Reklamy w PSIE

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: dorob62 »

HANIU!!!!
link sprzed sekundy!!!
http://www.ogaryigoncze.republika.pl/
Kiedy tam zaglądałas?????
Wyniki konkursow z 2007.. PROSZĘ cie. To mi się nie podoba.. oczywiście data aktualizacji dzis.. ale czy aktualizowane??
NO pomyśl sama:)
PS. a na maila ci odpisalam NATYCHMIAST po otrzymaniu!!!!
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: hania »

O to przepraszam.
Kurcze. zmieniłam na Opole i było Opole :/
Napisze zaraz do republiki.
Nad stronką w tej chwili siedzę codziennie i uzupełniam zaległości - z tych danych, które dostaję od ludzi lub sa gdzies dostępne.

Mam jakieś dziwne wrażenie, że zarzucasz mi nieuczciwość. Przy aktualizacji. I wydawało mi się, ze tłumaczyłam Ci w mailu w jaki sposób zmieniają sie te daty aktualizacji. W zwiazku z tym nie rozumiem po co ten tekst.

A maila nie dostałam.
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: dorob62 »

HANIU!!!!
Mam jakieś dziwne wrażenie, że zarzucasz mi nieuczciwość. Przy aktualizacji. I wydawało mi się, ze tłumaczyłam Ci w mailu w jaki sposób zmieniają sie te daty aktualizacji. W zwiazku z tym nie rozumiem po co ten tekst.
ABSOLUTNIE nic Ci nie zarzucam, po prostu stwierdzam fakt, że coś nie działaPytałaś co mi się niepodova.. odpisałam po to ten tekst., Cenię Cię i szanuję za wiedzę i doświadczenie, ale to nie znaczy że nie mogę nie zauważać jak coś mnie niepokoi. I nie krytykuję tylko ale też proponuję pomoc.

PS. Dopiero jak mi odpisałaś na maila to zorientowałam się że Ty to Ty:) Co nie zmienia faktu mego zaniepokojenia.

AniaW
Ja rozumiem że 5 lat temu w środowisku było inaczej (piszesz że gorzej.).. ale to dla mnie jak bajka.... Ja jestem z Ogarem 6 miesięcy i z mojej perspektywy ... cisza!!!
Mimo, że wiem o kilku akcjach ( a to w Warszawie a to na Sląsku).. ale jak na mnie "mentalne dziecko XXI wieku i internetu" to właśnie Jest NIC. Ale może tacy wariaci jak ja kiedyś szli na stos:) HIHIHI:)
Nieprawdą jest że nie doceniam pracy ludzi, doceniam jak najbardziej.. ale nie sposób każdego postu zaczynać od podziękowań i uznania:) Po prostu odnoszę czasem wrażenie że "para idzie w gwizdek". Nie będę tu szczegółowo przytaczać swoich niedawnych przygód z poszukiwaniem KOGOKOLWIEK by kupić szczeniaka..... Nie mogłam się dodzwonić bo numery niekatualne.. bo strony niedzialaly.. bo jakiś opor był wśro∂ hodowców....
kilkanaście telefonów.. |no tak jest miot" a czy zna Pani tę rase? pierszy Ogar??? uuuu to nie mam..... (to tak w sk®ocie)
Dopiero Ty i Agnieszka.... ale to trwało.....
Ja patrzeć na to co się dzieje z perspektywy kilku miesięcy.....jak dla MNIE.. za mało!!!!
Ten wątek powstał bo nie byłam pewna czy chcecie w ogóle promocji.. bo oberwałam i "tu i tam" za "dziwne pomysły".... ale rozumiem że zgoda w "narodzie jest" więc zapraszam do nowego wątku..
JAK PROMOWAĆ OGARA POLSKIEGO:)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: Ania W »

Troszkę nie w tym wątku ale najwyżej nas przerzucą ;)

Dorob, ale czasem warto posłuchać bajek prawda? ;)
Czym jest 6 miesięcy wobec wieczności ?;) Jeżeli piszesz, że nic się nie wydarzyło to ja zapytam od drugiej strony - jakie miałaś oczekiwania?
Z mojej perspektywy w ciągu tych 6-miesięcy wydarzyło się całkiem sporo. Najpierw Agag z Hania próbowały "zlecieć" ogary w Janowie - jeszcze grupa nie imponująca, ale w przyszłym roku się zlecimy i wesprzemy w pokazie;). Potem była klubówka - podobno wyjątkowa (zdaniem bardziej doświadczonych ode mnie bo ja na klubówkach byłam zaledwie kilku), no w każdym razie ja nie pamiętam, żeby z całkiem niezłej stawki (nad tym można jeszcze popracować) nie dojechał tylko JEDEN pies. A i towarzysko było miło i niektórym dla tego towarzystwa chciało się jechać setki kilometrów mimo, że nie wystawiali psów (dla nich mam szczególnie dużo szacunku :szacun_1: ). Była też miła konspiracyjna akcja z okazji ślubu Rożków - niby przypadkiem, a jaka fajna promocja :). Teraz regularnie co tydzień spotykamy się na spacerach i to mój osobisty sukces (który zawdzięczam wielu), bo ja te spacerki próbowałam od 2005 rozkręcić, z bardzo różnym efektem.

