Tereny łowieckie
Tereny łowieckie
Dzisiaj taka sytuacja:
idę z psami po polnych drogach, na polach kukurydza i nieużytki są ambony dla leśniczych, jak wracałam z psami było szaro ale skręciłam jeszcze z drogi w pole skoszone po kukuudzy nagle idzie za mną facet i mówi, że tu polują drugi odzywa się z ambony i pyta czy mi zycie miłe? kurcze nie było żadnych oznaczeń, że polowanie, chodze już tam od lat pierwszy raz taka sytuacja, nie mądrowałam się za dużo bo zgłupiałam, ambony stały od zawsze więc nie wiem ,ale czy tak wolno lesniczym o dowolnej porze dnia w miejscach gzie chodza ludzie (przez pola sa drogi utwardzone którymi jeżdżą samochody, ludzie chodzą z kijkami, jezdżą na rowerach, dzisiaj doznałam szoku
acha postraszyłam ich, że się dowiem czy im wolno
idę z psami po polnych drogach, na polach kukurydza i nieużytki są ambony dla leśniczych, jak wracałam z psami było szaro ale skręciłam jeszcze z drogi w pole skoszone po kukuudzy nagle idzie za mną facet i mówi, że tu polują drugi odzywa się z ambony i pyta czy mi zycie miłe? kurcze nie było żadnych oznaczeń, że polowanie, chodze już tam od lat pierwszy raz taka sytuacja, nie mądrowałam się za dużo bo zgłupiałam, ambony stały od zawsze więc nie wiem ,ale czy tak wolno lesniczym o dowolnej porze dnia w miejscach gzie chodza ludzie (przez pola sa drogi utwardzone którymi jeżdżą samochody, ludzie chodzą z kijkami, jezdżą na rowerach, dzisiaj doznałam szoku
acha postraszyłam ich, że się dowiem czy im wolno
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Tereny łowieckie
Byłaś na terenie łowieckim i jak najbardziej mają prawo myśliwy tam zasadzać się na zwierzynę. W górach bardzo często jest ambona, a obok szlak do turystyki górskiej.
Ja u siebie na terenie staram się "lustrować" ambony zanim psiaki puszczam i mam oczy wokół głowy. Nie chciałabym im przeszkadzać i aby oni mi nie przeszkadzali w spacerku.
Ja u siebie na terenie staram się "lustrować" ambony zanim psiaki puszczam i mam oczy wokół głowy. Nie chciałabym im przeszkadzać i aby oni mi nie przeszkadzali w spacerku.
Re: Tereny łowieckie
KasiaR, skoro stoją ambony to oznacza, że jesteś na terenie obwodu łowieckiego, który jest dzierżawiony przez okoliczne koło łowieckie.
Tak jak Ci Kasia napisała dobrze sprawdzić czy ktoś tam nie siedzi. Jeśli ma odstrzał i jest wpisany do książki to ma prawo tam siedzieć. I na pewno bardzo uważa, zanim się złoży do strzału. Jakkolwiek, rozsądniej jest sprawdzić i uważać wchodząc komuś w łowisko. To jest Twoje bezpieczeństwo i jego spokój. Przy polowaniach indywidualnych nie znajdziesz info na okolicznych drzewach, że właśnie ktoś będzie polował.
Można polować o każdej porze dnia choć faktem jest, że na pewno spokojniej i bezpieczniej jest kiedy spacerowicze i grzybiarze są już lub jeszcze w domach.
I dla sprostowania - choć wielu lesników poluje, nie każdy myśliwy jest leśnikiem.
Tak jak Ci Kasia napisała dobrze sprawdzić czy ktoś tam nie siedzi. Jeśli ma odstrzał i jest wpisany do książki to ma prawo tam siedzieć. I na pewno bardzo uważa, zanim się złoży do strzału. Jakkolwiek, rozsądniej jest sprawdzić i uważać wchodząc komuś w łowisko. To jest Twoje bezpieczeństwo i jego spokój. Przy polowaniach indywidualnych nie znajdziesz info na okolicznych drzewach, że właśnie ktoś będzie polował.
Można polować o każdej porze dnia choć faktem jest, że na pewno spokojniej i bezpieczniej jest kiedy spacerowicze i grzybiarze są już lub jeszcze w domach.
I dla sprostowania - choć wielu lesników poluje, nie każdy myśliwy jest leśnikiem.
Re: Tereny łowieckie
Dzięki dziewczyny będę już grzecznie omijać ambony i wypatrywać leśniczych, a któryś tam się mądrował, że psy myśliwskie ma i nie zna obyczajów, no już teraz znam
Re: Tereny łowieckie
Jeżeli chcesz się czuć bezpieczniej zakładaj na siebie kamizelkę odblaskowa - samochodową i coś odblaskowego na psy - kamizelki, obroże.
