Te co skaczą i fruwają
Re: Te co skaczą i fruwają
AniaW, ptaszyska są cwane i wiedzą, że do wysiedzenia potrzeba fachowców. Ja od przeszło półwiecza próbuję wysiedzieć. Z marnym skutkiem Co najwyżej podrzucą pisklaki do wychowania Zwłaszcza kawki, bo słyszę je w dymniku. A spółdzielnia miała ponoć wszystkie zabezpieczyć
BasiaM, jedyne co mam to widoczne z daleka frajerstwo Zwierzaki wiedzą, że ten niedojda nawet jak nie ma nic dobrego w kieszeni to i tak nie poszczuje swoim gamoniowatym psem
A pies na spacerze sie przydaje. Bez niego nie zauważyłbym pierwszych naszych w tym roku saren.
BasiaM, jedyne co mam to widoczne z daleka frajerstwo Zwierzaki wiedzą, że ten niedojda nawet jak nie ma nic dobrego w kieszeni to i tak nie poszczuje swoim gamoniowatym psem
A pies na spacerze sie przydaje. Bez niego nie zauważyłbym pierwszych naszych w tym roku saren.
- Załączniki
-
- Luty 2012 305.jpg (111.22 KiB) Przejrzano 3321 razy
-
- Luty 2012 306.jpg (110.74 KiB) Przejrzano 3326 razy
-
- Luty 2012 307.jpg (109.31 KiB) Przejrzano 3332 razy
-
- Luty 2012 308.jpg (109.66 KiB) Przejrzano 3321 razy
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Te co skaczą i fruwają
Zbyszku Ty głupot nie opowiadaj Zwierz do byle kogo nie podejdzieZbyszekC pisze:BasiaM, jedyne co mam to widoczne z daleka frajerstwo Zwierzaki wiedzą, że ten niedojda nawet jak nie ma nic dobrego w kieszeni to i tak nie poszczuje swoim gamoniowatym psem
Nie tylko Ty masz gamonia. Mój na widok śmieciarki trzęsie się jak galareta a co tu gadać o szczuciu na zwierzynę
Czekamy na fotki fauny i flory Waszej - znaleźnej bo rok dopiero się zaczyna więc nie raz, nie dwa pewnie jeszcze coś do domu przyniesiecie
Re: Te co skaczą i fruwają
Balt jako pies boi się, jak już chyba pisałem, odmowy podzielenia się sernikiem. Żeby się bał ludzi, zwierząt, czy innych zjawisk nie pokazuje. Nawet panu nie chce sie skubany zrobić przyjemności i udać, że się go boi
Ale w czasach kiedy miałem coś na kształt ambicji hodowlanych marzyło mi się wychowanie ogara, niekłopotliwego psa towarzyszącego.
Ale w czasach kiedy miałem coś na kształt ambicji hodowlanych marzyło mi się wychowanie ogara, niekłopotliwego psa towarzyszącego.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Te co skaczą i fruwają
Pani powiedziała, że może kupi nam coś z dłuższą lufą. O ile obiecamy, że nadal będziemy polować na sikorki czy inne sarenki a nie sąsiadki z bloku naprzeciw
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Te co skaczą i fruwają
Matko świnto mój chłop kupił sobie taką lufę, która wygląda jak rura ściekowa a długa chyba na metrZbyszekC pisze:Pani powiedziała, że może kupi nam coś z dłuższą lufą. O ile obiecamy, że nadal będziemy polować na sikorki czy inne sarenki a nie sąsiadki z bloku naprzeciw
A ja blondyna myślałam, że to na wypady w góry o sąsiadkach nie pomyślałam
Re: Te co skaczą i fruwają
To ja już może nie będę drążyć tematuZbyszekC pisze:AniaW, ptaszyska są cwane i wiedzą, że do wysiedzenia potrzeba fachowców. Ja od przeszło półwiecza próbuję wysiedzieć. Z marnym skutkiem \
A sarenki to chyba ostatnie już w tym roku w takim stadzie
Re: Te co skaczą i fruwają
To ja jeszcze gorsza blondynka, bo mój prócz aparatu z długa lufą, zafundował sobie jeszcze lunetę, a ja durna po nocy futerał mu szyłam coby sprzęt nie zamókł przy podglądaniu "ptaków"BasiaM pisze:Matko świnto mój chłop kupił sobie taką lufę, która wygląda jak rura ściekowa a długa chyba na metrZbyszekC pisze:Pani powiedziała, że może kupi nam coś z dłuższą lufą. O ile obiecamy, że nadal będziemy polować na sikorki czy inne sarenki a nie sąsiadki z bloku naprzeciw
A ja blondyna myślałam, że to na wypady w góry o sąsiadkach nie pomyślałam
I teraz nie wiem czy on poluje na sikorki czy "sikorki"...
muszę chyba Robina z Baltem zapoznać, żeby "gamoniowatości" się nauczył i nie płoszył Panu ptaków
Re: Te co skaczą i fruwają
ooooo noooooł, o lunecie już też jakieś bąkania słyszę Naiwna chciałam sobie romantycznie gwiazdy oglądać a tu pewnie pomysł ma drugie dnokerovynn7 pisze:...mój prócz aparatu z długa lufą, zafundował sobie jeszcze lunetę ...
Re: Te co skaczą i fruwają
ma, bo luneta służy nie tylko do obserwacji ale i fotografowania na dużą odległość. To się chyba nazywa digiskoping.. Luneta+adapter+ malutki aparacik. (no właśnie, jeszcze mi zajumał mój kieszonkowy, spacerowy aparacik ) Zasięg taki, że można nie tylko podglądać sąsiadki ale jeszcze poczytać... metki na bieliźnie. Masakra.BasiaM pisze:ooooo noooooł, o lunecie już też jakieś bąkania słyszę Naiwna chciałam sobie romantycznie gwiazdy oglądać a tu pewnie pomysł ma drugie dnokerovynn7 pisze:...mój prócz aparatu z długa lufą, zafundował sobie jeszcze lunetę ...
Re: Te co skaczą i fruwają
Oooo, też się niedawno o czymś takim doczytałemkerovynn7 pisze:[. To się chyba nazywa digiskoping.. Luneta+adapter+ malutki aparacik. (no właśnie, jeszcze mi zajumał mój kieszonkowy, spacerowy aparacik ) Zasięg taki, że można nie tylko podglądać sąsiadki ale jeszcze poczytać... metki na bieliźnie.
Ale tam potrzeby jest chyba statyw
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer