MA DOM- Skierka Poszły w Las
Re: Roczna suczka Skierka Poszły w Las
Wpadam poinformować, że decyzja zapadła. Skierusia w sobotę pojedzie z nami na wizytę do nowej super opiekunki i będzie to ich pierwszy dzień razem Potem będzie tydzień urlopowy- tylko razem. A potem za jakiś czas szkółka itd. Renata jest zainteresowana spacerami wspólnymi itd. Oczywiście - stały kontakt. Jestem spokojna.
No jednym słowem- myślę, że to będzie wspaniała i szczęśliwa razem i nierozłączna para
Renata nas tu czyta, namawiam ją na zalogowanie i zostanie tu na czekoladzie z nami
Chciałam bardzo serdecznie podziękować Waszystkim zaangażowanym w szukanie dla Skierki domku. Dziękuję kochani, Danusi, Ludwikowi, Wigro i wielu, wielu innym, których tu nie sposób wymienić
No jednym słowem- myślę, że to będzie wspaniała i szczęśliwa razem i nierozłączna para
Renata nas tu czyta, namawiam ją na zalogowanie i zostanie tu na czekoladzie z nami
Chciałam bardzo serdecznie podziękować Waszystkim zaangażowanym w szukanie dla Skierki domku. Dziękuję kochani, Danusi, Ludwikowi, Wigro i wielu, wielu innym, których tu nie sposób wymienić
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Radosne wieści oby wszystko szczęsliwie sie dziewczynom układało, a Tobie Beatko zeby było coraz lżej na sercu
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Będzie jeśli będę wiedziała, że są razem szczęśliwe i że się pokochały .
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
No i pięknie będzie dobrze ! Tobie, Beato spadnie kamień z serca a p. Renata zyska oddaną towarzyszkę. Fajnie by było gdyby zagościła u nas na stałe razem ze Skierką
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Beatko, nie martw się, na pewno będą razem szczęśliwe i pokochają się. Jak można nie pokochać takiego kochanego ogarka
Pozdrowienia od nas i Nutki, także dla nowej opiekunki Skiereczki i jej ogareczki
Pozdrowienia od nas i Nutki, także dla nowej opiekunki Skiereczki i jej ogareczki
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Dobrze ze skierka ma juz domek, trzymamy kciuki zeby im sie poukladalo tak jak obie sobie wymarza
be the person your dog thinks you are
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Od wczoraj "obie dziewczyny" już razem
Niech im się szczęśliwie wiedzie. Samych pięknych dni razem kochane moje
...i zapraszamy do nas tutaj ( a wiem, że Renata nas czyta z zapałem od paru ładnych dni (także zamiast pracować )
Niech im się szczęśliwie wiedzie. Samych pięknych dni razem kochane moje
...i zapraszamy do nas tutaj ( a wiem, że Renata nas czyta z zapałem od paru ładnych dni (także zamiast pracować )
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Życzymy szczęśliwego życia Skierusi a Renacie samych radości z tak uroczej ogarzej damy
Czekamy na relację .... a może nawet na bloga Skierki
Czekamy na relację .... a może nawet na bloga Skierki
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
....od wczoraj i na ten moment no nie jest dobrze...Renata ma odczyn alergiczny zaczęło się od oczu....jeszcze czekamy z dalszymi decyzjami...
- aganowaczek
- Posty: 4360
- Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Koziegłówki
Re: MA DOM- Skierka Poszły w Las
Ojej
Trzymam kciuki za Panią Renatę i Skierkę. Wiem, że z alergiami czasem jest bardzo kiepsko, ale czasem - i za to trzymam kciuki - jest tak, że po paru dniach organizm się przyzwyczaja do "odczynu alergicznego" i dochodzi do siebie. Miałam tak wielokrotnie z alergiami pokarmowymi dziecka, a mężowi mojej przyjaciółki jak przyjechali do nas też zaczęły oczy łzawić na Łycarka - a po paru godzinach przeszło.
Tak więc mam nadzieję, że i u Pani Renaty też tak będzie
Trzymam kciuki za Panią Renatę i Skierkę. Wiem, że z alergiami czasem jest bardzo kiepsko, ale czasem - i za to trzymam kciuki - jest tak, że po paru dniach organizm się przyzwyczaja do "odczynu alergicznego" i dochodzi do siebie. Miałam tak wielokrotnie z alergiami pokarmowymi dziecka, a mężowi mojej przyjaciółki jak przyjechali do nas też zaczęły oczy łzawić na Łycarka - a po paru godzinach przeszło.
Tak więc mam nadzieję, że i u Pani Renaty też tak będzie
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136