Re: Tereny łowieckie
Ja prawdę mówiąc jestem dość mocno wyczulona na ambony - wiem, że nie każdy strzela jak popadnie ale mam ograniczone zaufanie i sobie zerkam czujnie. Co z tego, że nie wolno strzelać do luzem biegających psów jak zawsze może komuś "zadrżeć ręka".
Oczywiście rozumiem, że mają prawo polować więc wyszłam z założenia że lepiej nie wchodzić sobie w drogę.
Nie jestem wielką specjalistą od polowań, ale wydaje mi się (wnioskuję po rozmowach z zaprzyjaźnionymi myśliwymi), że w przypadku polowań indywidualnych są jednak ograniczenia czasowe i poluje się o zmierzchu, w nocy i o świcie.
KasiuR - wypatruj myśliwych, a nie leśniczych Leśniczych to ewentualnie pod kątem kary za puszczanie psów luzem
Tak jak pisała gryfna - jest wielu myśliwych, którzy nie są leśniczymi.
Oczywiście jest ten niejeden polujący leśniczy ale to nie to samo
Swoją drogą - całkiem nieźle wyedukowani skoro rozpoznali psy myśliwskie
Elementy odblaskowe są bardzo dobrym pomysłem
Oczywiście rozumiem, że mają prawo polować więc wyszłam z założenia że lepiej nie wchodzić sobie w drogę.
Nie jestem wielką specjalistą od polowań, ale wydaje mi się (wnioskuję po rozmowach z zaprzyjaźnionymi myśliwymi), że w przypadku polowań indywidualnych są jednak ograniczenia czasowe i poluje się o zmierzchu, w nocy i o świcie.
KasiuR - wypatruj myśliwych, a nie leśniczych Leśniczych to ewentualnie pod kątem kary za puszczanie psów luzem
Tak jak pisała gryfna - jest wielu myśliwych, którzy nie są leśniczymi.
Oczywiście jest ten niejeden polujący leśniczy ale to nie to samo
Swoją drogą - całkiem nieźle wyedukowani skoro rozpoznali psy myśliwskie
Elementy odblaskowe są bardzo dobrym pomysłem
Re: Tereny łowieckie
O jakie obyczaje chodzi?KasiaR pisze:Dzięki dziewczyny będę już grzecznie omijać ambony i wypatrywać leśniczych, a któryś tam się mądrował, że psy myśliwskie ma i nie zna obyczajów, no już teraz znam
Re: Tereny łowieckie
Tak jak napisała Hania - elementy odblaskowe są bardzo dobrym wynalazkiem - to może być apaszka, czapeczka lub kamizelka jeśli włóczymy się w porze wieczorowej. Na pewno dobrze założyć pieskowi odblaskową obrożę, a najlepiej nie spuszczać go ze smyczy w lesie lub w miejscach gdzie bytuje zwierzyna, zwłaszcza w okresie wiosennym, kiedy jest sporo maluszków. One nie mają szans z niewielkim lisem, a co dopiero z ogarem.
Monigry, myślę, że chodzi o zwykły obyczaj aby nie wchodzić myśliwemu pod lufę a wędkarzowi w wędki.
Monigry, myślę, że chodzi o zwykły obyczaj aby nie wchodzić myśliwemu pod lufę a wędkarzowi w wędki.
Re: Tereny łowieckie
To tak dla sprostowania, można polować o dowolnej porze dnia i nocy, nie na wszystko co ma się w odstrzale ale generalnie siedzieć na ambonie nikt nie zabroni. Ale faktem jest, że indywidualnie najczęściej poluje się o zmierzchu,w nocy i o świcie .Ania W pisze:Nie jestem wielką specjalistą od polowań, ale wydaje mi się (wnioskuję po rozmowach z zaprzyjaźnionymi myśliwymi), że w przypadku polowań indywidualnych są jednak ograniczenia czasowe i poluje się o zmierzchu, w nocy i o świcie.
Trzeba też zaznaczyć, że tak jak myśliwy ma prawo polować o dowolnej porze tak samo spacerowicz ma prawo spacerować kiedy chce .
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Tereny łowieckie
To ja mam pytanie takie. Czy jak na moim polu, które jest w jakimś tam obwodzie łowieckim, lata facet z bronią to mogę go wyprosić? I czy po własnym polu mogę łazić z własnym psem luzem? Mój sołtys ciągle się przychrzania, że labki biegają luzem. No i jak pracować z psem nad włóczką, aportem czy przywołaniem mając psa na smyczy?