Ford Ogar z Czarnolasu
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Grudzień 2016 pierwsze zdjęcia z psiego przedszkola. Oczywiście bezkonkurencyjna Hania Łuczak i Anna Żarska czyli Centrum Edukacji Kynologicznej Alto
Polecono nam je, więc skorzystaliśmy i bardzo byliśmy zadowoleni. Pomimo dołączenia po miesiącu od rozpoczęcia kursu Ford pięknie i szybko nadrabiał swoje zaległości Byłam dumna z niego
A powiem Wam, że tak cudownie nam się złożyło! Na szkoleniu były same ogary!
Warka, Wezyr i Waxo PwL
No i my!
Początkowo z Fordem ćwiczyła Nadia, bo to miał być pies dla niej Potem ćwiczyłyśmy na zmianę z Nadią i ostatecznie Ford jest najbardziej moim psem. W sensie zajmowania się nim Bo wszyscy inni go oczywiście kochają
Egzamin oczywiście zdaliśmy, bo jakżeby inaczej I wtedy Ford został szczeniakiem dyplomowanym pełną gębą
Za przyczyną Hani, która nas zachęciła wybraliśmy się na pierwszą wystawę, potem następną i następną... I tak się wkręciłam i wsiąkłam w środowisko ogaromaniaków, że chętnie braliśmy z Fordem udział w zlotach, promocjach rasy... Po prostu spodobało mi się to
Polecono nam je, więc skorzystaliśmy i bardzo byliśmy zadowoleni. Pomimo dołączenia po miesiącu od rozpoczęcia kursu Ford pięknie i szybko nadrabiał swoje zaległości Byłam dumna z niego
A powiem Wam, że tak cudownie nam się złożyło! Na szkoleniu były same ogary!
Warka, Wezyr i Waxo PwL
No i my!
Początkowo z Fordem ćwiczyła Nadia, bo to miał być pies dla niej Potem ćwiczyłyśmy na zmianę z Nadią i ostatecznie Ford jest najbardziej moim psem. W sensie zajmowania się nim Bo wszyscy inni go oczywiście kochają
Egzamin oczywiście zdaliśmy, bo jakżeby inaczej I wtedy Ford został szczeniakiem dyplomowanym pełną gębą
Za przyczyną Hani, która nas zachęciła wybraliśmy się na pierwszą wystawę, potem następną i następną... I tak się wkręciłam i wsiąkłam w środowisko ogaromaniaków, że chętnie braliśmy z Fordem udział w zlotach, promocjach rasy... Po prostu spodobało mi się to
- Załączniki
-
- DSC_1444.jpg (188.2 KiB) Przejrzano 669 razy
-
- DSC_1451.jpg (199.03 KiB) Przejrzano 669 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13065
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Czyli to wszystko wina Hani - tak możesz Betty mówić mężowi
Super, że się tak wkręciliście
Super, że się tak wkręciliście
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Zasadniczo to pozytywna ta wina Hani Ale mąż nie musi o tym wiedzieć
Ciekawa jestem czy inne ogary też pilnują zmywarki Może coś dadzą wylizać Może warto spróbować .... poczekać ... wykazać się cierpliwością
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Pierwsze zdjęcie z Oprah Winfrey - taka kombinacja tylko mi została Wspomnienie sprzed 2 lat czyli luty 2017.
