Strona 42 z 45

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: piątek 09 cze 2017, 21:04
autor: Wigro
Jeszcze raz polecam EXNER Petguard z niemieckiego sklepu- jako dodatek do Foresto.
Polewamy Gawro co kilka dni i siebie jak idziemy do lasu- to nie jest chemia,ale daje radę.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 04 lut 2018, 19:49
autor: inodi
Help! Przedwczoraj wieczorem kropiłam Rutę, a wczoraj namacaliśmy jej kleszcza :zly2: Wyjęłam dziada na czysto, ale zrobiła się grudka - kleszcz był jakiś dziwacznie siny, obawiam się, że mogła go złapać dzień przed zakropieniem - latałyśmy po łąkach :placzek: Wet najwcześniej we wtorek, jestem bez auta i w pracy. Co robić? Jest jakaś opcja badania w kierunku babeszjozy na tak wczesnym etapie po użarciu??

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 04 lut 2018, 22:56
autor: Ewka
Obserwuj ją. Ugryzienie przez kleszcza nie musi oznaczać, że na pewno zachoruje. Może ten kleszcz nie był zarażony. Link do mojego wpisu z kwietnia ub. roku, kiedy Iskra miała początki babeszjozy http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... &start=760" onclick="window.open(this.href);return false;

Przede wszystkim obserwuj uważnie, bo każda zmiana zachowania może oznaczać początek choroby.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 04 lut 2018, 23:19
autor: miszakai
Siny to znaczy opity :zly1:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: niedziela 04 lut 2018, 23:45
autor: kasiawro
Spokojnie nie jednego kleszcza opitego z psa się ściąga. Jak był napity i wyrwałaś go to ciężko aby nie było śladu.
Tak jak napisała Ewka obserwacja i czujność.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 05 lut 2018, 10:59
autor: inodi
Ewka pisze:Obserwuj ją. Ugryzienie przez kleszcza nie musi oznaczać, że na pewno zachoruje. Może ten kleszcz nie był zarażony. Link do mojego wpisu z kwietnia ub. roku, kiedy Iskra miała początki babeszjozy http://www.ogarkowo.pl/viewtopic.php?f= ... &start=760" onclick="window.open(this.href);return false;

Przede wszystkim obserwuj uważnie, bo każda zmiana zachowania może oznaczać początek choroby.
:szacun_1:
Dzięki za link. Rozumiem, że śluzówki robią się blade. Ruta to nasz pierwszy pies i o ile kleszcz+kot to dla mnie standardowa procedura, to babeszjoza mnie przeraża.
Dzwoniłam właśnie do naszej wetki i mówi, że u nas babeszjozy nie ma. Jak miała jakieś przypadki to "przywleczone ze świata". Przy okazji dowiedziałam się, że Stronghold, którym mi psicę zakropiła kilka dni temu, nie zabezpiecza przed kleszczami...trzeba będzie dokropić.
kasiawro pisze:Spokojnie nie jednego kleszcza opitego z psa się ściąga.
Ech, dokładnie. Własny osobisty mąż, na mój histeryczny wpis na forum, spojrzał na mnie krytycznie i stwierdził, że jeżeli każdy ściągnięty z psa kleszcz miałby być tak nie bezpieczny, to żaden pies tygodnia by nie przeżył.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 05 lut 2018, 19:36
autor: Ania W
Panikować nie ma co, ale obserwować warto...Grudka może być odczynem zapalnym i powinna zniknąć. Ewentualnie może to być stan zapalny jak się kawałek kleszcza urwał, ale to też znika - organizm sobie sam z tym poradzi.
Na pewno trzeba zabezpieczyć czymś na kleszcze.
A co do "u nas nie ma babeszjozy" to ja mam swoje zdanie - na razie może nie stwierdzono przypadku, ale takie podejście też usypia czujność, a że zwierzęta się przemieszczają to i kleszcze na nich też. U nas kiedyś też nie było...choć to niestety było już bardzo dawno :roll:

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: poniedziałek 05 lut 2018, 19:43
autor: BACHMATsforanemroda
Dokładnie, u nas też "nie ma"...
Bachu złapał, niby jeździ, ale po lasach świata nie spaceruje. Nie wiem skąd ją przywlókł, ale swoje przeżyliśmy(kleszcza u niego nie widziałam). Zawsze trzeba być czujnym, zwłaszcza jak się zdjęło z psa kleszcza. A zabezpieczenie najważniejsze, przez cały rok.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: wtorek 06 lut 2018, 10:05
autor: BasiaM
Po wyciągnięciu opitego kleszcza zawsze jest grudka pod skórą,( szczególnie jeśli siedział dłużej ) która potem znika.

Re: Pchły, kleszcze i wszelkie świństwo

: środa 07 lut 2018, 08:31
autor: inodi
Ania W pisze:Panikować nie ma co, ale obserwować warto...Grudka może być odczynem zapalnym i powinna zniknąć. Ewentualnie może to być stan zapalny jak się kawałek kleszcza urwał
Kleszcz wyszedł na czysto, raczej to kwestia tego, że dłużej był wbity.
BACHMATsforanemroda pisze:Dokładnie, u nas też "nie ma"...
[...] A zabezpieczenie najważniejsze, przez cały rok.
:zly1: ta, no ja byłam przekonana, że wetka psa mi zakropiła także przeciwko kleszczom :niewka:
Tymczasem obserwujemy...
Dzięki za informacje.