DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Ale się wesoło zrobiło
Ja mam jeden złoty medal na zbyciu - może być dla Ogara który da rade pumie
Ja mam jeden złoty medal na zbyciu - może być dla Ogara który da rade pumie
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Dobra, to Burza już ćwiczy. Na razie mamy treningowego Adidasa, ale Puma też może się znajdzie
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Taka puma się nie liczy bo to nawet york dałby radę
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Może to będzie puma kalosz?Aszemi pisze:Taka puma się nie liczy bo to nawet york dałby radę
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Taki rybacki do niego to niezłe stado yorków się zmieści
- wladekbud
- Posty: 608
- Rejestracja: poniedziałek 20 paź 2008, 08:37
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Oleśnica/d-śląskie
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Ale york to bestia, jak można go porównywać do delikatnego ogaraAszemi pisze:Taka puma się nie liczy bo to nawet york dałby radę
- Załączniki
-
- yorkshire-terrier-teeth.jpg (44.38 KiB) Przejrzano 1040 razy
"Whoever loveth me, loveth my hound." - Thomas More
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Przepraszam a czy ten struś jest wzorcowy? Ma jakieś pucharki?
Nie musi trzymać w dziobie ale za "bele czym" mój champion weteran biegać nie będzie!
Ponieważ w ciągu ostatnich dni miałam ograniczony dostęp do komputera kilka słów z mojej strony:
1. Lubię wystawy!!! Mimo, że nie mam żadnego pucharku i jeździłam ze świadomością, że go mieć nie będę(nie popadam w zachwyt patrząc na mojego psa jako na ogara - jako "mój pies" jest the best! ). Wprawdzie udało mi się wygrać kilka razy psy ale rasę wygrałam raz jedyny i to wystawiając nieswojego ogara. I też było ok! Wcale nie miałam problemów z oddaniem pucharka właścicielowi suki
2. Większy sens dla mnie ma wystawiania psa (zwłaszcza reproduktora) w championach i weteranach niż w baby i szczeniakach. W tych dwóch pierwszych wiemy już z czym mamy do czynienia, dwie drugie, choć urocze i sympatyczne, to tylko mrzonki...
3. Wystawy są nie tylko świetną formą spotkania towarzyskiego ale także matrymonalnego - jak napisała agag i hucuł -reproduktor, który się nie pokazuje właściwie nie istnieje albo funkcjonuje w świadomości niewielu.
4. Wzorzec ogara jest na tyle ogólny, że umożliwia pewien margines interpretacji. Powiedzmy, że bliżej mu do poezji niż do dokumentu Jedyne dane liczbowe możliwe do weryfikacji zamieszczone we wzorcu to wysokość psa - ale to 1/16 wzorca...tylko lub aż - jak kto woli
4. Uogólnianie i dopisywanie "na siłę" intencji osobom , które po prostu lubię tego typy formę spędzania czasu wolnego jest krzywdzące...zwłaszcza gdy wiele z nich mówi, że kieruja nimi zupełnie inne motywy.
Nie musi trzymać w dziobie ale za "bele czym" mój champion weteran biegać nie będzie!
Ponieważ w ciągu ostatnich dni miałam ograniczony dostęp do komputera kilka słów z mojej strony:
1. Lubię wystawy!!! Mimo, że nie mam żadnego pucharku i jeździłam ze świadomością, że go mieć nie będę(nie popadam w zachwyt patrząc na mojego psa jako na ogara - jako "mój pies" jest the best! ). Wprawdzie udało mi się wygrać kilka razy psy ale rasę wygrałam raz jedyny i to wystawiając nieswojego ogara. I też było ok! Wcale nie miałam problemów z oddaniem pucharka właścicielowi suki
2. Większy sens dla mnie ma wystawiania psa (zwłaszcza reproduktora) w championach i weteranach niż w baby i szczeniakach. W tych dwóch pierwszych wiemy już z czym mamy do czynienia, dwie drugie, choć urocze i sympatyczne, to tylko mrzonki...
3. Wystawy są nie tylko świetną formą spotkania towarzyskiego ale także matrymonalnego - jak napisała agag i hucuł -reproduktor, który się nie pokazuje właściwie nie istnieje albo funkcjonuje w świadomości niewielu.
4. Wzorzec ogara jest na tyle ogólny, że umożliwia pewien margines interpretacji. Powiedzmy, że bliżej mu do poezji niż do dokumentu Jedyne dane liczbowe możliwe do weryfikacji zamieszczone we wzorcu to wysokość psa - ale to 1/16 wzorca...tylko lub aż - jak kto woli
4. Uogólnianie i dopisywanie "na siłę" intencji osobom , które po prostu lubię tego typy formę spędzania czasu wolnego jest krzywdzące...zwłaszcza gdy wiele z nich mówi, że kieruja nimi zupełnie inne motywy.
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
A może być lampart jeśli tak, to Pogoń czeka na medal Na zdjęciu już go dopadł, biegły tak szybko, że niestety udało się ich uchwycić w ruchuAszemi pisze: Ja mam jeden złoty medal na zbyciu - może być dla Ogara który da rade pumie
- Załączniki
-
- lampart.JPG (134.82 KiB) Przejrzano 947 razy
- Aszemi
- Posty: 6177
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
- Gadu-Gadu: 4921992
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Re: DO CZEGO SŁUŻY WZORZEC RASY?
Za wybitne zasługi w dogonieniu i okiełznaniu groźnego lamparta Ogarowi POGOŃ na jego aksamitne i strudzone zarazem łapy przekazuję Złoty Medal
- Załączniki
-
- medal.JPG (178.04 KiB) Przejrzano 879 razy