4 miesiąc Forda w naszym domu. Z nami. Jeszcze uczyliśmy się siebie na wzajem... Jeszcze często brakowało mi cierpliwości. I wstyd mi z tego powodu I zawsze jestem na siebie zła, kiedy tej cierpliwości i wyrozumiałości nie starczy
Następne zdjęcie to efekt kolejnej mojej zabawy. Moje dwa najmłodsze szczęścia. Moje słodziaki
W lutym 2018 wpadliśmy z wizytą do Mazowieckich Ogarów. Ja odwiedziłam Małgosię. Jak zwykle za mało czasu na pogaduchy
Ford odwiedził dziewczyny Madzię i Lusię i razem poooooszli w las Okazało się, że z całego towarzystwa Ford pilnuje się najbardziej swojej Pani Ale to nie takie dziwne W końcu kto był u siebie Dziewczyny
Pozapoznawał się z końmi, do których żywił duży szacunek czyli Szacun
Bardzo lubię wizyty u Małgosi Mogłybyśmy mieszkać jeszcze bliżej w sumie może
4 miesiąc Forda w naszym domu. Z nami. Jeszcze uczyliśmy się siebie na wzajem... Jeszcze często brakowało mi cierpliwości. I wstyd mi z tego powodu I zawsze jestem na siebie zła, kiedy tej cierpliwości i wyrozumiałości nie starczy
Następne zdjęcie to efekt kolejnej mojej zabawy. Moje dwa najmłodsze szczęścia. Moje słodziaki
W lutym 2018 wpadliśmy z wizytą do Mazowieckich Ogarów. Ja odwiedziłam Małgosię. Jak zwykle za mało czasu na pogaduchy
Ford odwiedził dziewczyny Madzię i Lusię i razem poooooszli w las Okazało się, że z całego towarzystwa Ford pilnuje się najbardziej swojej Pani Ale to nie takie dziwne W końcu kto był u siebie Dziewczyny
Pozapoznawał się z końmi, do których żywił duży szacunek czyli Szacun
Bardzo lubię wizyty u Małgosi Mogłybyśmy mieszkać jeszcze bliżej w sumie może
- Załączniki
-
- Tak se siądnę na schodach skromnie...
- IMG_20161101_072800.jpg (235.27 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Moje dwa młode najukochańsze słoneczka. Nadia i Ford.
- IMG_20161211_195449.jpg (108.85 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Morda uchachana od ucha do ucha!
- IMG_0780.CR2.jpg (167.01 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- IMG_0781.JPG (166.75 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- W pogoni za Madzią!
- IMG_0782.JPG (219.3 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Madzia poczekaj!!!!
- IMG_0783.JPG (130.36 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- No i gdzie te baby poleciały!
- IMG_0784.JPG (297.77 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- O! Pani mnie woła! Może cóś da?
- IMG_0785.JPG (207.17 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- I hahahaha! Hopsasa!
- IMG_0787.CR2.jpg (131.79 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Co by tu......
- IMG_0788.JPG (111.78 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Co mi Panie dasz?! Uwielbiam ten tekst!
- IMG_0789.JPG (132.87 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- O! Chyba tu coś upadło!
- IMG_0790.JPG (127.31 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- No dacie cóś czy co?
- IMG_0791.JPG (130.77 KiB) Przejrzano 622 razy
-
- Tęskne spojrzenie w dal... Ford schował się za... a z prawej strony to...
- IMG_0795.JPG (86.85 KiB) Przejrzano 622 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Upsss! Zapomniałam, że miało być po 10 zdjęć
To teraz postaram wybrać się 10 zdjęć spośród 70, które zrobiłam na dzisiejszym spacerze, kiedy Pani Zima powróciła nieśmiało i delikatnie bieląc trawę i gałęzie drzew cienką warstwą śniegu. Mam nadzieję, że to ostatnie jej podrygi, bo kocham ciepło i słońce.
Minusem tego ciepła są kleszcze NIE LUBIM - jak mawiała moja córeczka mając 2-3 latka - i niestety wtedy nie da rady tak spokojnie se spacerować po naszych łąkach
No cóż coś za coś... Niestety. Dzisiaj pomimo minusowej temperatury i śniegu odrobiny był fajny dzień
To teraz postaram wybrać się 10 zdjęć spośród 70, które zrobiłam na dzisiejszym spacerze, kiedy Pani Zima powróciła nieśmiało i delikatnie bieląc trawę i gałęzie drzew cienką warstwą śniegu. Mam nadzieję, że to ostatnie jej podrygi, bo kocham ciepło i słońce.
Minusem tego ciepła są kleszcze NIE LUBIM - jak mawiała moja córeczka mając 2-3 latka - i niestety wtedy nie da rady tak spokojnie se spacerować po naszych łąkach
No cóż coś za coś... Niestety. Dzisiaj pomimo minusowej temperatury i śniegu odrobiny był fajny dzień
- Załączniki
-
- Mój model :)
- IMG_6361a.JPG (252.81 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Drzewko z ogarem w tle.
- IMG_6362.JPG (201.37 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Wąchanie, a raczej węszenie czyli to, co ogary lubią najbardziej!
- IMG_6365.JPG (210.09 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- IMG_6366.JPG (182.33 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Ogar w swoim naturalnym środowisku. Chyba...
