Strona 1 z 2

ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 17:04
autor: BACHMATsforanemroda
"Witam, jestem z Sosnowca. U nas na terenie stawów, Pan dzierżawi teten i trzyma ogara, sunie. Bez wody, jedzenia. Wsxyscy dokarmiamy psa, ale jest dziura w płocie i nie raz wpadłaby pod samochod. Byla interwencja w schronisku, ale Pan odebral psa i znowu wypuscil na stawach. Pies ma tatuaz, proszę o pomoc."
To prośba o pomoc dla suczki ogara która prawdopodobnie jest zaniedbywana przez właściciela. Sunia przebywa na terenie gdzie nikt nie miesza, ma tylko budę, wodę zamarzniętą w misce, dokarmiają ją ludzie z okolicy. Suka ucieka i biega między samochodami, od miesiąca biega samopas, była w schronisku, została odebrana przez właściciela po czym wróciła do poprzednich warunków i dzisiaj znowu została odwieziona do schroniska w Sosnowacu (Schronisko Sosnowiec ul. Baczyńskiego 2B).
Suka ma tatułaż w lewym uchu L091, tatuaż i miejsce zamieszkanaia swłaściciela pasuje do ENIGMY z Beskidzkich Wysp.
Na suczkę mówią Milka, jest bardzo przyjazna i wzrusza ludzi którzy się nad nią litują, ale nie wiedzą co robić. Suka ma jakichś właścicieli którzy są spoza Sosnowca.
Może ktoś z okolic spróbowałby coś z tym zrobić? Może właściciel zgadziłby się na oddanie psa. Schronisko prawdopodobnie wyda psa i historia będzie się powtarzać.
Zostawiam numer do Pani, która poinformowała nas przez Klub Ogara 796-325-945

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 17:42
autor: kasiawro
Dałam znać hodowcy. Myślę, że ucieka z nudów :(
Czy ktoś z okolic może to sprawdzić?

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 17:50
autor: SARABANDA
Rozmawiałam przed chwilą z panią która sunię dwa razy miała u siebie i dwa razy oddała do schroniska, ma dwie sunie i niestety Enigma ich nie toleruje. Psy toleruje. Do schroniska dzisiaj się nie dodzwoniłam, spróbuję jutro rano. Sunia przebywa tak jak opisane w trudnych warunkach od dawna, zaniedbana, stare blizny na kufie. Bardzo przyjazna dla ludzi.Prawdopodobnie przekazana przez byłego właściciela , mam dane, schronisko też ma i prawdopodobnie już go powiadomiło. Jutro rano zadzwonię do schroniska, po pracy podjadę. Najlepiej by było żeby właściciel się zrzekł , na chwilę mogłabym zabrać ale raczej z Czelną się nie dogadają więc musiała by pójść dalej. No chyba żeby zdarzył się cud to mogłaby u mnie zostać.
Kasiu, ona nie ucieka z nudów. Na terenie gdzie ma budę jest sama, w misce lód, ludzie z osiedla od dawna dokarmiają.

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 17:59
autor: kasiawro
Hodowca ma kontaktować się z właścicielem.
Ucieka bo tęskni za kontaktem z człowiekiem i się nudzi. Nie znam realiów, ale mam świadomość że też tak może być, a wcale nie musi :mysl_1: .
Gosiu do schroniska nie ma sensu abyś jechała bo pewnie już zostanie odebrana.
Jeśli blisko mieszkasz i masz możliwość to może podjechać tam gdzie ona ma tą budę :mysl_1: ?

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 18:13
autor: SARABANDA
Ok, jutro zadzwonię zanim pojadę, gdzie ona jest, czy w schronie czy z powrotem u siebie. Pani która dała nam znać mieszka na tym osiedlu i widuje ją stale, wie też gdzie sunia mieszka, może jutro się z nią umówię i tam podjadę. Wszystko będzie zależało od sytuacji. Tak czy inaczej sunia od dawna się błąka, nikt się nią nie zajmuje dopóki nie trafi do schronu, jest brudna i zaniedbana. To że ma formalnie właściciela tylko utrudnia sprawę.

