Niecodzienne pluszaki

Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: irie »

Najlepsze zabawki pluszowe Kontrabasa - dokladnie takie jak opisal ESOX na blogu Dunaja - wyprute z klaczkow szmatki. :D
Pora zimowa dopisuje jeszcze jeden rodzaj nietypowych pluszakow - mrozone. :o
Kilka miskow wyniesionych na dwor przed mrozami teraz swietnie sluzy za gryzaki i 'linki' do przeciagania sie. Jakos wcale ich psy nie rozpruwaja. :D
Obrazek
gryfna

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: gryfna »

Dla Gryfa - płyty CD z Bolkiem i Lolkiem :evil:
bea100

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: bea100 »

A ja napiszę tak na poważnie co sądzę np. o tych zabawkach z linka.
Absolutnie nie popieram zabawek, które przypominają kształtem nasze ludzkie rzeczy co do których wiemy, że nie życzymy sobie by je psy ruszały czy się nimi bawiły.
Tak jak nie uznaję zabawek z drewna w domu bo to prowadzi potem do gryzienia np mebli drewnianych czy obgryzania boazerii itd. (pomijam kije na dworze bo psy wiedzą, że to co innego jak zauważyłam). Tak jak absolutnie odradzam dawanie psu do zabawy starego własnego kapcia czy innych "ludzkich zabawek" bo stare i niech się pobawi itd. (czego nie muszę chyba wyjaśniać :lol: ).
Nie dałabym do zabawy własnemu psu zabawek w kształcie kapcia czy buta czy torebki damskiej itd. Mnie takie zabawki nawet "śmieszą" ale nie kupiłabym ich swoim psom. Tymi rzeczami pies się nie bawi i koniec. Lepiej nie wywoływać wilka z lasu ;)
monik

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: monik »

bea100 pisze:A ja napiszę tak na poważnie co sądzę np. o tych zabawkach z linka.
Absolutnie nie popieram zabawek, które przypominają kształtem nasze ludzkie rzeczy co do których wiemy, że nie życzymy sobie by je psy ruszały czy się nimi bawiły.
[...]Mnie takie zabawki nawet "śmieszą" ale nie kupiłabym ich swoim psom. Tymi rzeczami pies się nie bawi i koniec. Lepiej nie wywoływać wilka z lasu ;)
A ja myślę, że tutaj kształt zabawek nie ma nic do rzeczy. Psy się interesują naszymi przedmiotami, bo jest na nich nasz zapach albo jeszcze inne jakieś ciekawe zapachy, np, nasze buty, pachną nami, ale pachną też innymi rzeczami, czasami w coś wdepniemy i mimo że już tej "niespodzianki" nie widać, to psy nadal ją czują. Czują też inne rzeczy. Co do torebek, oprócz tego, że są torebkami, to zwykle w nich znajdują się portfele, a co w portfelach? Zwykle pieniądze, które mają mnóstwo zapachów, nie tylko naszych :)
No i jeszcze często psy te nasze rzeczy gryzą nie ze złości, ale żeby zwrócić w jakiś sposób uwagę na siebie oraz może także próby takiej niszczycielskiej dominacji nad nami? :mysl_1:
Hehehehe, wtedy może lepiej kupić im tę zabawkę "domina"? :D

I wg mnie nie ważne, czy się jakaś zabawka będzie miała kształt torebki, buta czy hm, a co z tymi zabawkami w kształcie komórek? Mówisz Bea, że niektórzy, którzy kupili tego typu zabawki swoim psom, już mają zniszczone na maxa także swoje szare komórki? Hehehehehe, może i tak :twisted: :D
Awatar użytkownika
irie
Posty: 3550
Rejestracja: środa 14 paź 2009, 23:04
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: irie »

monik pisze:No i jeszcze często psy te nasze rzeczy gryzą nie ze złości, ale żeby zwrócić w jakiś sposób uwagę na siebie oraz może także próby takiej niszczycielskiej dominacji nad nami? :mysl_1:
Znam taki przypadek. ;) Minuta, ktora zasadniczo nie ma zapedow niszczycielskich, miala zwyczaj (pisze z czasie przeszlym, bo to bylo kiedy jeszcze Basa u nas nie bylo i nie miala z kogo zgapiac;) ostentacyjnie ogryzac meble, gdy nie chcialam jej wpuscic na kanape . Patrzyla sie na mnie i gryzla noge od krzesla albo galke od szuflady. Nic sobie nie robila z prob przeganiania jej, strofowania - wciaz uparcie jak osiol (jak ogar? :gleba: ) wracala do swojego zajecia, patrzac przy tym na mnie wymownie. Trzeba bylo odwrocic czyms jej uwage, zeby odpuscila. W samotnosci nie gryzla mebli, tylko w towarzystwie.

A moze to jednak troche ze zlosci bylo. ;]


I zalacznik w temacie niecodzinnych pluszakow - ale tego to juz Kontrabas ja nauczyl. ;)
Załączniki
DSC00138.JPG
Obrazek
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: wszoleczek »

Mój Nero jest oryginalny jeśli chodzi o niszczenie pluszaków :jezyk_3: Większość ogórków wyciąga mózg, a mój zaczął od przygotowań- lewatywa :twisted:
Natalia i Nero
Awatar użytkownika
Czata
Posty: 846
Rejestracja: sobota 30 sty 2010, 07:31
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: Czata »

Można oczywiście tracić pieniądze na szpanerskie zabawki, ale czy nie najlepsze są te z lumpeksu za 2-3 zł? Przecież i tak prędzej czy później zostaną poddane sekcji :lol: :lol: :lol:
Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei
Awatar użytkownika
wszoleczek
Posty: 1894
Rejestracja: środa 18 lis 2009, 10:44
Gadu-Gadu: 3431453
Lokalizacja: Libiąż k/Chrzanowa
Kontakt:

Re: Niecodzienne pluszaki

Post autor: wszoleczek »

Ja idę na strych i szukam jakiś moich :happy3: . Przepiorę i jazda :jezyk_3:
Natalia i Nero
ODPOWIEDZ