Łódź , okolice - kradzieże psów

Awatar użytkownika
musia
Posty: 731
Rejestracja: sobota 14 lut 2009, 08:32
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: musia »

Podają w prasie o złapanych złodziejach psów

http://www.dzienniklodzki...cieli,id,t.html" onclick="window.open(this.href);return false;
_________________
"Zagraj ma ton niemal basowy.Śpiewak trochę wyższy i spełnia rolę barytonu. Lutnia ma piękny matowy głos, a Nutka najcieniej i najwyżej ciągnie. Wszystkie tworzą chór.
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: irie »

link nie dziala :niewka:

edit: znalazlam :)
link

Niezla rodzinka :zly2:
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: miszakai »

My mielismy dziwną sytuację w Chałupach...Siedzielismy w knajpce przy drewnianym płotku na brzegu a Cyga stała po drugiej stronie płotka przypięta...Ja siedziałam tyłem, Kuba przodem...Jedliśmy, kiedy ktoś powiedział, że Państwu chyba piesek sobie poszedł... Cyga łaziła po pobliskim trawniku, smycz zostala przy płotku...Myslelismy, że jakoś się odpiął karabińczyk ale panie z obsługi powiedziały potem, widząc nasze zdziwienie, że widziały całą sytuację ale myslały, że to nasz znajomy...Podobno jakiś facet podjechał samochodem, wysiadł, podszedł do Cygi, pogłaskał i odpiął ją po czym wsiadł do auta :niewka: Panie sugerowały, że może miał nadzieję, że pobiegnie kawałek za samochodem...Nie mam pojęcia...I niby była tuż a i tak ktoś zdołal zrobic coś takiego...Może głupi żart :niewka: :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: Aszemi »

Hmm dziwne bo w sumie gdyby chciał ją ukraść to by odpiął smycz z Cygą a nie samą Cygę :mysl_1:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: BasiaM »

Aszemi pisze:Hmm dziwne bo w sumie gdyby chciał ją ukraść to by odpiął smycz z Cygą a nie samą Cygę :mysl_1:
chyba niekoniecznie :mysl_1:
Może faktycznie miał chłop nadzieję, że suka pobiegnie za nim :zly3:

Niestety musimy mieć oczy dookoła głowy :wow_3:
My jak gdzieś siedzimy w knajpce to Uchaty leży pod naszymi nogami.
Jeśli nie możemy wejść z psem ... trudno ... nie wchodzimy.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ola_Aria
Posty: 185
Rejestracja: niedziela 21 gru 2008, 18:23
Gadu-Gadu: 1660343

Re: Łódź , okolice - kradzieże psów

Post autor: Ola_Aria »

miszakai pisze:My mielismy dziwną sytuację w Chałupach...Siedzielismy w knajpce przy drewnianym płotku na brzegu a Cyga stała po drugiej stronie płotka przypięta...Ja siedziałam tyłem, Kuba przodem...Jedliśmy, kiedy ktoś powiedział, że Państwu chyba piesek sobie poszedł... Cyga łaziła po pobliskim trawniku, smycz zostala przy płotku...Myslelismy, że jakoś się odpiął karabińczyk ale panie z obsługi powiedziały potem, widząc nasze zdziwienie, że widziały całą sytuację ale myslały, że to nasz znajomy...Podobno jakiś facet podjechał samochodem, wysiadł, podszedł do Cygi, pogłaskał i odpiął ją po czym wsiadł do auta :niewka: Panie sugerowały, że może miał nadzieję, że pobiegnie kawałek za samochodem...Nie mam pojęcia...I niby była tuż a i tak ktoś zdołal zrobic coś takiego...Może głupi żart :niewka: :?
chamstwo po prostu :(
zAPRASZAM NA ARIOWEGO BLOGA :)

http://www.forum.polskigonczy.avx.pl/vi ... 14&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