Sekretne opowieści

bea100

Re: Sekretne opowieści

Post autor: bea100 »

KasiaWro ma rację...u mnie było z Monią czy Dunią było tak samo...cierpliwości :marzyc_2:

Skierka też chodzi raczej za mną na smyczy a tylko czasem przede mną. Dzieje się tak jak nie zna terenu. Myślę, że w ten sposób jest pewniejsza. Za to jak wracamy też idzie pierwsza (do domu :lol: ). Jak jesteśmy na znanym jej terenie, wtedy idzie przede mną. Dzisiaj była po raz pierwszy z mamą dalej od domu i też właśnie szła za Monią ale przede mną.
Na spacerze wymieniłyśmy jak na razie husteczkę higieniczną i stare liście na ciasteczka. Skierka naśladuje suki, nie zjadła (na razie) na spacerze czy ogrodzie nic qpnego (w lesie jeszcze nie byłyśmy) ale wszystko przed nami :mrgreen: . Za to ładnie się jak na razie "wymienia"- zobaczymy.
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Sekretne opowieści

Post autor: nulka »

ale wszystko przed nami
no właśnie np.kąpanie się w qpie :placzek: już wielokrotnie za moimi ucholami ,ale to prędzej dotyczy psów wolno biegających po terenie ,ale nie mogę im tego odmówić :D
SEKRET
Posty: 84
Rejestracja: piątek 11 wrz 2009, 13:04

Re: Sekretne opowieści

Post autor: SEKRET »

My jak narazie mamy jedną "śmierdzącą" kapiel za sobą w jakiejs padlinie, w kupie jeszcze nie było....
Staram sie z nim jezdzic w takie miejsca gdzie moge go spuścić, wtedy ten spacer jest efektywny. Młody jak ma iść wzdłuż trawnika tuż obok osiedla zachowuje sie jak pies, który wyszedł pierwszy raz na dwór. Może boi sie ciemności????? natomiast jak rano jedziemy do lasu nie ma problemu, biega , odbiega, przybiega - jeszcze smakołyki działaja cuda. Zdarzaja sie jednak takie momenty, że zapach czy coś innego jest silniejsze niż moje wołanie, ale stsouje sie wtedy do wskazówek Bei i staram sie zachować spokój grzecznie czekając na psa :zdziw_4:
A moze przez te wolne spacery w lesie nie chce potem chodzic na smyczy i chce wracać do domu :niewka:
Skubany jest taki, że jak wydzodzi za brame osiedla (mamy ogrodzone osiedle i nie chce by na jego terenie sikał) ma swoje miejsce na trawniku gdzie sika (czasem to trwa i trwa....), potem jest taki kawałek trawniczka na rogu ulic i tam jest miejsce na kupe. Jeli zaliczyny juz te dwa miejsca to Młody ogłasza, że wracamy. Zaznaczyc nalezy, że odległość od bramy do drugiego trawnika jest raczej niewielka, więć młody nie nachodzi sie zbytnio. Wraca z takiego meczącego spaceru :gleba: :gleba: i myk na kanape......
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8082
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Sekretne opowieści

Post autor: BasiaM »

W domu czuje się bezpiecznie i pewnie dlatego niechętnie chce wychodzić dalej niż na trawniczek aby załatwić potrzebę :niewka:
U nas był przełom pewnego pięknego dnia. Uchaty po postu sam zaczął nas ciągnąć w nieznane mu miejsca, nowe krzaki, trawniki.....aż sama się dziwiłam, że tak nagle :strach_2:
Teraz jakby mógł to by spał na dworze :gleba:
Obrazek

Obrazek
SEKRET
Posty: 84
Rejestracja: piątek 11 wrz 2009, 13:04

Re: Sekretne opowieści

Post autor: SEKRET »

