Wytarzany:(
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Wytarzany:(
Dzisiaj na spacerze poszłam z Nerem, Natalią i Luną w teren zakazany, czyli tam, gdzie ludzie wyworzą odchody zwierzęce i powiem wam- nigdy więcej
Nero znalazł kupę chyba dinozaura, ale najgorsze jest to, że jak do niego dobiegłam, to zamiast uciekać z miejsca zbrodni leżał w tym dalej na plecach...
Po godzinnej kąpieli (nigdy nie widziałam takie spojrzenia jak dzisiaj ) i ciągłym namaczaniu szelek i obroży w płynie do prania jestem wyczerpana, nic mi się nie chce.
Jak Natalia będzie miała czas to wrzucę fotki (jeszcze takie na słoneczku, żeby się bardziej świecił )...
Najlepsze jest to, że pokonaliśmy smród . Najpierw psa namoczyłam wodą z odrobiną szamponu dla psów (dr Seidla z dziegciem i biosiarką), potem gąbka i płukanie
Teraz Nero suszy się u mnie w pokoju. Włączyłam ciepłą dmuchamę. Grzeczny jest, bo wie, że źle zrobił
Nero znalazł kupę chyba dinozaura, ale najgorsze jest to, że jak do niego dobiegłam, to zamiast uciekać z miejsca zbrodni leżał w tym dalej na plecach...
Po godzinnej kąpieli (nigdy nie widziałam takie spojrzenia jak dzisiaj ) i ciągłym namaczaniu szelek i obroży w płynie do prania jestem wyczerpana, nic mi się nie chce.
Jak Natalia będzie miała czas to wrzucę fotki (jeszcze takie na słoneczku, żeby się bardziej świecił )...
Najlepsze jest to, że pokonaliśmy smród . Najpierw psa namoczyłam wodą z odrobiną szamponu dla psów (dr Seidla z dziegciem i biosiarką), potem gąbka i płukanie
Teraz Nero suszy się u mnie w pokoju. Włączyłam ciepłą dmuchamę. Grzeczny jest, bo wie, że źle zrobił
Natalia i Nero
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: Wytarzany:(
wszoleczek pisze:Najlepsze jest to, że pokonaliśmy smród .
E, to znaczy, że dobrze się nie wytarzał.
Od dobrze wytarzanego ogara "wali" co najmniej dwa dni
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Wytarzany:(
wladekbud pisze: E, to znaczy, że dobrze się nie wytarzał.
Nie wiem, czy dobrze się wytarzał, czy nie, ale jeśli nawet na skórze znajduje się ta 'substancja' to chyba nieźle mu poszło
Natalia i Nero
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Wytarzany:(
2 dni to ja bym chciała jakby smród był tylko 2 dniwladekbud pisze: Od dobrze wytarzanego ogara "wali" co najmniej dwa dni
Pasja kocha wszystko co od ryby i z ryby, kiedyś jeszcze Zagajka na świecie nie było byliśmy z Tomkiem na wędkowaniu poszła sobie na "swoją stronę" i wróciła śmierdziała strasznie taką rozkładającą się surową rybą. Myta była kilkanaście razy przez 3 dni, śmierdziało przez tydzień w domu w aucie i wszędzie tam gdzie się pojawiła. To najgorszy zapach jaki jest możliwy i jeszcze bardzo trudno go zmyć z sierści. Odchody ludzkie, zwierzęce to przy tym pikuś
A szampon dr Seidla z dziegciem i biosiarką też bardzo lubię i polecam.
- ogończyk
- Posty: 1132
- Rejestracja: sobota 18 paź 2008, 22:34
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łopuchowa/Kosztowa
- Kontakt:
Re: Wytarzany:(
Yyyyyyyyy.... Ale do picia, czy do mycia włosów? :zdziw_4:Pzdr.kasiawro pisze:A szampon dr Seidla z dziegciem i biosiarką też bardzo lubię i polecam.
"...Czasem, psy dojadają po nas. Czasami my po psach...."
Re: Wytarzany:(
Współczuję, wiem, znam ...lecz z drugiej strony dobrze wytarzany ogar to ogar najszczęśliwszy
Do ostatniego płukania rybowego "wytarzańca" dobrze dodać parę kropli octu.
Do ostatniego płukania rybowego "wytarzańca" dobrze dodać parę kropli octu.
Re: Wytarzany:(
Emmunia jest mistrzynią w odnajdywaniu wszystkiego co zgniłe i cuchnące. Zgadzam się, nic nie przebije ryby w ostatnim stadium rozkładu. Przerabiałam już powrót do domu w grudniu z otwartymi wszystkimi oknami w samochodzie. W moim ,,niezbędniku" spacerowym zawsze wożę chusteczki nawilżane ,,pampers" dla niemowlaków i ręcznik papierowy. Natomiast najlepiej w usuwaniu niezrównanych woni sprawdza się ,,ludzki" żel do higieny intymnej. Czasem pójdzie cała butelka, na ogara to pewnie trzeba ze trzy....
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt:
Re: Wytarzany:(
Nero dzisiaj wytarzał się w ludzkiej kupie. Wyjątkowo śmierdzącej. Wykąpałam go w szamponie z biosiarką, wodą z octem i popsikałam perfumami dolce&gabana light blue, a on nadal śmierdzi
Macie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?
Macie jeszcze jakieś sprawdzone sposoby?
Natalia i Nero
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13064
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Wytarzany:(
O tej porze roku ludzka kupa to masz szczęście bo latem byłoby znacznie gorzej i wciąż przypominam że ludzka i tak jest o niego lepsza od rozkładającej się ryby
- wszoleczek
- Posty: 1894
- Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
- Gadu-Gadu: 3431453
- Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
- Kontakt: