Dzięki Ewka, ale na szczęście nie do końca takie zgrane:uff:
Dzisiaj na spacerze Złaja poszła za łanią, głosząc przepięknie, Ułan stał zdziwiony, nie chciał jej przeszkadzać w tym jej amoku zapięłam go szybko a ta pooszła w las, pierwszy raz taka sytuacja, trochę poczekałam i na szczeście wróciła uchachana przeszczęśliwa, że taka dzielna, zapięłam ją szybko i wróciłam szybko do domu po ostatnich doświadczeniach z mysliwymi wolę nie mieć doczynienia z leśniczymi, aczkolwiek przyznam, że serducho mi się radowało jak zobaczyłam tak szczęślwią i dumną z siebie sucz
hmmm, no to mam chyba trochę problem z taką sunią, ona jest zupełnie inna w zachowaniach w polach czy lesie od Ułana, non stop z nosem przy ziemi i biegnie jak oszalała ale wraca mam wrażenie jakby cały czas czekała na zwierza
Ułan Poszły w Las
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Ułan Poszły w Las
Dzielna Złaja. Super z niej ogar. U mnie taka jest Ajsza. Ona żyje żeby gonić. Nie martw się. Sunia wróci. Ogary nawet z bardzo daleka umieją wrócić po swoich śladach. Uwielbiam spacery z Ajszą. Ja sobie idę, gadam do siebie a ona lata i wie lepiej ode mnie gdzie jestem. Nawet jak obie łajzy pobiegną to razem wrócą. Ten co słabiej się orientuje, wróci po śladach tego co wie co i jak.