Zdrowie Seniora

Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: qzia »

Ajsza 14,5 roku jest obecnie po pierwszej dawce Libreli. Dziś mijają 4 tygodnie. Rewelacji nie zauważyłam. Pewnie pogoda nie pomaga. Babcia ma spore zaniki mięśniowe, zwłaszcza na kończynach tylnych. Nogi są coraz słabsze. Problemy z nietrzymaniem stolca i moczu pominę, przez grzeczność, milczeniem. Dla mnie to nie problem bo człowiek przy szczeniakach się uodpornił. Dziś podam jej drugą dawkę. Jestem pełna nadziei ale cudów nie oczekuję.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: kasiawro »

Trzecia dawka Librelii 20 mg (do 40 kg), wcześniej przyjmował 30 mg. Zajo teraz waży 38-39 kg. Nie była dostępna dawka jaką wcześniej przyjmował, więc po konsultacjach wielu zdecydowałam się na 20 mg. przecież jest dedykowana do 40 kg. więc się łapiemy ;).
Niestety dla chłopaka to za mała dawka :wow_3: , bardzo mała poprawa przy wstawaniu i ruchu. Widać, że było mu bardzo ciężko wstawać. Po 4 tygodniach dostał 30mg. i jest dobrze!!! Co prawda nie jest tak jak było po pierwszych dwóch dawkach 30 mg. Wtedy to pies jak młody bóg był ;). Teraz jest dobrze, mam nadzieję że przy kolejnej dawce znowu będzie bardzo dobrze. Trzymajcie kciuki :prosze_1: .
Wszystkim seniorom zdrowia życzymy :silacz: :silacz: :silacz:
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: KasiaR »

Ułan od listopada ub.roku na Librelii 30 mg a waży 37-38 kg widzę poprawę na spacerach i wygłupach ze Złają natomiast przy wstawaniu, szczególnie na płytkach trudniej ale może bez Librelii w ogóle by nie wstał, zastanawiam się tylko czy na wiosnę odstawić
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: kasiawro »

Kasiu, czemu chcesz odstawiać na wiosnę :mysl_1: ?
Ja nie odstawiałabym.
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: KasiaR »

Librelii nie odstawiłam, Ułan dostaje od listopada ub. roku. Pogorszył się stan tylnych łap, plączą się, Ułan kończy michę na siedząco. Wczoraj po rtg wet zalecił Gabapentynę.
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: kasiawro »

KasiaR pisze: wtorek 24 maja 2022, 13:07 Librelii nie odstawiłam, Ułan dostaje od listopada ub. roku. Pogorszył się stan tylnych łap, plączą się, Ułan kończy michę na siedząco. Wczoraj po rtg wet zalecił Gabapentynę.
Gabapentyna, on ma ataki padaczkowe :mysl_1: ?
Nasze tylnie łapy też żyją już swoim życiem ;). Choć trzymają go w tej formie tylko już mięśnie na tych łapach, stawy są wyłączone. My w Librelii mieliśmy przerwę marzec i kwiecień. Ponieważ poprawa po kilku pierwszych dawkach zmniejszała się, brak dostępu naszej dawki :( , podaliśmy 2 x 15mg (prawie dwa razy droższe :zly1: ), a pies nadal bez lepszej formy.
Przeszliśmy na NLPZ na próbę i ciut niby było lepiej na już-teraz (3 dni), ale za to jelita i żołądek tego nie wytrzymały :( . Odstawienie, wyciszenie wszystkiego, masaże choć nie codziennie i czekanie na Librellę w hurtowni. Zastrzyk podany i teraz znowu widzę poprawę w chodzeniu (mniej ciągnie tyłem), za to bagażnik i podniesienie przednich łap zupełnie sobie odpuścił. Drzwi do domu nadal nie są problemem - klamkę znowu po Librelii otwiera ;) i daje genialna naukę Jagnie :niewka: . Zastanawiam się cały czas czy to efekt Librelii, czy ogólnie lepszych dni :mysl_1: .
Do max. godziny swoim już tempem jest na tyle w formie aby z nami spacerować po wykoszonej łące lub drodze polnej, wyższa trawa już go blokuje i czołga tyłem pewnie jak Ułan.
Zdrówka oczywiście i sił naszym seniorom życzę i trzymamy kciuki za Ułana Kasiu :silacz: :silacz: .
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: KasiaR »

