Skoro sam ZbyszekC napisał był na reproduktorach to i mnie nie obejmuje już dyskrecja...Harmosia Matka-Polka jak by mogła, to by jeszcze zapaliła świece do swoich randek i uczęstowała ukochanego truskawkami z szampanem ...ja przyznam nie mam tej nadzieiania N pisze:...I mam nadzieję, że jeszcze nic straconego i uda się dalej przekazać tak cenne geny
...
A wracając do tematu to dla mnie rasowy=rodowodowy.
Nic dodać nic ująć do wpisu AniW: "Pies o udokumentowanym pochodzeniu, spełniający wymagania wzorca w zakresie, który dopuszcza go do dalszej hodowli (a wzorce, zazwyczaj uwzględniają cechy użytkowe również)."
Ja nie wiem o co chodzi bo też jakoś nie widzę powodu do dyskusji w tym temacie...