Co zrobić żeby pies nie uciekał?
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Moja kochana Salwunia ostatnio stwierdziła że jej ogródek jest za mały i zaczęła uciekać:evil:
Przeskakuje przez płot i już jej niema tylko na moment wystarczy ją spuścić z oka jak siedzi już u sąsiada a po dwóch momentach u następnego i jeszcze tylko chwilka nieuwagi jak znika z oczu
I ogólnie już ją bardziej pilnuję i zrobię wyższy płot ale może macie jakieś sposoby aby się nie okazało któregoś że żaden płot nie będzie za wysoki...
Przeskakuje przez płot i już jej niema tylko na moment wystarczy ją spuścić z oka jak siedzi już u sąsiada a po dwóch momentach u następnego i jeszcze tylko chwilka nieuwagi jak znika z oczu
I ogólnie już ją bardziej pilnuję i zrobię wyższy płot ale może macie jakieś sposoby aby się nie okazało któregoś że żaden płot nie będzie za wysoki...
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Ha....powiem tradycyjnie.....za płotem jest ciekawiej.....
Salwunia się nudzi....u sasiada widzi ciekawszy świat....
przypomnij sobie swoje 16 latek
wysokie płoty tata grodził...
wysokie płoty tata grodził...
żeby do kaski, do Kaśki żeby...
żeby do kaski nikt nie chodził...
Ale ta Kaska sprytna była..
Ale ta Kaśka sprytna była...
I dziurę w płocie, i w płocie dziurę..
I dziurę w płocie...wywąchała
Salwunia się nudzi....u sasiada widzi ciekawszy świat....
przypomnij sobie swoje 16 latek
wysokie płoty tata grodził...
wysokie płoty tata grodził...
żeby do kaski, do Kaśki żeby...
żeby do kaski nikt nie chodził...
Ale ta Kaska sprytna była..
Ale ta Kaśka sprytna była...
I dziurę w płocie, i w płocie dziurę..
I dziurę w płocie...wywąchała
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Ech pomieszałam posty...
Ostatnio zmieniony niedziela 19 paź 2008, 10:16 przez Aszemi, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Czy wychodzisz z Salwą poza ogród? Jak często? Czy są to czynne dla niej i ciekawe spacery? Czynne- mam na myśli zabawę i naukę z psem. Również możliwość poszalenia i zabawy z innymi pieskami itd itd
Zwiewa bo świat poza własnym ogrodzeniem jest bardzo ciekawy a ona chce go poznawać i się wg mnie...nudzi... Jak jej zapewnisz częste i fajne (czynne) spacery- nie powinna szukać rozrywek na własną łapę.
Jednak- proponowałabym dla Salwy linkę treningową na tych spacerach i pracę (początkowo) na długiej lince - nie możesz dopuścić by Ci zwiała (takie zachowania się niestety utrwalają)
Jeśli chodzi o obroże elektryczne w przypadku układania psów gończych- czytałam gdzieś, że podobno są dość często stosowane na zachód od nas i z dobrym (podobno?) skutkiem- jednak zawsze to "delikatnie" robi tam szkoleniowiec-specjalista obeznany z tym "sprzętem"...hmmm znam w Wwie osobę, która szkoli psich uciekinierów notorycznych na taką obrożę (taka ostatnia deska ratunku dla zdesperowanych opiekunów )- ja bym jej w życiu nie powierzyła własnego psa. Widziałam kolaka, który po tym "szkoleniu" bał się odejść dalej jak na sześć metrów od człowieka z pilotem w ręce/na szyi (jak pilota ten pies nie widział?... dalej zwiewał). Przy ok. szóstym metrze oddalenia- jak widział pilota- pies się kulił w sobie i płaszczył na ziemi i czekał ...co będzie . Ja dziękuję.
Zwiewa bo świat poza własnym ogrodzeniem jest bardzo ciekawy a ona chce go poznawać i się wg mnie...nudzi... Jak jej zapewnisz częste i fajne (czynne) spacery- nie powinna szukać rozrywek na własną łapę.
Jednak- proponowałabym dla Salwy linkę treningową na tych spacerach i pracę (początkowo) na długiej lince - nie możesz dopuścić by Ci zwiała (takie zachowania się niestety utrwalają)
Jeśli chodzi o obroże elektryczne w przypadku układania psów gończych- czytałam gdzieś, że podobno są dość często stosowane na zachód od nas i z dobrym (podobno?) skutkiem- jednak zawsze to "delikatnie" robi tam szkoleniowiec-specjalista obeznany z tym "sprzętem"...hmmm znam w Wwie osobę, która szkoli psich uciekinierów notorycznych na taką obrożę (taka ostatnia deska ratunku dla zdesperowanych opiekunów )- ja bym jej w życiu nie powierzyła własnego psa. Widziałam kolaka, który po tym "szkoleniu" bał się odejść dalej jak na sześć metrów od człowieka z pilotem w ręce/na szyi (jak pilota ten pies nie widział?... dalej zwiewał). Przy ok. szóstym metrze oddalenia- jak widział pilota- pies się kulił w sobie i płaszczył na ziemi i czekał ...co będzie . Ja dziękuję.
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Ech przykry widok A na aukcji tak pięknie piszą "Szczęśliwy i bezpieczny pies"
Co do spacerów to fakt że długo walczyliśmy z łapką teraz dalej ta łapka jeszcze nie jest super, dodatkowo fosfor jej spadł ale idziemy powtórzyć badanie bo lekarzowi aż się nie chce wierzyć...
Ale faktycznie musimy z nią więcej wychodzić no i w końcu na szkolenie pójść
Co do spacerów to fakt że długo walczyliśmy z łapką teraz dalej ta łapka jeszcze nie jest super, dodatkowo fosfor jej spadł ale idziemy powtórzyć badanie bo lekarzowi aż się nie chce wierzyć...
Ale faktycznie musimy z nią więcej wychodzić no i w końcu na szkolenie pójść
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Salwa miała długi czas ograniczrnia ruchowego- to prawda i tym bardziej to zrozumiałe, że "teraz sobie odbija" .Aszemi pisze: ...Co do spacerów to fakt że długo walczyliśmy z łapką ...
Ale faktycznie musimy z nią więcej wychodzić no i w końcu na szkolenie pójść
Aszemi kochana: wytłuściłam- TAK, TAK i więcej jak trzy razy TAK
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
No się ubieram i spadam A potem założę bloga i wkleję fotki
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
A pewnie bo pogoda niezła...zabierz linkę ( i nie puszczaj jej na razie luzem)- jeśli puścisz to "pozornie" a niech ma tą linkę przypiętą bo zawsze możesz ją przydepnąć - miłego spaceru
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Aż tak źle nie jest aby musiała z linka latać chociaż w sumie dziś to byłyśmy na wybiegu-szczegóły na bloga wsadzę- ale wcześniej była w lesie i na morskiej plaży i się w miarę słuchała więc to uciekanie to noże faktycznie błagalne wołanie o dłuższe spacery
Zobaczymy oby tylko pogoda dopisywała
Zobaczymy oby tylko pogoda dopisywała
Re: Co zrobić żeby pies nie uciekał?
Linka wcale się świadczy o tym, że z psem "żle" To skuteczna metoda na pracę z psem: przywołanie itd itd. Pies jest luzem - a nie jest luzem
Od poniedziałku zapowiadają Złotą Polską Jesień
Od poniedziałku zapowiadają Złotą Polską Jesień