Ułan nie ma i nigdy nie miał ataków padaczkowych, ale jak czytam to Gabapentyna min. zmniejsza ból neuropatyczny, może będzie rzadziej potrzebna Librela? Tak sobie tylko dywaguję, jestem kompletnym laikiem, czytam ogarkowo, słucham weta, ale przede wszystkim doświadczonych właścicieli i hodowców ogarów.
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: BasiaM »

kasiawro pisze: środa 25 maja 2022, 23:24
KasiaR pisze: wtorek 24 maja 2022, 13:07 Librelii nie odstawiłam, Ułan dostaje od listopada ub. roku. Pogorszył się stan tylnych łap, plączą się, Ułan kończy michę na siedząco. Wczoraj po rtg wet zalecił Gabapentynę.
Gabapentyna, on ma ataki padaczkowe :mysl_1: ?
Gabapentyna działa również na bóle neurologiczne i jest szeroko stosowana w takich przypadkach. To nie jest lek jednej choroby ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: qzia »

Dodam trochę faktów w sprawie moich seniorów. Jak ktoś na mojego Bloga zagląda to tam opisałam sytuację z Zuzią i chłopakami. Napiszę też o tym tutaj.
Pod koniec listopada Zuzia pojechała na kontrolne usg. Młodzi lekarze weterynarii uczyli się badać i zgłosiłam Zuzię jako, że grzeczna i spokojna. W opisie guz śledziony 8 cm średnicy. 2 dni później już zrobiliśmy operację. W opisie guz na granicy pęknięcia. Śledziona duża. W badaniu hist pat, na szczęście, bez zmian typowych dla mięsaka naczyniowego. Rokowanie dobre. Po półtora miesiąca kontrolne usg i jama brzuszna na razie czysta. Zuzia w grudniu skończyła 12 lat. 2 lata temu usg było czyściutkie. Jedynym, niepokojącym objawem był dziwny zapach moczu. Nie wiem czy to ma jakiś związek ale mocz po operacji już tak nie pachnie. Zuzia jest wiele lat po sterylce i od jakiegoś czasu zdarza jej się siknąć w domu. Czeka nas jeszcze badanie moczu ale ogólnie Zocha wróciła już do formy.
Po rozwiązaniu sprawy z Zuzią na warsztat poszła Aronia obecnie 10,5 roku. W grudniu pięknie lansowała się na wystawie w Lublinie jako weteranka. W połowie lutego odkryłam u niej guza przy ogonie. Guz wielkości śliwki węgierki, trochę nierówny. Od razu zrobiona była biopsja i badania ogólne. W usg raczej czysto. W hist pat gruczolakorak gruczołów apokrynowych zatok przyodbytowych. Po kilku dniach na stół. Zmiana wycięta całkowicie. Czekamy na konsultację czy potrzebna chemioterapia. Rokowania są bardzo ostrożne.
Zagłoba czyli nasz Rysiek wraz z bratem Zbigniewem, zostali zaproszeni na badania narządów płciowych męskich do studentów weterynarii SGGW. W usg guz jądra. Jajka faktycznie nieco asymetryczne ale tak było zawsze. Teraz to jedno jądro dość szybko się powiększyło. Za tydzień kastracja. Jesteśmy już po badaniu serca u dziadka i serce ma jak dzwon. U Zbyszka wszystko dobrze ale za względu na powiększoną prostatę zalecana jest także kastracja.
Przy okazji tych badań wycięliśmy także śledzionę u naszego 11 letniego Adonisa tollera czyli Nova Scotia duck tolling retrievera. Tu rokowania są dużo gorsze bo w hist pacie wyszedł jednak mięsak naczyniowy.
"Wisienką na torcie" jest guz nadnerczy nadczynny u naszej 13 letniej petitki Petit Basset griffon vendeen. Na razie leczymy się zachowawczo bo ma słabe serduszko ale jak okaże się, że szybko rośnie to już sama nie wiem co będzie.

Wniosek taki. Badajcie swoje psiaki. Myślę, że już po 7-8 roku usg brzucha i badanie krwi jest wskazane raz w roku. Obserwujcie, kontrolujcie. Każda odmowa jedzenia to czerwone światło.
Wilga
Posty: 1589
Rejestracja: czwartek 22 sty 2009, 17:01

Re: Zdrowie Seniora

Post autor: Wilga »

Dzięki Kasia za ten alarm! Tak, trzeba badać psiaki i siebie też :) Serdeczności dla całej gromadki psio-ludzkiej
ODPOWIEDZ