No to czas na jakieś zdjęcia....
Zaczne od tych dzisiejszych zrobionych w lesie na porannym spacerze, który odbywamy każdego ranka w Lesie Łagiewnickim. Jako ciekawostka jest to najwiekszy kompleks lesny w granicach admnistracyjnych miasta, podobnie jak u BasiM dziki nie są tutaj czymś wyjatkowym buszuja po całym lesie, podchodzą pod domostwa. Kiedyś locha podeszła z mlodymi pod szkołę mojej córki, niestety rozpuszczone są do granic mozliwości, dziki oczywiście, bo okoliczni ludzie wyreczaja je w trudnej sztuce poszukiwania pozywienia.....
To co widać na zdjęciach, mam nadzieję bo zdjecia były robione telefonem więc ich jakość może pozostawiać wiele do życzenia, to tzw. Arturówek - troche lasu, trawy, dwa sztuczne stawy kawałek plazy z pisekiem, miejska straż konna.....
Młody dzisiaj jak zobaczył konia to zdrewił okrutnie :gleba: Dla wyjaśnienia koń stał za ogrodzeniem i spokojnie sobie jadł sniadanko, nawet nie spojrzał na młodego. A temn najpierw stanał jak wryty, a potem poszedł baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo szerokim łukiem przez las :lol: Bohater!!!!!!!!
SEKRET
Posty: 84
Rejestracja: piątek 11 wrz 2009, 13:04

Re: Sekretne opowieści

Post autor: SEKRET »

jakość zdjęć kiepska, ale może coś da się dojrzeć.....
Załączniki
jaki byłem samotny.jpg
jaki byłem samotny.jpg (61.26 KiB) Przejrzano 759 razy
Demolka kontrolowana
Demolka kontrolowana
jaki byłem samotny.2jpg.jpg (61.73 KiB) Przejrzano 759 razy
Porannek w Arturówku.jpg
Porannek w Arturówku.jpg (68.15 KiB) Przejrzano 759 razy
Porannek w Arturówku.j2pg.jpg
Porannek w Arturówku.j2pg.jpg (56.66 KiB) Przejrzano 759 razy
Porannek w Arturówku.3.jpg
Porannek w Arturówku.3.jpg (53.3 KiB) Przejrzano 759 razy
To ja Sekret jestem właśnie.jpg
To ja Sekret jestem właśnie.jpg (62.61 KiB) Przejrzano 758 razy
zdobywca kanapy.jpg
zdobywca kanapy.jpg (32.7 KiB) Przejrzano 758 razy
zdobywca kanapy2.jpg
zdobywca kanapy2.jpg (31.64 KiB) Przejrzano 758 razy
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Sekretne opowieści

Post autor: weszynoska »

uuuuuuuuuu...taki młody i już czytac potrafi... :shock:

:gleba:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: Sekretne opowieści

Post autor: ketrin »

samotność mu nie słuzy :gleba: :gleba:

pozdrawiamy serdecznie :hi_1:
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8082
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Sekretne opowieści

Post autor: BasiaM »

Bałaganiarz, bałaganiarz Obrazek
Obrazek

Obrazek
SEKRET
Posty: 84
Rejestracja: piątek 11 wrz 2009, 13:04

Re: Sekretne opowieści

Post autor: SEKRET »

Gazetki mu zostawiałm by Młody nie wpadł na pomysł wyładowania swojej energii na jakiś sprzetach domowych. Wczoraj koleżanka pokazywała mi zdjęcie co jest w stanie zrobić w 40 min. z kanapą 5-miesieczny owczarek niemiecki. ZJEŚĆ ją dosłownie, dokryzł się do drewnianej konstrukcji odrwając materiał wierzchni, wypruwając gąbkę.
Sekret na szczęście nie posunął sie jeszcze tak daleko, choć po lekturze róznych watków tutaj zaczyna mi się snić jako Sekret - Demolka :D
Od pewnego czasu jednak Młody już nie jest zainteresowany prasą, chyba go znudziły stale te same wiadomości :D
To seria kolejnych zdjęć, tym razem z aparatu.
Załączniki
ale jestem długi.jpg
ale jestem długi.jpg (34.76 KiB) Przejrzano 729 razy
Biały nos.jpg
Biały nos.jpg (27.82 KiB) Przejrzano 729 razy
czy te oczy moga kłamać.jpg
czy te oczy moga kłamać.jpg (47.47 KiB) Przejrzano 729 razy
miłość na zawsze.jpg
miłość na zawsze.jpg (43.66 KiB) Przejrzano 729 razy
portrecik2.jpg
portrecik2.jpg (36.03 KiB) Przejrzano 731 razy
to co dzieciaki lubia najbardziej.jpg
to co dzieciaki lubia najbardziej.jpg (25.6 KiB) Przejrzano 558 razy
To ja Sekret się nazywam.jpg
To ja Sekret się nazywam.jpg (35.66 KiB) Przejrzano 731 razy
to sie nazywa LOVE.jpg
to sie nazywa LOVE.jpg (41.59 KiB) Przejrzano 731 razy
ODPOWIEDZ