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 18:50
autor: Konrad
Witam,
teren na którym przebywa psina Szabelnia 17 Mysłowice, teren dzierżawiony od miasta Mysłowice.
Utworzono na tym terenie prywatną działalność zwaną Wakemania. W sezonie przebywają na tym terenie plażowicze i użytkownicy wyciągu do wakeboardingu. Poza sezonem nie ma na tym terenie żywej duszy i nie można pomijać faktu że jeden bałagan na tym terenie. Przechodzę obok tych terenów 2razy dziennie ze swoimi suniami z chęcią pokażę te miejsce. Sunia szuka jedzenia po śmietnikach, błąka się po osiedlu, wychodzi na ulicę. Psiaka dokarmiają ludzie chodzący na spacery ze swoimi pupilami. Pierwszy raz jak udało mi się tam wejść i zobaczyłem zamarzniętą wodę w misce to już wiedziałem z kim mamy do czynienia. Sunia w ciągu 8 dniu 2 raz trafiła do schroniska. Boimy się, że wpadnie pod samochód, na mordce ma stare już rany po ugryzieniach, a naprawdę ujęła wiele osób za serce i nie ukrywam, że mnie szczególnie. Jest kochaną psinką i zasługuje na swoje miejsce na kanapie.

Re: ENIGMA w potrzebie?

: poniedziałek 10 gru 2018, 21:04
autor: MartaW
Gdyby potrzebna była pomoc, to mieszkam w Sosnowcu, do siebie wziąć nie mogę, ale może w jakiś inny sposób?

Re: ENIGMA w potrzebie?

: wtorek 11 gru 2018, 07:25
autor: hania
Nie zostawiajcie prywatnego numeru telefonu w publicznym wątku gdzie każdy może go znaleźć. Chyba, że za zgodą właściciela.

Re: ENIGMA w potrzebie?

: wtorek 11 gru 2018, 15:23
autor: BACHMATsforanemroda
Oczywiście, ze poprosiłam o zgodę przed udostępnieniem numeru.
Jak sytuacja? Coś o suni wiadomo?

Re: ENIGMA w potrzebie?

: wtorek 11 gru 2018, 19:15
autor: SARABANDA
Byłyśmy dzisiaj z panią Agnieszką i panem Konradem obejrzeć miejsce gdzie sunia przebywa z relacji świadków od około 1,5 roku. Teren rozległy, ogrodzenie nieszczelne, pies bez problemu może robić wycieczki. Buda porządna ale bez przedsionka i bez zasłony przy wejściu, w środku zwykłe wilgotne i zimne posłanie a wiatr hula po budzie. Brak jakiegokolwiek kojca. Wokół pusto, zero ludzi. W trakcie naszej "inspekcji" podjechał autem syn właściciela, jak się okazało z sunią właśnie odebraną ze schronu.
Sunia bardzo fajna, upasiona, poza tym w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Przy obroży odgryziony kawałek smyczy? nie zapytałam.
Właściciel zarzekał się że problemów już nie będzie, że sunię zabiera do domu, tylko dzisiaj jeszcze musi ją tu zostawić, uwiązaną . W ręce miał kawałek linki alpinistycznej. Zdziwił się jak mówiłam że w budzie powinna być słoma a w wejściu powieszony kawałek koca.
Nie było wyjścia trzeba uwierzyć zapewnieniom właściciela że rozwiąże ten problem pozytywnie dla psa.
Bardzo się cieszę że ogarki sosnowieckie mają takich fanów i opiekunów jak Konrad i Agnieszka :szacun_1: :szacun_1: :szacun_1: Zapraszamy na ogarkowo i zloty i może w przyszłości z własnym ogarkiem :marzyc_2:
Wierzę że opiekunowie Enigmy (Emilki) będą lepiej dbać o sunię :prosze_1: Będziemy nadzorować sytuację na miejscu :psiako: