Strona 12 z 16

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: poniedziałek 26 gru 2011, 20:17
autor: bea100
Dzięki za zdjęcia :P
Ja też Leszku cały czas myślę, co tam u dziewczyn słychać.
Dzwoniłam do Alatiji, wyjazd świąteczny się udał. Nie było problemów z Igrą (poza jazdą samochodem w tamtą stronę, bo to sprawiało jej widoczny stres i się pieniła, za to wracała spokojnie w miarę, bo do domu!). Był tam też psi spacer wspólny. Wszystko na razie czujnie jest kontrolowane. I na razie jest poprawnie. Oczywiście duża praca nadal przed nimi.
Myśle, że Alatija tu wpadnie i coś szczegółowiej nam opisze...

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: poniedziałek 26 gru 2011, 22:33
autor: alatija
Dziękuję za zdjecia przystojnego taty :) Dziewczyny były grzeczne, Lunka już tak strasznie się nie boi. Ale wiem że musimy mocno pilnować żeby nie doszło do konfliktu, Igra kilka razy przechodziła normalnie obok Luny. Na spacerez szły obok na smyczach i nie było spięć. Dziś biegały już razem, chwile nawet kopały myszki. Ale Igra kilka razy zrobiła irokez i grodziła drogę Lunie, ale nie tak często jak tydzień temu. Wszystki te sytuacje były na neutralnym gruncie, u mojej mamy były inne zwierzęta, mała chyba wiedziała że nie jest u siebie.
Jutro dzwonię do dziewczyn po dalsze instrukcję :)
Proszę jeszcze o trzymanie kciuków, widzę że jeszcze nie czas na relax...
:nunu:

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: poniedziałek 26 gru 2011, 23:20
autor: Wigro
Trzymamy cały czas, głównie za Lunkę, sliczna sunia, ona nie może byc poszkodowana.
Igra powinna mieć jasną sytuację, nie powinna mieć stada na łepetynie,to ją przytłacza, na szczęście macie Hanię i należy jej słuchać ! :silacz:
dacie radę, będzie dobrze.
pozdrawiamy serdecznie

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: wtorek 27 gru 2011, 00:50
autor: kasianiolek
Trzymam kciuki za Waszą gromadkę. Rozumiem Twój stres i życzę Wam, żeby się udało.
Też jestem na etapie zaprzyjaźniania ze sobą psów i domowników.
Na początek nam się sprawdziły spacery równoległe (za radą Hani :szacun_1: ). W domu psy były rozdzielone drzwiami bez szyby tylko z kratką, mogły się obwąchać, ale jakby co, to nie mogły zrobić sobie krzywdy. Teraz już drzwi pozostają otwarte, ale miski podaję oddzielnie i Huba zawsze dostaje pierwsza. (Różnica jest taka, że u nas psy nie polowały na siebie, były konflikty, ale chyba bardziej na tle "pokarmowym").

Powodzenia!

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: wtorek 27 gru 2011, 10:24
autor: alatija
U mnie michę jedzą w miarę kulturalnie. Igra to mała zazdrośnica, wszystko ok. dopóki Luna się nie rusza. Mała Baba- Jaga, u mojej mamy była w gościach a w domu dziś rano już się rządziła. :strach_2:

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: środa 28 gru 2011, 10:36
autor: aganowaczek
I co słychać dobrego? :mysl_1:

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: środa 28 gru 2011, 11:59
autor: bea100
Powolutku, powolutku...dzisiaj na spacerze jak Luna kopała gniazdo myszek, Igra też zaczęła ( niestety z irokezem nadal)...wszystko idzie powolutku, Luna się trochę uspokoiła, Igra wie, że jej nie wolno ale trzeba zachowywać czujność i na razie bez jakichś rewelacji jest...

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: środa 28 gru 2011, 12:27
autor: aganowaczek
Powolutku, ale w dobrą stronę :uff:
Kciuki nadal mocno zaciśnięte

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: środa 28 gru 2011, 17:06
autor: alatija
Igra, jest bardzo mądra wie co wolno a czego nie. Na spacerze kilka razy robiła nabieg z irokezem Luna nie zwracała na to uwagi, ja krzyczałam Igra FE i mała odchodziła. Weszly nawet razem do ogrodu, jak gdyby nigdy nic... Tak jak by się razem zapominały że jedna się boi a druga jej nie lubi. wcześniej kopały myszki w jednej norce. Tyle że to dla Igry za nudne woli skakać, raczej biegają osobno.
Jeszcze wiem że czeka nas praca, pamiętam że tydzień temu we wtorek miałam depresję przez tą sytuację. Miałam mieszane myśli i dałam sobie tydzień w którym obiecałam zrobić wszystko żeby obie gwiazdy były szczęśliwe i z nami ... dzięki wam, Bei, Hani, Ani :szacun_1: było by to duuuużo trudniejsze.
Są dziś z nami obie, Igra jest szczęśliwa, Luna .... no ma trochę pretensję :evil:
Potrzeba jeszcze czasu aby do siebie przywykły, tak po cichu marzę że nawet polubiły...
Muszę jeszcze poprosić dziewczyny o dalsze instrukcję, boję się aby nie popełnić błędu, wszystko jest bardzo niestabilne.
Ps. Dzięki za typ, ze spryskiwaczem :) podzaiałało na Skoczka.

Re: IGRA Poszły w las ma nowy, wspaniały Dom.

: środa 28 gru 2011, 17:08
autor: alatija
Myszki kopała bez irokeza :wstydek: