Strona 2 z 3

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: czwartek 18 paź 2018, 11:22
autor: Paulina_T
goha pisze: sobota 13 paź 2018, 22:02 I tu moje następne pytanie - myślałam, żeby wziąć malucha już do nas na początku marca (czyli musiałby rodzić się koniec grudnia/początek stycznia), bo wtedy w ramach przygotowań do egzaminu, będę siedziała na urlopie blisko 2 miesiące w domu, więc mogę trochę ze szmatą pobiegać po mieszkaniu i zasugerować, że lepiej sikać na zewnątrz ;-) Czy to jest dobry pomysł czy lepiej od razu maluchowi pokazać, że te parę godzin jednak nas nie ma w domu niż przyzwyczaić, że sielankowo siedzimy sobie razem, a później nagle po dwóch miechach - bach i zostaje sam!
Jaka radość bije z tego postu. :) Widać, ze jesteście przygotowani mentalnie do nabycia psa :)

Odniosę się do zacytowanego fragmentu.
8 tygodniowy maluch, który opuszcza hodowlę je 4 razy dziennie i sika średnio raz na godzinę.
Moim zdaniem najlepiej jest, gdy nowa ludzka rodzina ma czas na początku dla malucha. Szczeniak "rzucony" w nowe środowisko doznaje wielkiego stresu, ten stres jest dużo mniejszy, jeśli maluch nie jest sam, jeśli jest obok niego Jego człowiek, przytuli, pogłaska, powie miłe słowo. Od pierwszego momentu nawiązuje się więź. Piesek wie, że nie jest sam, że ma wsparcie w swoim człowieku. Zapamięta, że w trudnych chwilach był KTOŚ, dla kogo potem będzie warto zrobić WSZYSTKO.
Do 8 tygodnia szczeniak przebywa w towarzystwie mamy, rodzeństwa, hodowcy jego ludzkiej rodziny.
W nowym miejscu zostawiony sam na wiele godzin z pewnością czuje się fatalnie. Dobrze by było, żeby pierwsze dni (3-4), zawsze był ktoś przy maluchu. Żeby ktoś był w domu. Po kilku dniach, gdy już się zaaklimatyzuje, warto powoli uczyć małego, że zostaje sam. Zacząć od kilku minut, potem godzinę, dwie. Wydłużać czas, aż do tych 8-9 godzin.
4 miesięczny pies powinien już wytrzymać tyle godzin bez potrzeby załatwiania się.
Oczywiście ten czas od 2 do 4 miesięcy jest czasem nauki czystości. No i będąc w domu możemy zapewnić mu te 4 posiłki dziennie.

Powodzenia w szukaniu Przyjaciela!
Ogar to dobry wybór! :happy3:

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: czwartek 18 paź 2018, 15:45
autor: goha
:-) bardzo dziękuję za odpowiedz - właśnie takich rad potrzebujemy. I już nie możemy się doczekać :marzyc: przynajmniej znamy już termin, który zresztą też jest trafiony, bo nasze dzieci są rodzone na początku stycznia i wychodzi na to, że nasz psiak będzie miał razem z nimi urodziny i będzie wspólna impreza masowa :happy3:

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: środa 19 gru 2018, 20:55
autor: goha
Witam po dłuższej przerwie niepisania - przynajmniej "publicznie" ;) Podczytuję regularnie!
Już za parę dni do naszej rodziny dołączy nasz wymarzony i długo wyczekiwany piesek :marzyc: :happy3: Oczywiście jest z tym związane trochę strachu jak sobie poradzimy :strach_2: , ale jednocześnie cały ogrom radości i oczekiwania na wielką zmianę :)
Ale piszę po poradę - chcemy iść z naszą Maluchą do psiego przedszkola.
Czy ktoś mógłby coś polecić w Katowicach i na co zwracać uwagę? Wiem, że jest parę przedszkoli/szkół dla psiaków. Jaka liczba zajęć jest optymalna - widziałam opcje od 4 do 10. Mieszkamy na Brynowie.
Pozdrawiam

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: czwartek 20 gru 2018, 08:01
autor: musia
Ja z mojego doświadczenia z jamniorem polecę Korkusów w Szopienicach. Piszę oczywiście o przedszkolu. Warto było. Z gończakiem przeszłam PT innego ośrodka i to nie był dobry pomysł

Ale o tym już rozmawiałyśmy chyba.

Ogromnie, ogromnie się cieszę i jak zawsze zapraszam do nas na Kościuszki, w poniedziałki.

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: czwartek 20 gru 2018, 08:14
autor: kasiawro
Goha załóż bloga bo będzie się działo u Was!! Fajnie, że już za momencik będzie mały zbój :mrgreen: .
Pisze ta, która dzisiejszego poranka straciła swój ulubiony koszyk na zakupy :mrgreen: .

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: czwartek 20 gru 2018, 15:58
autor: uncja
kasiawro pisze: czwartek 20 gru 2018, 08:14 Pisze ta, która dzisiejszego poranka straciła swój ulubiony koszyk na zakupy :mrgreen: .
U nas dzisiaj poddała się futryna. Nie należała, co prawda, do moich ulubionych, ale drzwiom jest niezmiernie smutno. Tyle lat razem...
FUTRYYYYNO :placzek: :placzek: :placzek:

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: piątek 21 gru 2018, 10:45
autor: BasiaM
goha pisze: środa 19 gru 2018, 20:55 Czy ktoś mógłby coś polecić w Katowicach i na co zwracać uwagę? Wiem, że jest parę przedszkoli/szkół dla psiaków. Jaka liczba zajęć jest optymalna - widziałam opcje od 4 do 10. Mieszkamy na Brynowie.Pozdrawiam
Osobiście Korkusa nie polecam ... złe doświadczenia mamy :zly2: choć było to jakieś 8 lat temu ...

Za to super psia szkoła jest pod Tarnowskimi Górami - znam osobiście dwa ogary, które od przedszkola tam uczęszczały a jeden nawet szkolił się w poszukiwaniu ludzi w gruzach budynków ... Podejście świetne, i chłopak który to prowadzi na prawdę psom pomaga i rewelacyjnie wyczuwa psie potrzeby

Link do szkoły: http://www.psikurs.pl/

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: piątek 21 gru 2018, 18:06
autor: goha
Dziękuję :-)

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: piątek 28 gru 2018, 23:04
autor: goha
20181224_223920.jpg
20181223_193911.jpg
20181223_112014.jpg
Oto i Ona - Miętówka z Nadbużańskich Ścieżek córka Uncji i Funta zwana w domu Hardą :-) Jak na razie dziewczyna jest bardzo grzeczna, przytulaśna i straszny z niej śpioch :-) Na osiedlu jeszcze ogrom nowych bodźców ją zaskakuje i cały spacer jest czujna, ale za to w górach pełen luzik i relaks :-) Cała nasza 4 osobowa rodzinka jest już totalnie zakochana w tych oczętach :marzyc: Teraz przed nami rok pełen wyzwań, żeby popełnić jak najmniej błedów wychowawczych, więc dzielcie się mądrością :prosze_1:

Re: Chciałam się przywitać ;-)

: piątek 28 gru 2018, 23:15
autor: Poniatowski Dwór
Kochani. I dziadek HUSARZ i dziadek FELIX służą radą... oni jak oni... Ale My jesteśmy do Waszej dyspozycji... Pozdrawiamy przecudowną i prześliczną prawnusię...