Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Józef »

Chyba Święta zbliżające się tak na mnie wpłynęły - bo cóż by innego ? :mysl_1: ;) Jesteśmy dorośli, a jak czasami w życiu ( i w internecie :mysl_1: ;) ) brak umiejętności przyznania się do pomyłki potrafi zadziałać "jak kula śnieżna". Hm.... A potem już może być tylko ..... No właśnie jak? Lepiej? Jak chcecie podywagować to zapraszam, tylko bez nazwisk sąsiadów :happy3: Z góry uprzedzam że wszystkie podobieństwa do sąsiadów, Chińskiej Republiki Ludowej, Białorusi i Korei Północnej są całkowicie przypadkowe :nunu: Temat poważny, ale jak się przyłączycie potraktujmy go bez agresji i z humorem ;)
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Awatar użytkownika
carmen
Posty: 763
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 09:18
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: koło Żywca

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: carmen »

Józef wiesz to bardzo trudny temat. W dużych korporacjach są organizowane całe pakiety szkoleń z psychologii by umiejętnośc przyznania się do błędu rozwinąc. To jest baaaaardzo trudne, niestety. Sama niedługo zaczynam takie półroczne szkolenie pt "skuteczny lider w organizacji"
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Aszemi »

carmen pisze:Sama niedługo zaczynam takie półroczne szkolenie pt "skuteczny lider w organizacji"
Super szkolenie bo każdy kto kierują choćby jedna osobą powinien takowe przejść ;)

A jeśli chodzi o temat to faktycznie jest to bardzo trudna sprawa... mało kto ma odwagę przyznać się do choćby najmniejszego błędu i nie wiem czy dobrze ale zauważyłam że mężczyznom przychodzi to z o wiele większym trudem -jakby było ujmą przyznanie się do porażki...
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Józef »

No.... jeden ostatnio w internecie w nocy nie umiał się przyznać mężczyzna i niezła jatka z tego poszła :) Ale miało być bez nazwisk. Hm.... czyli to powszechny problem. Tego się bałem :mysl_1: ;)
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Ania W »

Józef ja rozumiem, że ban może zaboleć, zwłaszcza w takich okolicznościach w jakich Ty dostałeś, bo szczerze mówiąc jak prześledziłam dyskusję to byłam zaskoczona, że miała taki finał...
Uważam, że zarówno Twój ban jak i ostrzeżenia dorob wobec jakiejkolwiek reakcji na to w jakiej formie wypowiadał się inny user są niesprawiedliwe...tylko co z tego?
Pomaga ci zakładanie kolejnych wątków dotyczących tego samego? To może w swoim blogu to opisz.
Bo ja nie rozumiem czemu tak naprawdę ma służyć ten wątek skoro wraca do jednej i tej samej sprawy.
Ile jeszcze ma powstać wątków na tym forum nawiązujących do sprawy z innego forum?
No i po co ???
Piszesz o przypadkowym podobieństwie ...a przecież 3/4 (o ile nie więcej) użytkowników tego forum wie dokładnie o co chodzi... w końcu sam do tego nawiązujesz w sposób dość bezpośredni.

Generalnie - mnie strasznie denerwuje jak na jednym forum pisze się o tym co jest na innym, a zwłaszcza jak się przenosi niezdrową atmosferę.
Józef
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 10:58
Gadu-Gadu: 3660621
Lokalizacja: Śląsk

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Józef »

Dla mnie to psychologiczny przypadek studyjny :) Aniu. Jeden z wielu który z ubolewaniem na co dzień obserwuję ;) Takie trzecie hobby
http://www.ogarpolski.strefa.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
STANOWCZE "NIE" DLA PRAKTYKI ROZMNAŻANIA OGARÓW POLSKICH Z ENTROPIĄ! - KONSEKWENCJI ŁAMANIA NORM FCI NA WYSTAWACH PSÓW RASOWYCH W POLSCE.
Awatar użytkownika
Administrator
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 09:09

Re: Jak trudno przyznać się do błędu dorosłemu człowiekowi...

Post autor: Administrator »


Tak jak już Ania napisała, mamy świadomość kogo ten wątek miał dotyczyć.
A próby sprowadzania przez Józefa dyskusji na konkretny tor, nie zyskały mojego uznania :nunu:
Tym samym, wątek uznaję za wyczerpany i zamknięty.
Pozdrawiam
Administrator wioski Ogarkowo
Zablokowany