Tytus (Badyl)...poznajmy się

Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: ania N »

No fakt wygląda na cwaniaka. ;)

A z kuchenką lepiej uważać - tatuś raczył się raz podpalić jak już łapami do kurków sięgał. :D Nawet nie zauważył, tylko Pani łapę gasiła. :gleba:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

Cwaniak hm :mysl_1: może i tak ale bardzo bojaźliwy.Na swoim podwórku pan i władca ale poza ogrodzenie nie chce wychodzić.Nawet na swoim podwórku jak jest zwiewa do domu gdy usłyszy auto ,pociąg a nawet pocniejszy podmuch wiatru :gleba: ,ale cóż to jeszcze maluszek.Powoli się oswaja i robi postępy.Jak już damy radę przejść przez bramkę podwórka to po chwili zaczyna wąchać i nie ciągnie.Bo początki były masakrą w obie strony.Najpierw ja go pociągałam a spowrotem do domu on mnie.Jedyne czego się nie boi to ludzi i psów nawet tych agresywnych.Ale cierpliwości u mnie ogrom bo to o to chyba chodzi :niewka:
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8082
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: BasiaM »

badyl pisze:Ale cierpliwości u mnie ogrom bo to o to chyba chodzi :niewka:
A to dopiero początek :gleba:
Fakt, ogar uczy cierpliwości :zdziw_5:
Na ten przykład mój Uchatek .... ma zawsze czas na wszystko, wszystko musi załatwić (czytaj: powąchać, posikać, dziesięć razy zawrócić ) poooowoooooooooooliiiiii :psiako: :gleba:
Coda natomiast ma motorek z turbodoładowaniem w tyłku :gleba: i idź teraz kobieto na spacer z taką parą Obrazek
Obrazek

Obrazek
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

:gleba: już nie mogę się doczekać jak to zobaczę :gleba:
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: 1e2w3a »

badyl pisze:.Na swoim podwórku pan i władca ale poza ogrodzenie nie chce wychodzić
Taż coś podobnego przechodziliśmy, a teraz ..............to już zapomniałam, ze takie coś było. :)
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

Znaczy że wyrośnie z tego :happy3: ?
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8082
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: BasiaM »

badyl pisze:Znaczy że wyrośnie z tego :happy3: ?
Wyrośnie, wyrośnie , szybciej niż Wam się wydaje :jezyk_3:
A jak młody zaskoczy, że za płotem jest fajnie to skończą się powolne spacerki wokół domu :cwaniak:
Radzę już teraz zakupić porządne kalosze, ciuchy p/deszczowe, koniecznie wodoodporne :D ciepłe, termoaktywne i różne takie .... Dla ogara każda pogoda jest dobra na dłuuuuugi spacer :psiako: :mrgreen:
Obrazek

Obrazek
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

Zauważyłam to już wczoraj :psiako: :marzyc: .Robi się coraz większy łobuziak :gleba: ale jaki kochany :marzyc_2:
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

I wyrósł.Już nie boję się wędrówek poza bramę mojej posesji :silacz: :psiako: .Po spacerze ze starszymi przyjaciółmi.Uchaty nauczył mnie że trzeba być twardym a nie miękkim :jezyk_3: .I pancia jest ze mnie dumna.Okazało się że pociągi nie gryzą ,auta też nie ... :zdziw_4: :zdziw_4: to czego ja się bałem :niewka:
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
badyl
Posty: 104
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 13:23
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Katowice

Re: Tytus (Badyl)...poznajmy się

Post autor: badyl »

Wspomnienia ze spaceru z Codą i Uchatym.Pańcia zorganizowała mi 30.marca na zakończenie 4 miesiąca wypad do lasu z nowymi kumplami :happy3:
Załączniki
Bacznie obserwuje Uchatego ale on tylko wącha i wącha a ja chce się bawić
Bacznie obserwuje Uchatego ale on tylko wącha i wącha a ja chce się bawić
tmp_IMG_20140427_191131-2146362946.jpg (237.16 KiB) Przejrzano 1376 razy
Hmm Coda no chodź pościgamy się
Hmm Coda no chodź pościgamy się
tmp_IMG_20140427_191225189865321.jpg (229.47 KiB) Przejrzano 1376 razy
Mogła by pani puścić Codę troszkę poszalejemy
Mogła by pani puścić Codę troszkę poszalejemy
tmp_IMG_20140427_191050255480625.jpg (201.64 KiB) Przejrzano 1376 razy
Badyl szybko się uczy już coś wywąchał
Badyl szybko się uczy już coś wywąchał
tmp_IMG_20140427_1909102126070646.jpg (225.28 KiB) Przejrzano 1376 razy
Nareszcie przyśpieszyli
Nareszcie przyśpieszyli
tmp_IMG_20140427_190729-2030425106.jpg (183.06 KiB) Przejrzano 1376 razy
Uchaty jesteś prawdziwym kumplem co złego to nie ja
Uchaty jesteś prawdziwym kumplem co złego to nie ja
tmp_IMG_20140427_190827-1762589082.jpg (234.37 KiB) Przejrzano 1376 razy
,,...bo na tym pieskim świecie to się bardziej liczy,by iść na sześciu łapach i na jednej smyczy...,,
ODPOWIEDZ