Strona 4 z 6

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: piątek 20 lip 2012, 09:23
autor: hania
marynowany pisze:Jasne że instynkt to instynkt.
Słyszałem też, że co innego pies a co innego suka.
Psy ponoć bardziej chcą dominować i mają skonności do chęci większej swobody, a suki raczej pilnują stada i są bardziej podporządkowane.
Przy pogoni za zwierzyną kwestie płci nie mają żadnego znaczenia ;)
Jak mi zwieje, to na pewno napiszę. ;)
Może nie zwieje ;). Moje nie wszystkie mają na sumieniu "zniknięcie" w czasie spaceru. Ale też moje psy luzem biegają po łąkach gdzie widzę daleko co się dzieje. W lesie pas dogtrekkingowy albo uprząż do roweru - mam do nich ograniczone zaufanie ;).

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: piątek 20 lip 2012, 18:28
autor: Ania W
hania pisze:
marynowany pisze:Jasne że instynkt to instynkt.
Słyszałem też, że co innego pies a co innego suka.
Psy ponoć bardziej chcą dominować i mają skonności do chęci większej swobody, a suki raczej pilnują stada i są bardziej podporządkowane.
Przy pogoni za zwierzyną kwestie płci nie mają żadnego znaczenia ;)
Absolutnie żadnego :)
Bard nie gonił (chyba że za suką ;) ) a Łoza ma takie ucieczki na sumieniu.

Podobnie jak Ola w okresie lęgowo -rozrodczym ;) staram się unikać terenów gdzie suka może pogonić zwierzynę. Dorosłego zająca nie dogoni...ale młody to już inna bajka.

Prawdę mówiąc możliwe, że wszystko dopiero przed Wami chociaż dobrze, że przykładacie taką dużą wagę do nauki posłuszeństwa.

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 00:07
autor: SARABANDA
Odgrzewam temat ze względu okres rozrodczy zwierzyny. Dzisiaj na spacerze w lesie byłam bliska zawału. Pod koniec spaceru ma łączce obok parkingu i osiedla domków. Obie dziewczyny na krótkiej smyczy, idziemy przez wysoką trawę ( tak na koniec żeby błoto z łap zlikwidować ), nagłe szarpnięcie, odwróciłam się a między psami maleńka przerażona sarenka, chyba któraś dziewczyna ją złapała bo sarenka głośno krzyknęła. Wydarłam się , odciągnęłam dziewczyny i maleństwo pobiegło. Kilka metrów dalej z trawy podniosła się matka i zaczęła biegać żeby nas odciągną. Wybiegła na dużą łąkę taką odkrytą po której chodzi masę ludzi. Szybko odciągnęłam psy, mam nadzieję że maleństwu nic się nie stało.
Przeżycie traumatyczne ale też wnioski takie, że zwierzyna jest dosłownie wszędzie, kilka metrów od uczęszczanej ścieżki i często odwiedzanej przez ludzi łąki.
Chwilę wcześniej Czupryna biegała luzem, nawet nie chcę myśleć co by było gdyby sarenkę pogoniła i dopadła, nawet bym nie zdążyła dobiec. To samo na lince, nie zdążyła bym tym bardziej w sytuacji kiedy trzeba zapanować nad drugim psem.
No i zmieniamy plany spacerowe, omijamy łąki i zarośla, obie dziewczyny na smyczach, nie ma zmiłuj.

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 10:45
autor: aganowaczek
No nie ma zmiłuj :niewka: U nas spacery tylko na smyczy. I po wydeptanych ścieżkach. Wysokie trawy i pełno macierzyństwa wokół :marzyc_2:

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 10:55
autor: miszakai
U nas też łanie, koziołki, sarenki umykające spod nóg i masa zajęcy kicających nam pod oknami :marzyc_2: Wczoraj na łączce u nas para żurawi i zając między nimi. Ekipa pierwszorzędnościowa :). Zające rodzą się już kolejny rok u nas w trawie; nie można było kosić póki nie podrosły:)

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 12:53
autor: SARABANDA
Cyga nie goni?

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 13:12
autor: miszakai
Gosia, widziałaś jak byłaś u nas. Cyga szła, bo dziewczyny ją namawiały ;) Tak to muszę pochwalić; jest dobrze i daje się odwołać. Wietrzy zająca ale nie rusza w pościg bo zazwyczaj już go nie ma tam gdzie był przed chwilą. A płowej zwierzyny też ostatnio nie goni, nawet jak widzi to odpuszcza. Nie ma porównania z Sarką i Czupryną. A tak, żeby pójść w las jak nie widzi kilka-kilkanaście metrów przed sobą zwierza to nigdy nie miała :?

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 13:29
autor: SARABANDA
Ale takie małe zajączki w trawie, nie interesuje się nimi? to dla psa łatwa zdobycz

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 21:04
autor: miszakai
SARABANDA pisze:Ale takie małe zajączki w trawie, nie interesuje się nimi? to dla psa łatwa zdobycz
Małe zajączki nie wydzielają zapachu i siedzą nieruchomo. Ona ich nie wyczuwa. Dopiero jak kosiłam i mi umknął dosłownie spod kosiary jedej to zaczęła gonić. Krzyknęłam, żeby zostawiła i zostawiła. Potem oczywiście szła w tamto miejsce gdzie się schował i niuchała. W zeszłym roku natknęła się na jednego i złapała w pysk ale nosiła i nie bardzo wiedziała co zrobić. Wtedy jej wyjęłam go z pyska i był cały. Odłożyłam go w trawę, kilka metrów dalej był drugi :marzyc:. Mam nadzieję, że matka po nie wieczorem wróciła a nie lis. Rano już ich nie było w tym miejscu.

Re: Pogoń za zwierzyną podczas spaceru

: niedziela 31 maja 2015, 21:16
autor: SARABANDA
Zuch dziewczyna z Cygi