Sekretne opowieści

[SEKRET]

A w łapki nic się nie stało. Posmarowałam mu kremem, skarpetki po to by nie zostawiał tłustych śladów na podłodze. Ta nowa sytuacja chyba go trochę przerosła. Nie mógł znależć sobie miejsca i chodził jak po rozgrzanych weglach hihihihih

Sylwester minął całkiem spokojnie. Wystrzały nie były mu zupełnie obojętne, ale nie powodowały też jakiejś totalnej paniki. skulił uszy i tyle. W Nowy ROK w lesie jak było słychać wystrzały też nie zareagował w jakiś nerwowy sposób.....

[bea100]

Brawo . Jeśli Wy- spokojnie i bez reakcji to i Sekret powinien tak zareagować.
U mnie Skierka obserwowała matkę i też pełen spokój a nawet radość ze śnieżku i ogólna obojętność na strzały i wybuchy.

Oczekuję na kolejne zdjęcia. Bardzo ładnie mały rośnie

[monik]

I nawet mu do twarzy w tych skarpetkach

[BasiaM]

Fajny chłopak rośnie
Pozdrawiamy i życzymy samych radości w Nowym Roku

[BasiaM]

U Sekreta też cisza
Wszystkich zasypało albo raczej zamroziło

[bea100]

Hej hej kochani? Co u Was słychać?
Oczekuję na jakiś ładny portrecik na stronę

[bea100]

Puk puk, jest tu kto?

[SEKRET]

Jesteśmy, jesteśmy czytamy co ciekawego na Ogarkowie....

Właśnie przeczytałam, że sKierka też wybiera się do Łodzi. Super spotka się z Sekretem hihihi

[bea100]

No i z matką
Ale i tak ja się cieszę najbardziej Choćby po to warto mi jechać do Łodzi

[aneta]

Sekreciku twój brat Smyk też wybiera się do Łodzi