Powiem więcej - uważam, że nawet nie tyle wieczorem co popołudniu powinien być nakarmiony.weszynoska pisze:Jacek74
Przed polowaniem nie karm psa!!! W razie wypadku, ataku dzika, lub postrzału zmniejszasz jego szanse na przeżycie. Nakarm dzień wcześniej wieczorem...i daj mu się rano trochę wybiegać przed wyjazdem. Po powrocie z polowania zje..albo odeśpi i zje.
Jeden powód to dokładnie to co napisała węszynoska i to nie tylko chodzi o uraz jamy brzusznej co jakikolwiek uraz w którym będzie konieczne np. szycie pod narkozą, bo narkoza powinna być podawana na czczo.
Drugi powód to jest zwiększona motywacja psa do pracy. Nawet na ścieżki tropowe zaleca się chodzenie na głodniaka, żeby psu się chciało bardziej Pewnie są psy, którym wszystko czy są po jedzeniu czy nie ale ja bym nie karmiła przed polowaniem.Tak naprawdę posiłek podany te trzy godziny wcześniej to nie jest strawiony a dopiero wstępnie rozkładany w żołądku i podejrzewam, że pies po tych trzech godzinach to ma poczucie sytości i najchętniej by poleżakował
A pies padnie po polowaniu, bo to dla niego nie tylko duży wysiłek fizyczny ale i spore emocje.