kaganiec - na podjadanie, Wasze spostrzeżenia

Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: kaganiec - na podjadanie, Wasze spostrzeżenia

Post autor: miszakai »

A my z Cygaro hasamy wieczorami...I to na Bródnie :twisted: Wtedy park jest miejscem mało uczęszczanym. Cygaro nie wyjada z krzaczorów; świetnie mu się wtedy biega ze mną - zwłaszcza przy rowerze...Jest przeszczęśliwy. Jest to ryzyko ale wtedy spaceruję wyluzowana. W dzień w parku jest - zwłaszcza latem - za dużo ludzi - ciągła kontrola i stres i opiernicze ludzi...Jesienne chłody "obluźniły" trochę park, jednocześnie zaraz po 16.00 będzie już ciemno, więc trudno o dobrą porę na spuszczenie psa :?
Generalnie dobrze jest mieć kilka psów i znajomych właścicieli, którzy wychodzą o podobnych porach...Wtedy zawsze znajdzie się miejsce gdzie psy bawią się i zajmują sobą nawzajem zamiast plądrować:)
Obrazek
Awatar użytkownika
Eni
Posty: 776
Rejestracja: środa 07 maja 2014, 21:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Głogów/Bardo

Re: kaganiec - na podjadanie

Post autor: Eni »

My właśnie z pomocą kagańca przetrwałyśmy czas nauki autokontroli psa i zostawiania wszelkich znalezisk. Ratował psu życie, bo jak się okazało nie delikatny brzuszek rasowego psa, a alergia były powodem strasznyh boleści i odchorowywania zjedzenia "upolowanych" w krzakach resztek.
Wtedy też robiłam resersh wśród kagańców i swoje spostrzeżenia spisałam w notatce na FB - może się komuś przyda (troszkę ją zaktualizowałam, więc zawiera dostępne na rynku kagańce).

https://m.facebook.com/nt/screen/?param ... es%2F&_rdr
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: kaganiec - na podjadanie, Wasze spostrzeżenia

Post autor: qzia »

Super artykuł :silacz: Ja właśnie potrzebuję kagańca dla samca ogara. Mam skórzany ale jakoś boję się trochę, że da radę ugryźć przez niego. :mysl_1:
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13064
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: kaganiec - na podjadanie, Wasze spostrzeżenia

Post autor: kasiawro »

qzia pisze: sobota 14 lis 2020, 21:03 Mam skórzany ale jakoś boję się trochę, że da radę ugryźć przez niego. :mysl_1:
Doszedł?
Przetestowany był, nie ugryzie ;).
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: kaganiec - na podjadanie, Wasze spostrzeżenia

Post autor: qzia »

kasiawro pisze: niedziela 15 lis 2020, 19:41
qzia pisze: sobota 14 lis 2020, 21:03 Mam skórzany ale jakoś boję się trochę, że da radę ugryźć przez niego. :mysl_1:
Doszedł?
Przetestowany był, nie ugryzie ;).
:mysl_1: Jeszcze mu trzeba go jakoś założyć :mrgreen: Najpierw muszę go zmęczyć na spacerze i potem jakoś może dam radę.
ODPOWIEDZ