Entropia - dyskusja

bea100

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: bea100 »

Jut: nie tylko na oczach ogar stoi. Sędziowie są zdania, że są większe wady- i tak oceniają psy. Dla wielu osób wada, gdzie można ją usunąć raz na zawsze wycinając paseczek skóry w dolnej powieki- nie jest żadnym problemem.

Wspaniałe psy w naszej rasie powinny być pokazywane. Entropium nie powinno być ukrywane przy doborze rodziców. Jeśli ktoś nie chce takimi psami kryć czy ich rozmanażać- wolna wola.
goncza_bieda

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: goncza_bieda »

no tak...
- "jajko" można wstawić...
- oczy skroić na miarę...
- ogon złamać, zgwintować i uznać, że już jest OK...
- na zęby założyć aparat (u dogów już stosowane) i wyrównać zgryz...

a następnie pokazywać taki egzemplarz "naszej wspaniałej rasy"...
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: kasiawro »

gończa biedo, czy Ty tylko nasze ogary widzisz w takim krzywym zwierciadle?
Każdy robi tak jak uważa za słuszne, ja uważam że oczka można zrobić i jeśli poza tą wadą pies jest ładny, zdrowy, ładnie umaszczony, psychika ok, zęby dobre itd to czemu nie, kiedyś musimy rasę odnowić i zwiększyć ilość psiaków a wiecznie nie będzie otwartej KW
jeśli każdego osobnika skreślimy bo to bo tamto to wrócimy do punktu wyjścia
goncza_bieda

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: goncza_bieda »

kasiawro
nie, po prostu nie rozumiem polityki "miękkiego serca"... wszak wszyscy wiemy, że wtedy trzeba mieć twardą d...
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: dorob62 »

Ania W
Aniu, moim zdaniem taki właściciel nie powinien pojawiać się na wystawach i wystawiać psa, by uzyskać kwity hodowlane. Zgodnie z etyką wystawcy.....nie rozmnażamy egzemplarzy z wadami. Pewnie się narażam ale taki mam pogląd. kiedyś powinno się z tym skończyć.
bea
Entropia to nie wada kosmetyczna a genetyczna, przecież to wiesz... i nie chodzi o kosmetyczne usunięcia paseczka powieki.. tym uszkodzonego genu nie naprawimy.
Ja już nic nie rozumiem.... naprawdę... czytam że chodzi o to by powstawały zdrowe psy.. wszyscy z którymi rozmawiam tak mówią.. a jak dochodzi co do czego to.... jakoś inaczej jest....
Są przecież psy BEZ entropii i trzeba starać się by ich właściciele starali się o papiery dla swoich podopiecznych. Na tym powinien polegać dobór rodziców....
Jeśli sędzia zwraca uwagę że oko jest np. zbyt jasne jak na ogara.. a nie zwraca uwagi na to że pies był szyty... to jest paranoja dla mnie:) Jasne oko nie jest wadą... wg wzorca zdaje się.
Ale ja za krótko w tym siedzę i może dlatego świeżym okiem to inaczej wygląda. Ja w każdym razie gdyby mój pies miał tę wadę to owszem poprawiłabym mu komfort życia operacją i.. wykastrowała.
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: dorob62 »

agag
Ja oczywiście zgadzam się z tym że bez sensu jest walczyć na wystawie z samym sobą. Ok. W porządku, to niech takie psy jeżdżą i pokazują się jakie są piękne . Bo są. Ale te z entropią NIE POWINNY DOSTAWAĆ PAPIERÓW do reprodukcji.. O to mi chodzi. Może trzeba zmienić zapisy.. nie wiem...
Promocja rasy jak najbardziej, spacery i spotkania wystawowe jak najbardziej. Wymiana wiedzy i doświadczeń, nowe przyjaźnie. Ale BEZ zgody na reprodukcję.
Ania W piszesz
A dlaczego z wadami zgryzu i brakami w uzębieniu psy są wykluczane? Dlatego, że tego typu wady nie budzą wątpliowości - każdy widzi jak jest. No , niekiedy zgryz bywa dyskusyjny i nie każdy sędzia to dentysta ale to są sprawy łatwe do weryfikacji. Dobrze zrobione oczy nie.
To znaczy to co można ukryć należy ukrywać??? Proszę Cię.
Jak niedawno zaczęłam czytać i studiować o ogarach., to natknęłam się na wątek gdzieś, że jakiś właściciel wkraplał psu do oczu coś co powodowało ciemniejsze zabarwienie tęczówki, a inny smarował psa czymś nieco bardziej ekskluzywnym niż pasta do butów by pies był ciemniejszy!! O to nam chodzi??? Wtedy wszyscy się oburzali..... a przecież tego też nie widać. więc może to jest w ok?
Ja naprawdę im więcej czytam tym mniej rozumiem:)
Może powinnam zacząć czytać od początku??
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
Zahar
Posty: 100
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 22:28
Gadu-Gadu: 3783165
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: Zahar »

Dorota chodzi generalnie o to że oczy można zrobić tak dobrze że nikt nie pozna że były robione (podkreślam nikt). Wszystko teraz zależy od właściciela czy powie o tym czy nie. Nie można stać nad każdym i doglądać szczeniaków. Jeden jest uczciwy i powie tak miał robione oczy, a drugi w żywe oczy Cię okłamie taka jest natura ludzka i tego nie da się zmienić. A wyegzekwować nie jesteś w stanie.
Awatar użytkownika
dorob62
Posty: 1729
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:22
Gadu-Gadu: 7212705
Lokalizacja: Warszawa

