Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Ania W »

Aszemi pisze: A i pyszczek Ogary mają zdecydowanie ładniejszy
A to już kwestia gustu;) - mój jamnior miał śliczny i piękne ciemne oczy...takie jak Bard ;)
Ale charakter Bard ma lepszy.
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Aszemi »

Chodziło mi o kształt że nie taki spiczasty jak jamniki ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
samograj

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: samograj »

...
Ostatnio zmieniony czwartek 15 mar 2012, 15:33 przez samograj, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Aszemi »

hihihiih
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Józef »

Kiedyś mięliśmy w rodzinie "prawie" GP (z mezaliansu, a jak wiadomo prawie robi wielką różnicę :) - był cały GP za wyjątkiem ogona, który mu dla zachowania piękna odjęliśmy :oops: ). Otóż oczywiście Dox stał się powodem poszukiwań jego polskich korzeni i tak... poczytaliśmy też w rodzinie o Ogarze Polskim i historii pięknej. DO tego Pan Tadeusz itd - sami wiecie, wyobraźnia, chyba 12 lat miałem.
No i minęło wiele lat i na urodziny Niki szukałem "szczególnego prezentu", bo i czas szczególny był.... Powoli uzgodniliśmy pieska, potem miałem nie lada problem, bo musiałem Nikę naprowadzić na Ogara. Wiecie - trzeba było "zwalczyć" ;) labka, haskiego i chyba coś jeszcze. Ale.... tak poważnie trudne to nie było bo to co min Wy napisaliście o charakterze tego psa pokazało, że warunkach jakie mięliśmy Ogar nie miał konkurencji wśród psów średnich. Oczywiście tu też było zabawnie, bo cały czas musiałem przekonywać że będzie mniejszy niż wiedziałem że będzie :happy3: Właściwie cała akcja odbyła się w jedną sobotę między wyjściem Niki na zakupy a powrotem z nich ;) Kilkanaście telefonów, zasięgnięcie języka a potem wymiana zdjęć z p. Witoldem Kossem i zamieszkało z nami zdjęcie Kusego siedzącego koło koszyka :) (no bo pies jeszcze nie). Kusego odbieraliśmy na parkingu pod hipermarketem w Poznaniu - pozwoliło nam to skrócić i tak długą, stresującą i uciążliwą dla szczeniaka podróż.
Tak że jechaliśmy ze świadomością po "jakiego" psa jedziemy, ale "ogarzy bakcyl" pojawił się później dzięki p. Teresie Janickiej z hodowli Trzy Żywioły która obserwując Kusego jak dorasta i się zachowuje zwróciła nam uwagę że ładny, o wspaniałym psim charakterze i "trzeba go pokazywać" (cokolwiek to miało znaczyć, czarna magia). Tak się zaczęło, a teraz bakcyl już nam się tylko pogłębia :) Może Nika znajdzie to zdjęcie obok koszyka co nam p. Witold wysłał, do dzisiaj się z tego śmieję - szukaliśmy największego trefnisia i najmniejszego psa w miocie, a wyszło jak wyszło :)

O jest zdjęcie z koszyczkiem i braćmi Kusego :D
I drugie.
Załączniki
Kusy z Jaśminowej Ulicy z braćmi.JPG
Kusy z Jaśminowej Ulicy z braćmi.JPG (141.31 KiB) Przejrzano 1598 razy
Przy koszyczku - Kusy z Jaśminowej Ulicy.JPG
Przy koszyczku - Kusy z Jaśminowej Ulicy.JPG (90.32 KiB) Przejrzano 1584 razy
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Awatar użytkownika
nika
Posty: 104
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 11:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Tychy

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: nika »

PRZESłODKIEEEEEEEEEE :D
TYLKO SCHRUPAć :gleba:
Ogar - pies z duszą ... http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
Ola i Dunaj
Posty: 2107
Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
Gadu-Gadu: 9495783
Lokalizacja: Młynki

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Ola i Dunaj »

U nas, przyznam ze wstydem, nie było żadnego pomysłu :wstydek: Czysty przypadek. Telefon od mojej koleżanki, behawiorystki, szkoleniowca psów. Słuchaj, u mojej koleżanki Hani jest do wzięcia pies z adopcji, ogar polski. Mój mąż zawsze chciał mieć psa myśliwskiego jako, że jest myśliwym i leśniczym. Potem nastąpiła seria telefonóew, rozmów na gg z Hanią. I dwa lub trzy dni do namysłu. Mąż postanawia, jedziemy do Dobrego Miasta, przy okazji wystawy, odebrać od Hani Dunaja. Nie wspomnę o psującym się po drodze samochodzie (musiałam pamiętać, żeby zawsze parkować "z górki" :D ) W końcu, 1 maja tego roku, Dunaj zawitał w nowym domu. I nie powiem, że było od razu cudownie, słodko i miło. Musieliśmy się "nauczyć" tego psa. Był i jest tak odmienny od bouviera, z którym od trzech lat mieszkamy. Ale Dunaj też się nauczył, że z naszej stromy nie ma czego się obawiać, że gwałtowny ruch ręką nie oznacza czegoś przykrego. Myślę, że jeszcze długa droga przed nami ale na pewno krótsza niż na początku :) Chcemy tego psa przywrócić jego "natruralnemu" środowisku, chcemy by polował - a konkretnie, żeby był tropowcem. Las to jego żywioł :) Nie będę dzisiaj zarzekała się, że tylko ogar i żadna inna rasa. Myślę, że dzisiaj bliższy memu usposobieniu jest właśnie bouvier, ale kto wie jaka będę za parę lat ;) Tak czy siak, nie żałuję. Powiem więcej, nawet jestem odrobinę dumna :)
Pozdrawiam Was gorąco z moimi dwoma słodziakamki - Dunajem i Dropsem
Załączniki
Drops i Dunaj
Drops i Dunaj
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Aszemi »

Dużo osób dołączyło do forum może napiszecie dlaczego Ogar :mysl_1: ;)
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Awatar użytkownika
Leszek
Posty: 1671
Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 09:22
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Włocławek

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: Leszek »

Trudne pytanie, gdyż często decyduje przypadek, ale nie u mnie w tym wypadku.
Miewałem różne psy kundelki i rasowe, z rasowych seter angielski, coker spaniel, jamnik szorstkowłosy, rotwailer, akita amerykańska. :wow_3:
Dojrzewała myśl aby polska rasa, raczej duża, spokojna i tak doszliśmy do Ogara Polskiego.
Dalej internet, wystawy, kontakty z hodowcami, trafiłem do Hanii i Jurka i na Gawrę i do Amona. :psiako:
A Amon, no cóż ............ sami wiecie.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Awatar użytkownika
maargo
Posty: 15
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 11:18
Gadu-Gadu: 2535069
Lokalizacja: Będzin

Re: Skąd wziął się u was pomysł na OGARA właśnie???

Post autor: maargo »

co prawda ogara nie mam ale... tez sie zarzekam zawsze ze labek i tylko labek bo lubie ich usposobienie, wariactow i ciagla chec zabawy. Ta szalencza iskierke w oku :)
ale po cos jestem na tym forum... i choc do drugiego psa tylko sie przymierzam to juz mam dylemat :)

u retrieverow bardzo mi sie podobaja konkursy pracy i chyba glownie dlatego sklaniam sie ku drugiemu labkowi - tym razem prawdziwemu :)
marta&argo

Obrazek
ODPOWIEDZ