- IMG_6368.JPG (200.57 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Czoło zmarszczone czylli myślące :)
- IMG_6377.JPG (159.89 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- MAD DOG
- IMG_6378.JPG (191.44 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Zostać przy Pani czy....
- IMG_6380.JPG (206.26 KiB) Przejrzano 620 razy
-
- Pooooszedł! PwL?
- IMG_6387.JPG (155.65 KiB) Przejrzano 620 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Piękny kawaler a jakie życie towarzyskie prowadzi
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Kasiu no staram się jak mogę, żeby zapewnić mu rozrywkę
Oczywiście skoro już wczoraj zrobiłam te 70 zdjęć to przecież nie mogę poprzestać na pokazaniu tylko 10
Parę zdjęć z tarzanka, ale bez efektów zapachowych. Tylko śnieg i trawa.
Przecież dobrze wytarzany ogar to zadowolony ogar No i dobre tarzanko nie jest złe!
Super spacerów weekendowych z ogarkami kochani bo nie wiem jak u Was, ale w Warszawie piękne słońce świeci
- Załączniki
-
- Do tarzanka przystąp!
- IMG_6405.JPG (215.97 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Ale fajnie!
- IMG_6406.JPG (180.23 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Ale bosko!
- IMG_6407.JPG (211.38 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- No co?! Nie można sobie poszaleć?!
- IMG_6408.JPG (176.63 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Ratunku! Ktoś wyrzucił dobrego ogara w krzaki!
- IMG_6425.JPG (232.27 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Perfekcyjne wykonanie polecenia: Zdechł pies! Bez polecenia!
- IMG_6426.JPG (268.67 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Słonko świeci psu w oczka?
- IMG_6427.JPG (259.05 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- IMG_6428.JPG (256.37 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- Ale mi dało po nosie! Ach co to było za tarzanko boskie!
- IMG_6429.JPG (247.27 KiB) Przejrzano 599 razy
-
- A to co?!?!?!?!?
- IMG_6430.JPG (143.61 KiB) Przejrzano 599 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
No kurcze znowu spać nie mogę. Od 4 rano przez godzinę usiłowałam usnąć i nic z tego więc wstałam, a ponieważ wszyscy jeszcze śpią - a niektórzy jak zając pod miedzą - to cóż mi pozostało usiąść do kompa, żeby zachowywać się cicho
No więc wrzucę jeszcze trochę zdjęć z naszego sobotniego spaceru Fajnie, że Ford w trakcie biegania co jakiś czas zatrzymuje i patroluje okolicę wzrokiem to wtedy mam możliwość pstryknięcia jakiejś fotki. I ostatnio ładnie mi popozował Jakiś taki zapatrzony... zamyślony był chłopak
No więc wrzucę jeszcze trochę zdjęć z naszego sobotniego spaceru Fajnie, że Ford w trakcie biegania co jakiś czas zatrzymuje i patroluje okolicę wzrokiem to wtedy mam możliwość pstryknięcia jakiejś fotki. I ostatnio ładnie mi popozował Jakiś taki zapatrzony... zamyślony był chłopak
- Załączniki
-
- Patrolując okolicę wzrokiem.
- IMG_6412.JPG (257.33 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- IMG_6419.JPG (139.21 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- Dobra można lecieć dalej!
- IMG_6423.JPG (257.31 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- Idzie ta moja Pani czy się zgubiła?
- IMG_6431.JPG (234.33 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- O! Woła mnie!
- IMG_6432.JPG (178.89 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- Wietrzenie uszu.
- IMG_6433.JPG (263.67 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- No i paczę... I paczę.. i...
- IMG_6395.JPG (192.94 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- IMG_6420.JPG (128.4 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- Coś tam wypatrzyłem daleko...
- IMG_6442.JPG (215.82 KiB) Przejrzano 575 razy
-
- A Pani nie wie co?
- IMG_6440.JPG (192.57 KiB) Przejrzano 575 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Mój kawaler jutro wraca do domu Pewnie będzie baaaaardzo padnięty i będzie odsypiał do niedzieli! A dlaczego
Bywał od niedzieli 25 marca w gościnnych progach domu Wojtka i June, a przede wszystkim Kiry (Ostoja z Sarmackiej Tradycji).
Tyle emocji! Tyle wrażeń! Ruchu! Przytulasów i szaleństw!
