Strona 2 z 3

Re: Kamień nazębny

: piątek 22 sty 2010, 10:25
autor: wszoleczek
Nero ma bielsze zęby ode mnie :zly3: . Ale on wcina kości (to chyba najlepsza metoda na ząbki). Oczywiście jeśli trzeba będzie, to ząbki będziemy szczotkować. Widziałam raz w zoologicznym świetną szczotkę dla psów, którą zakłada się na palec jak pacynkę :wow_3:

Re: Kamień nazębny

: piątek 22 sty 2010, 16:46
autor: nulka
http://www.biodistra.se/pl/info/poa.htm
Tu jest napisane, że i usuwa... :mysl_1:
nie wiem ,nie stosowałam u psów ,ale z mojego doświadczenia wiem ,że gdyby taki preparat się pojawił i usuwał by kamień to stomatolodzy powinni pierwsi wiedzieć :lol: ,poza tym w tej ulotce nie wszystko się zgadza ,ale zostawmy to :)

to jest preparat wspomagający ,on może utrudnić odkładanie się płytki a na płytce dopiero odkładają się całe pokłady kamienia ,trzeba je usunąć np.mechanicznie (narzędziami do kamienia,szczoteczką się nie usunie) a najlepiej nie dopuścić do odkładania się(i tu może się ten preparat przydać) poprzez stosowanie barfa i zaglądać do pyska ,jeżeli resztki jedzenia zalegają na zębach (to uwaga ,bo próchnica ),zęby są oblepione pokarmem to trzeba to usunąć szczoteczką ,może nie od razu (biedny pies :lol: ) tylko spokojnie po trochu w tym samym dniu,

sprawdzam moim psom zęby ,czasem coś widzę (musi ktoś poświecić mocną latarką ) i szczoteczką usuwam ,zwykłą ludzką ,na razie kamienia nie mają ,jedzą kości ząbki bielsze od moich :D

Leszku
brawo dla żony i Amona za cierpliwość :brawo_1: ,na prawdę trzeba bardzo uważać ,żeby psa nie skaleczyć ostrym narzędziem

Re: Kamień nazębny

: niedziela 21 lut 2010, 18:16
autor: Wigro
Leszek pisze:Rozwiązaniem jest wizyta u ...........stomatologia. :gleba: Ania moja żona (stomatolog) usuwa Amonowi mniej więcej raz na rok kamień metodą ludzką. Ma już Amon swój zestaw sprzętowy w domu.
Jak go tylko zobaczy jak go wyjmujemy jest paniczna ucieczka :zdziw_4: (pamiętliwa bestia), a potem stoi jak zamurowany a Ania mu skrobie. :jezyk_3:
Leszku drogi zlituj się, nie męcz Amona. Amon jest mądry i przyjmie od Pana wszystko, bez dyskusji.
Tylko ze są inne sposoby.Mnie dają ucho cielęce z wapnem za 2,30 co drugi dzień i kostkę goleniową wołową (2kg sztuka) raz na tydzień i kamienia nie widać, ale może żle szukają.
Jak będę miał kamień to na pewno do Ciebie nie przyjadę.
Pozdrawiam serdecznie.

Re: Kamień nazębny

: niedziela 21 lut 2010, 19:13
autor: Czata
Ja przyznaję,że chyba najpewniejsze są kości. Moja poprzednia sunia Osa dożyła 15 lat i przez większość życia gryzła kości i nie miała kamienia. Dopiero w podeszłym wieku, kiedy już odstawiliśmy kości przeszliśmy na gryzaki. Przed szczotką uciekała, :strach_2: może dlatego,że nie była przyzwyczajona.
Zatem popieram metodę naturalną tzn.kości.
A co do Amona, to jest kolejny dowód na wielką cierpliwość i ufność ogarów wobec opiekunów.
Pamiętam jak Osie wiskubywałam resztki kleszcza, a ona nawet się nie poruszyła, jakby wiedziała,że tak trzeba. :silacz:

Re: Kamień nazębny

: niedziela 21 lut 2010, 20:05
autor: Leszek
Wigro pisze:
Leszek pisze:
Leszku drogi zlituj się, nie męcz Amona. Amon jest mądry i przyjmie od Pana wszystko, bez dyskusji.
.
Dobrze będziemy unikać :zgoda: , ale na poważnie nie jest to dla niego jakość szczególnie przykre. Kąpiel w wanie, co jednak będę musiał kiedyś zrobić, nie robioną miał z dwa lata, znosi dużo gorzej. Mimo że wodę naturalną uwielbia. :zdziw_4:

Re: Kamień nazębny

: poniedziałek 29 mar 2010, 23:11
autor: kasiawro
nulka pisze:Kasiu to napisz co zaobserwujesz :)

Przeczytałam ,że to jest preparat wspomagający :) utrudniający powstawanie płytki nazębnej

Kamień nad i poddziąsłowy tworzy się na płytce ,kamień ,który już jest trzeba usunąc ,jeżeli go nie ma to może być dobry preparat , napisz co zauważysz
Pasja właśnie zakończyła próbne opakowanie tego preparatu i stwierdzić mogę że nowy się przy podawaniu codziennym nie pojawia. To chyba fajny preparat, trochę kosztuje ale chyba się skusze na niego aby nie mieć gorszego kamienia u niej na zębach.

Re: Kamień nazębny

: wtorek 30 mar 2010, 17:06
autor: nulka
Moje pieski na razie nie mają kamienia ,osad im się nie odkłada ,czyste i białe ząbki ,warto dokładnie sprawdzać "zakamarki" zębowe bruzdy i miejsca styku guzków ,bo tu są szczeliny i zaleganie pokarmu ułatwi szybciutko powstanie płytki nazębnej i kamienia ,póki co starczają nam kości i szczotkowanie ;)

u starszych piesków w związku ze ścieraniem szkliwa łatwiej odkłada się płytka ,ten preparat w takim razie byłby pomocny :)

Re: Kamień nazębny

: środa 07 lip 2010, 21:32
autor: wszoleczek
Aktualnie odbywa się 'Miesiąc zdrowych zębów' więc wystarczy zajrzeć na stronkę http://www.miesiaczdrowychzebow.pl/" onclick="window.open(this.href);return false; poszukać swojej miejscowości i iść na darmowe badanie zębów. Dają gratis 3 dentastixy :P . Nero na szczęście nie ma żadnych problemów. Zwykły nalot po jedzeniu. Od razu sprawdziła mi, czy jest pełne uzębienie, i pełne, tylko troszkę zęby oznakowane literą 'I' (te z samego przodu) krzywe :sekret:

Re: Kamień nazębny

: sobota 07 sie 2010, 02:31
autor: wszoleczek
http://www.ulubiency.wp.pl/konkurs_zdje ... age%5D=496" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.ulubiency.wp.pl/konkurs_zdje ... age%5D=497" onclick="window.open(this.href);return false;

Poprosimy trochę głosów. Bo chyba ładne uzębienie ma Nero... :mrgreen:

Re: Kamień nazębny

: wtorek 10 sie 2010, 08:49
autor: hania
Głos oddany :)