem jak coś zrobisz:)
Re: Pomidorki koktajlowe na zimę. Pomóżcie :prosze_1:
Ja mroziłam a w tym roku robię w solance.