Jeszcze miesiąc temu Kira - pomimo, tego, że bardzo polubiła Forda - nie pozwalała mu spać na jednym posłaniu ze sobą
Tym razem była dla niego o wiele łaskawsza Spali razem. Nosek w nosek. Dooopka do doopki. Aż miło popatrzeć
Czekaliśmy na cieczkę Kiry i wreszcie się doczekaliśmy. Teraz czekamy na efekty
Tymczasem kilka zdjęć z ostatniej ich randki
Bywał od niedzieli 25 marca w gościnnych progach domu Wojtka i June, a przede wszystkim Kiry (Ostoja z Sarmackiej Tradycji).
Tyle emocji! Tyle wrażeń! Ruchu! Przytulasów i szaleństw!
Jeszcze miesiąc temu Kira - pomimo, tego, że bardzo polubiła Forda - nie pozwalała mu spać na jednym posłaniu ze sobą
Tym razem była dla niego o wiele łaskawsza Spali razem. Nosek w nosek. Dooopka do doopki. Aż miło popatrzeć
Czekaliśmy na cieczkę Kiry i wreszcie się doczekaliśmy. Teraz czekamy na efekty
Tymczasem kilka zdjęć z ostatniej ich randki
- Załączniki
-
- Kira jak Ja Cię lubię! Czyli raz "na wozie"
- 52891150_438331680039801_164540995973677056_n.jpg (171.23 KiB) Przejrzano 511 razy
-
- Rób ze mną co chcesz czyli raz "pod wozem"
- 52924175_438331853373117_9117891423931203584_n.jpg (263.67 KiB) Przejrzano 511 razy
-
- Hej!
- 52666723_438331700039799_8191457473421377536_n.jpg (271.21 KiB) Przejrzano 511 razy
-
- Kiedyś spaliśmy tak....
- 53207629_438332146706421_8725601059713581056_n.jpg (78.14 KiB) Przejrzano 511 razy
-
- Ale teraz już nosek w nosek.
- 53176132_438331940039775_2517971817625288704_n.jpg (104.39 KiB) Przejrzano 511 razy
-
- 53196611_438331953373107_4199520564198506496_o.jpg (112.35 KiB) Przejrzano 511 razy
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
- Betty
- Posty: 537
- Rejestracja: poniedziałek 17 kwie 2017, 22:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ford Ogar z Czarnolasu
Jak już pisałam mój kochany Ford od niedzieli 25.02 do czwartku 28.02 był na wczasach u narzeczonej, teraz już żony pierwszej
Kiedy przyjechałam po niego po tylu dniach o nie mogłam wysiąść nawet z samochodu. razem z Kirą (Ostoją z ST) tak mnie "zaatakowały" że musiałam schować się do samochodu na chwilę, bo niechybnie leżałabym na ziemi Ford oczywiście tak się nażalił i nastękał i napiszczał, że jak Ja mogłam tak go zostawić
Kiedy chciałam wyjąć jeszcze coś z samochodu to prawie wpakował się za kierownicę, bo myślał, że znowu bez niego gdzieś jadę
Potem wspólny spacer na zakończenie pobytu
Jako, że Ford zrobił swoje to już nie miał takich względów u Kiry i każde raczej w swoją stronę sobie poszło.
Po drodze były łabędzie, które mi ładnie pozowały. Zaraz ogarnę i wrzucę kilka zdjęć z tego spaceru
Kiedy przyjechałam po niego po tylu dniach o nie mogłam wysiąść nawet z samochodu. razem z Kirą (Ostoją z ST) tak mnie "zaatakowały" że musiałam schować się do samochodu na chwilę, bo niechybnie leżałabym na ziemi Ford oczywiście tak się nażalił i nastękał i napiszczał, że jak Ja mogłam tak go zostawić
Kiedy chciałam wyjąć jeszcze coś z samochodu to prawie wpakował się za kierownicę, bo myślał, że znowu bez niego gdzieś jadę
Potem wspólny spacer na zakończenie pobytu
Jako, że Ford zrobił swoje to już nie miał takich względów u Kiry i każde raczej w swoją stronę sobie poszło.
Po drodze były łabędzie, które mi ładnie pozowały. Zaraz ogarnę i wrzucę kilka zdjęć z tego spaceru
FORD Ogar z Czarnolasu - mój pierwszy ukochany ogar / moja miłość i pasja
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/FORD.Ogar.zCzarnolasu/" onclick="window.open(this.href);return false;