Ja na swojego drugiego ogara czekam już dwa lata (z różnych powodów) i chyba nie żałuję. I daję hodowcy prawo do wyboru osoby, której psa sprzeda - nie chce, jego sprawa. Pomylił się co do oceny potencjalnego nabywcy - bywa, jego strata. Takie życie.

A nad tym co wrzucić do nowego wątku już myślę. Przemyślę i napiszę ;)


aaa! Zapomniałam! Oczywiście że trudno w każdym poście zawierać poematy "ku czci" ...nawet nie wiem czy ktoś tego oczekuje. Ale pisanie cały czas, że NIC się nie dzieje, NIKT nic nie robi, marazm totalny jest mało motywujące, przynajmniej dla mnie.
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: dorob62 »

Ania W
Aniu, wszystko o czym piszesz faktycznie sukcesem można nazwać... ale to ciągle we własnym sosie..
Czy mamy promować rasę wśród ogaromaniaków?? (zlot, spacery, ślub, czy klubówka)????
Chyna poza środowiskiem? Ja przynajmniej tak to rozumiem i takie miałam oczekiwania.... i teraz pytam JAK to zrobić???
Ok. Mogę powiedzieć że nie nic a ZA MAŁO, nie że nikt a ZBYT NIEWIELU....
czemu krytyka ma być deprymująca skoro stara się być konstruktywna????
Zbyt skomplikowane to dla mnie jednak.....
I daję hodowcy prawo do wyboru osoby, której psa sprzeda - nie chce, jego sprawa. Pomylił się co do oceny potencjalnego nabywcy - bywa, jego strata. Takie życie
Ja także mu daję takie prawo... ale wychodzę z zalożenia że taki sam błąd można popełnić RAZ. TYLKO RAZ.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: Ania W »

dorob62 pisze:Ania W
Aniu, wszystko o czym piszesz faktycznie sukcesem można nazwać... ale to ciągle we własnym sosie..
Czy mamy promować rasę wśród ogaromaniaków?? (zlot, spacery, ślub, czy klubówka)????
Chyna poza środowiskiem? Ja przynajmniej tak to rozumiem i takie miałam oczekiwania.... i teraz pytam JAK to zrobić???
Ok. Mogę powiedzieć że nie nic a ZA MAŁO, nie że nikt a ZBYT NIEWIELU....
czemu krytyka ma być deprymująca skoro stara się być konstruktywna????
Zbyt skomplikowane to dla mnie jednak.....
I daję hodowcy prawo do wyboru osoby, której psa sprzeda - nie chce, jego sprawa. Pomylił się co do oceny potencjalnego nabywcy - bywa, jego strata. Takie życie
Ja także mu daję takie prawo... ale wychodzę z zalożenia że taki sam błąd można popełnić RAZ. TYLKO RAZ.
Dorob ale czy liczenie ogarów nie jest przypadkiem właśnie działaniem "we własnym sosie" ? Przecież poprzez te działania chcesz zaangażować innych do aktywnego udziału w społeczności, bywanie na wystawach, rejestrację. To jest właśnie promocja rasy wśród jej właścicieli! A właściwie promowanie pewnego podejścia do psa, którego się już posiada. I uważam, że to ma sens bo skoro ktoś "JUŻ" ma ogara, to warto skorzystać z tego zaplecza i wycisnąć go jak przysłowiową cytrynkę. ;)

To, że krytyka "stara się być konstruktywna" nie zawsze znaczy, że tak jest odbierana i trzeba brać to ryzyko pod uwagę ;)

Pomyłka w ocenie kandydata na właściciela psa jest dla mnie z tej kategorii błędów, które można powtarzać. Lepiej pomylić się i potem żałować, że się psa nie wydało komuś, niż żałować, że się psa wydało w nieodpowiednie ręce (proszę, nie odbieraj tego personalnie, bo w tej chwili generalizuję - gdybym miała wątpliwości to nie przekierowałabym Cię do znajomego hodowcy ;)).
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Reklamy w PSIE

Post autor: dorob62 »

Lepiej pomylić się i potem żałować, że się psa nie wydało komuś, niż żałować, że się psa wydało w nieodpowiednie ręce (proszę, nie odbieraj tego personalnie, bo w tej chwili generalizuję - gdybym miała wątpliwości to nie przekierowałabym Cię do znajomego hodowcy ;)).
A czemuż bym miała brać to do siebie????
Nawet by mi to przez myśl nie przeszło.....i nie będę się zastanawiać czy przypadkiem nie powinno:) :zly2:
A co do liczenia.. tak teraz miele się we własnym sosie.... bo nie było woli ogółu żeby nagłośnić....Pomysł był na kampanię.... żeby inni poznali psa.... jaki jest , dlaczego go liczymy, dlaczego warto o nim mowić i tak dalej.. ale nakrzyczeli na mnie że TV chcę mieszać (sic!) i każde dziecko jak zobaczy Nianię z Ogarem to będzie chciało mieć, a i rodzina po takim obrazku uzna że Ogar pomoże im być lepszymi rodzicami i lepszą rodziną.. więc mielę we własnym sosie.. tak chałupniczo.... już tylko dla własnego fanu:)
PS. A propozycję o której Ci pisałam w PW jakiś czas temu z powodów właśnie powyższych - odrzuciłam. I nie dlatego że biorę coś do siebie... ale nie chcę być potem winna całemu złu....jestem TYLKO i AŻ właścicielką cudnego psa. A że Ogar.. no cóż.....
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
ODPOWIEDZ