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: dorob62 »

Rozumiem., wszystko można zrobić dla zysku czy czegoś tam innego. Tylko że ja mam uczulenie na kłamstwo i nieuczciwość. I ja bym była za wpisywaniem np w książeczki zdrowia psów takiego zabiegu. Z wielką czerwoną pieczątką. I nie po to by odrzucać te psy towarzysko czy użytkowo... ale by ich nie rozmnażać. I nie mów mi że nic się nie da zrobić.. trzeba tylko wymyślić sposób:)
Tabu dotyczące entropii właśnie wzięło się z tego że jedni mówią wprost a inni oszukują .. i wychodzą na tym nieźle. Więc ci co nie oszukują mogą (choć nie muszą) pomyśleć.. to może my też pooszukujmy... i koło się zamyka...
Mój syn (lat 16) jak ja czasem narzekam że coś się nie da....mówi mi... w takim wypadku nie powstały ŻADEN wynalazek:)
"Pies może nauczyć małego chłopca wierności, wytrwałości oraz tego, żeby przed snem zakręcić się trzy razy w miejscu" - Robert Benchley
Awatar użytkownika
jut
Posty: 72
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 13:17
Gadu-Gadu: 0

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: jut »

dorob62
Twoje argumenty do mnie przemawiają gdy myśle generalnie o psich rasach..ale zaraz pojawia mi się wątpliwość czy to jest wada genetyczna czy dziedziczna i choć wiem, że nie ma pewnie na ten temat wyczerpujacych badań, bardzo chciałabym wiedzieć kiedy ta wada sie pojawiła(bo przypuszczam,że jak psy pare set lat temu polowały to albo wady nie bylo albo nikt się tym specjalnie nie przejmował). I choć mam psa z entropium i nigdy nie zamierzam tego ukrywać jestem gotowa zrezygnowac bez problemu z wystawiania/rozmnażania psa.
Tylko (choć to pewnie niemożliwe) bardzo chciałabym wiedzieć czy da sie tę wadę wyeliminować w ogóle z rasy. Czy w tak małej popuacji psów i nie całkowitym dziedziczeniu wady da się uniknąć za x lat ogarów z entropium. a moze jest też tak, że się nie da i trzeba będzie fakt istnienie tej wady zaakceptować(jak u shai-pei właśnie) Bardzo chciałabym żeby ktoś zbadał jakiego genu lub chromosomu jest to uszkodzenie i w jakim stopniu dziedziczne ale to się pewnie nie wydarzy.
A druga moja wątpliwość wynika z tego,że nie wiem czy wystarczy ogarów bez jakichkolwiek wad genetycznych aby odtworzyć populację. A to się pewnie dałoby zbadać-gdzies czytałam że moze nawet 70% Ogarów ma entropium ale nie pamiętam gdzie-czy są jaieś dane statysyczne na ten temat?
Kurcze..tak na prawdę to powinny być jednoznaczne przepisy, w których jak byk stoi,że Ogar z entropium nie ma prawa być rozmnażany np:. Moze są takie?
A jeśli konstruuję trywialne zdania to wynikaja one z braku wiedzy i licze na to, że jeżeli ja się czegoś, czarno na białym, dowiem to i innym się to przysłuzy!
Przy czym pragnę zaznaczyć, że moje poglądy naprawdę nie wynikaja z chęci rozmnażania mego trafionego wadą psa a ze po prostu wątliwości w temacie.. Psa mam i kocham nie dlatego, że jest potencjalna mamą a dlatego,że jest psem towarzyszem moim o! :D
"......trochę człowieka i technika się gubi......"
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Entropia- temat do dyskusji czy tabu

Post autor: Ania W »

dorob62 pisze:Ania W
Jeśli sędzia zwraca uwagę że oko jest np. zbyt jasne jak na ogara.. a nie zwraca uwagi na to że pies był szyty... to jest paranoja dla mnie:) Jasne oko nie jest wadą... wg wzorca zdaje się.
.
No właśnie jest, podobnie jak zakręcony ogon czy chrapliwy głos...
Teraz gdybym wzięła katalog z klubówki, usunęła psy, o których wiem, że mają robione oko i zakręcony ogon to na ringu zostałyby ...może 3, w porywach do 5...Głosu nie miałam możliwości sprawdzić.

Swoją droga jestem ciekawa jak radzą sobie gończe z entropią, bo mam wrażenie(także po tym, co widziałam na krakowskiej 2008), że one są jeszcze na etapie "ciszy totalnej", bo przecież to zawsze ogary były tymi z robionymi oczami.

Ponieważ ja już ten temat przerabiałam przy okazji "psiakości" i poddałam się, bo nie wiem jak tłumaczyć, że pies to nie tylko oczy i skoro wykluczamy te z entropią w 100%, to odrzućmy jeszcze nie sprawdzone użytkowo (wzorzec: Chód - bieg:Normalnie posuwa się drobnym, powolnym, ociężałym truchtem. Podczas polowania szuka i goni w ciężkim galopie), i z brakami w uzębieniu (Brak P1 wystarczy żeby wyeliminować spory odsetek psów).Nie wolno też zapomnieć o tych za dużych i za ciężkich, mimo, że się nam podobają!
No i za chwilkę wylejemy dziecko z kąpielą....
ODPOWIEDZ