Gończak Białoruski

[ania N]

Jak ktoś zna rosyjski to w filmiku jest coś o gonczaku białoruskim. Niestety jakość nie powala http://www.tvr.by/rus/society.asp?id=16172" onclick="window.open(this.href);return false;

[gryfna]

Dzięki Aniu, rzucę okiem i przypomnę sobie piękny język "wroga"

[ania N]

Najlepsze jest ostatnie zdanie "...posłusznaja sabaka".

[gryfna]

Da, poslusznaja, kak ogar

No rzeczywiście jakość słabiutka i materiał jakby w połowie ucięty.
Poszperam jeszcze w sieci.

[Wigro]

.....Wracając do tematu, czyli ogara naszych wschodnich sąsiadów - czy ktoś wie może jak te psy pracują, czy są popularne i cenione w środowisku łowieckim na Białorusi?...

Najwięcej znalazłem tu: http://belhuntclub.net/forums/index.php ... %b0%d1%8f/" onclick="window.open(this.href);return false;
Dyskusja w sumie ciekawa, bez zadęcia, niektórzy wręcz pytają po co taki pies i czym się różni od innych gończych. Są tak samo jak u nas "eksperci" którzy wiedzą lepiej że gończy nie nadaje się do polowania ale nie ma chamstwa i wycieczek osobistych. Jest oczywiście zalagowany "nasz znajomy" ale się nie wygłupia, nawklejał dużo ciekawych zdjęć.
Aby oglądać zdjęcia trzeba się logować.
Jest też obok wątek właścicieli gończych.
Pozdrawiam

[Artur OP+GPiGB]

tak jak napisała Ania W: Generalnie temat z cyklu „rychło w czas”
Bo co nam o rozważaniach na temat dolewania tej lub innej krwi skoro zamknięcie KW stało się faktem i nie sądzę, żeby rok po zamknięciu ktoś ją otwierał dla 10 czy nawet 3 gb.....

cóż jeśli temat się odnowi w co wątpię to bardzo chętnie żywo się zaangażuję w takowy program, ale niech on nie będzie miną lub strzałem w kolano, bo później ciężko się chodzi i biega

aby więcej nie napisach ugryzę się w jęzor... mamy za to:
....
COOGAR
Pies myśliwski - mix Ogara Polskiego i American Black and Tan Coonhound - krzyżówka międzyrasowa psów gończych

W dniu 24 października 2010 r. Plenum Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce zatwierdziło plan hodowlany dla psów pochodzących z krzyżówki między rasowej Ogara Polskiego i American Black and Tan Coonhound. W załączniku poniżej zatwierdzony plan hodowlany

Coogar – jest to nowa krzyżówka między rasowa psa grupy VI według klasyfikacji FCI stworzona przez ZKwP i zatwierdzona na księgę wstępną dniu 24 października 2010. Cogary nie mogą być prezentowane na wystawach organizacji przynależnych do FCI (międzynarodowa federacja kynologiczna) ale mają prawo do rejestracji w macierzystych Oddziałach ZKwP. Mogą też uczestniczyć w konkursach psów myśliwskich organizowanych przez PZŁ (Ploski Związek Łowiecki). Coogar powstał ze skrzyżowania psa American Black and Tan Coonhound o nazwie GENESIS MAN IN THE MOON oraz trzech suk Ogara Polskiego. Fundamentem Coogara stało się 18 szczeniąt urodzonych z tych krzyżówek. Coogar urodzony w trzecim pokoleniu, posiadający pełen rodowód, po pozytywnym przeglądzie hodowlanym będzie miał możliwość zostać uznanym za ogara polskiego. Może się to jednak stać dopiero po analizie skuteczności tego programu decyzją Zarządu Głównego Związku Kynologicznego w Polsce.....

http://goncze.com.pl/GKH_Program_Coogar.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;

[weszynoska]

Artur OP+GPiGB
a co Ci się w tym nie podoba, że aż gryziesz się w język???

[Leszek]

Tak na zdrowy rozum, podobny program (krzyżówki między rasowej Ogara Polskiego i American Black and Tan Coonhound) mógł by zastosować Związek Kynologiczny do gończaka białoruskiego, tylko po co . Wydaje się, że po wprowadzaniu przez kilka lat do hodowli NN zwiększyliśmy trochę bazę genetyczną, tak że jest w czym wybierać. Z mojego punktu widzenia (może błędnego) priorytetem teraz powinno być wyrównanie fenotypowe i zwiększenie populacji .

[Artur OP+GPiGB]

Artur OP+GPiGB
a co Ci się w tym nie podoba, że aż gryziesz się w język???

co do mixa nie wypowiadałem się tylko do mojej wiedzy na temat całego "procesu" - tematu, przychylności co nie których do wysiłku zrobienia cokolwiek dla tej rasy dla ogra w tym tej dolewki.

tajemnicą Poliszynela jest, że obecny prezes klubu gończych na Białorusi aż kipiał co do niektórych z naszych władz proponując oficjalnie "wymianę" krwi. My Wam, Wy Nam. Jeszcze przed zamknięciem KW dzwonił do "możnych". W odpowiedzi słyszał mamy coorchanda mając na myśli coogara itp. Ja osobiście z nim na ten temat rozmawiałem - nie sądzę więc aby wprowadzał mnie w błąd bo również dwie z ZKwP potwierdziły mi, że takie telefony miały miejsce ale miały za krótkie nóżki albo bały się o własne stołki

przykre ale prawdziwe

ps. na zdrowy rozsadek nikt się teraz nie podłoży bo po co - z życia teraz wiadomo albo cicho siedzieć albo nic nie robić.

[weszynoska]

przykre to

nie miałam pojęcia o takich "rozmowach na szczycie"