Strona 2 z 17

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: poniedziałek 23 kwie 2012, 08:00
autor: Asiun
Ładny sobie dołek wykopał :D

No i jak widzę, nie umył nóg przed snem - oj nieładnie :jezyk:

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: poniedziałek 23 kwie 2012, 09:15
autor: Iza i Sławek
Ciocia -Luśnia i wujeczna siostra (czy jakoś tak :zdziw_4: ) Fraszka pozdrawiają.
Fajnie było się obwąchać na wystawie w Lublinie.

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 00:07
autor: Danuta
Patrzę, patrzę i podziwiam! :marzyc: :marzyc: :marzyc:
Piękne psisko wyrasta! :mrgreen:
Cieszę się niezmiernie, że jesteście na forum, że BIESZCZAD-BLUES ma bloga :happy3:
W drugiej serii fotek wygląda jak aniołek - taki niewinny... :aniol: Co zbroił? ;) Ten dołek to jego dzieło? :D
Cieszę się, że chłopak będzie miał brata - razem to dopiero będą baraszkować :happy3: We dwóch zawsze więcej pomysłów na zabawy :D
Serdeczne pozdrowienia dla opiekunów i mizianko dla Borysa!
Lokis przesyła łapą ojcowską piątkę :mrgreen:

Jeśli w czerwcu będzie wystawa w Lublinie i jeśli się zgłosicie, postaram się dojechać i osobiście wymiziać Bieszczada :marzyc_2:

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 01:26
autor: nulka
Tata Lokis ( i babcia :lol: ) może być dumny :) z syna .

Uwielbiam takie figlarne spojrzenie na tej fotce :happy3:
DSC_0235

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 01:45
autor: Danuta
Właśnie głównie o tej fotce pisałam "niewiniątko" :marzyc: :D

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 14:42
autor: endo
Fajne psisko :marzyc: , pozdrawiamy wiosennie :hi_1:

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 15:44
autor: natalia
Co zbroił? Ten dołek to jego dzieło?
Na szczęście nie! :D
Dołek przygotowany do posadzenia drzewka strasznie mu się spodobał i tak się podekscytował jakby to on sam go wykopał :jezyk:

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 15:56
autor: natalia
Cieszę się, że chłopak będzie miał brata - razem to dopiero będą baraszkować
No właśnie byliśmy już na 99% pewni, a teraz zaczynamy się zastanawiać, czy damy sobie radę z dwoma Ogarami :zdziw_4:
To jednak jest dwa razy więcej wydatków, czasu, ewentualnych problemów (jak takie dwa psy zapakować na wakacje?)...
Ale z drugiej strony dwa razy więcej radości i dwa piękne psy :happy3:

Rozważamy jeszcze opcję mniejszego kundelka...

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 16:07
autor: BasiaM
Piękne psisko :marzyc: Cały Lokis :cwaniak:

Nie panikujcie, dwa ogary w domu to jak pół ogara :mrgreen:
Wiem co mówię. Odkąd pojawiła się u nas druga sztuka to mamy większy spokój :cwaniak:
Psiaki zajmują się sobą, gadają w swoim języku, nie jest im smuto, super się bawią, a co do podróży to pakujemy je do bagażnika i heja na wakacje :psiako:
Radości mamy ogrom a i miłości dwa razy tyle :marzyc:
Reszta to pikuś :mrgreen:

PS. wcale na jedzenie nie wydajemy dużo.
Worek karmy stoi u nas około 6 mies :tia: Codziennie jedzą surowe mięso z chrząstkami z indyka, które kupuję po 3zł za kg.
Psiaki zdrowe jak konie więc do weta idą raz na rok :psiako:
Tak na prawdę więcej wydaję na obróżki, smycze, przysmaki itp, bo powstrzymać się nie mogę :D

Re: BIESZCZAD BLUES Ogarze Pogórze

: wtorek 24 kwie 2012, 16:15
autor: natalia
zdjęcia- ciąg dalszy