MWPR, Rzeszów, 15-16 lutego 2014 r. – CACIB

[SARABANDA]

Pekaesy są we wzorcu tak samo jak czaprak zachodzący na potylicę, my tez spotkałyśmy się kiedyś na wystawie z zarzutem że to błąd ale wszystko sprawdzone i przedyskutowane, sędzina się nie zna.
Zdjęcia fajne, psy super , mnie też brakuje podpisów, aż taka zorientowana po kolorze nogawek i kroju preferowanych przez właścicieli butów nie jestem.
Z tego co piszecie wynika że przepis o agresji w trakcie wystawy pozostaje martwy.
My się akurat z agresją skierowaną na nas w trakcie wystawy nie spotkałyśmy, z sukami jest nieco lepiej ale nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy suka nie chciałaby współpracować zdenerwowana atakiem, czy wręcz by nabawiła się niechęci do wystawiania. Sama wystawa jest dla psa dostatecznym stresem , nie trzeba go pogłębiać atakiem ze strony współwystawców.
Ja byłam w tej sytuacji na konkursie i widziałam jak niekorzystnie wpłynęło to na dalszy jego przebieg.

[weszynoska]

Jak to jest z tym nowym przepisem?? Agresja do ludzi czy do innych psów???

[panbazyl]

nas łatwo poznać - buty w błocie, ewentualnie słoma wychodzi - bo ze stajni wyszliśmy.


tak, ale zapis o "nieagresji na ringu" jest martwy.... może czas i pora skończyć z tą agresja ringową. W innych rasach to własciciele sa agresywni do siebie . U ogarów ciut inaczej

[Ania W]

Pekaesy są we wzorcu tak samo jak czaprak zachodzący na potylicę, my tez spotkałyśmy się kiedyś na wystawie z zarzutem że to błąd ale wszystko sprawdzone i przedyskutowane, sędzina się nie zna.

cytując co by nie było wątpliwości : Głowa i uszy z wyjątkiem nalotów z obu stron czaszki podpalane, uszy nieznacznie ciemniejsze od reszty.

Tzn troszkę wyżej jednak niż na policzkach Mnie się tam nigdy nikt o pekeasy/naloty Łozy nie czepiał.

"delikatna mocna głowa" - też ciekawe spostrzeżenie

[ogończyk]

U ogarów ciut inaczej

Zwłaszcza, że przy ringu, niekoniecznie z psami, stało kilkoro znakomitych specjalistów od Rasy. Ja bym przynajmniej jednego psa wyprosił z ringu, jako nie nadającego się do oceny.
Pzdr.

[panbazyl]

zacytuję oryginał, tylko jak do niego dotrę. W każdym razie ciekawe spostrzeżenie. No cóż - całe życie człowiek się uczy. (mój Gryz ma w dobrym miejscu pekaesy, tylko ja dziś tak niegramotnie opsuje położenie tych znaczeń, przepraszam)

[Iza i Sławek]

Mam jedną prośbę - w ocenie pracy sędziego (dotyczy to wszystkich wystaw, nie tej akurat) starajmy się unikać słów takich jak np. fatalne, tragiczne itp. Przecież na tych wystawach ktoś wygrywa. A przeczytać że pies wygrał po beznadziejnym sedziowaniu to trochę przykre....
Wracając do tematu; Magda, "pekaesy" Ogar powinien mieć
Ogończyku, z tym "przebudowaniem" - ocena powinna być zrozumiała. Domyślanie się "co poeta..." nie prowadzi do niczego dobrego.
I właśnie dlatego, mimo że mnie nosi, odpuściłem Rzeszów.
S.

[Ania W]

Sławku jakich słów by nie używać, to krytykując czyjeś sędziowanie ( a czasami trudno piać z zachwytu) możemy urazić tych co wygrali...
Dlatego fajnie jest jak zarówno ci wygrani jak i zajmujący dalsze lokaty wrzucają na luz zamiast się napinać, bo wtedy może się okazać, że każdy wynik pozostawi po sobie niesmak.

[panbazyl]

oj, żeby źle nie było odebrane - ja ze swojego wyniku (tzn Gryzoniowego) jestem zadowolona.
Ale nie podobało mi się zachowanie (agresywne) jednego psa na ringu (mam niesamowitą niepamięc do nazwisk, imion itp, więc wybaczcie, ale nie podam jego imienia, bo po prostu po ludzku - nie wiem....).

ach - to już jestem spokojna o te peakesy

no i bardzo, ale to bardzo podobał mi się wzór swetra jednago z włascicieli ogrów - po prostu mistrzostwo świata! a w komplecie z własicicelem to już podwójne mistrzostwo szacun za udzierganie czegoś tak ładnego

[qzia]

W zeszłym roku zaliczyłam wiele wystaw i nic już mnie w sędziowaniu nie zdziwi. Tak jak dawanie CWC psu, który nie wziął BOBa, gdy pies z BOBem CWC nie dostał. Raczej traktuję to humorystycznie. Natomiast plus dla pani Marii, która jednak zreflektowała się w ostatniej chwili i odstąpiła od porównania suki z BOBem ze Zbyszkiem, gdy trzeba było wybrać Najlepszego Użytka w rasie. Choć najpierw tłumaczyła Kubie, że ma ten tytuł. Dziecko bystre jednak nie dało się wkręcić. Choć akurat tu mu zależało na tytule. Co do suk to faktycznie większość suk z otwartej była lekko mówiąc przy tuszy. Bez urazy ale panna z BOBem też. Co do czapraka to właściwie tylko ocena nr 1 z otwartej i Zazulka miały przyzwoity. Cóż jestem może stronnicza.