Moje kojce stawiali sami producenci. Mają blisko....
Mnie się wydaje, że drewno samo w sobie jest ciepłe, w murach jest ohydnie wilgotno i smród moczu, jak w miejskich szaletach.
Chociaż mam koleżankę, która swoim ONkom postawiła domek z wybiegami, wszędzie terakota i podgrzewane podłogi....
Co do paneli ...ogar to sprytna bestia...( patrz Zojka) już niejeden pręcik odgięła
Pies jak się do kojca przyzwyczai to nie niszczy bo nie ma powodów, wie, że co jakis czas się go wypuszcza a resztę dnia i nocy po prostu przesypia.
Wymiary budy dla ogara
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Wymiary budy dla ogara
To mastify chyba nie są psami. Taka zawzięta cholera potrafi całą noc demolować budę, aż cały styropian fruwa po podwórku. Dach jest w postaci ponadgryzanych desek a ściany robią się jednowarstwowe. Albo dla odmiany całą noc nieprzerwanie szczekać ze złości. Co z dwojga złego jest o tyle lepsze, że buda zostaje nienaruszona. Potrafią rozplatać siatkę ogrodzeniową, więc takie panele też nie pożyją długo.weszynoska pisze: Pies jak się do kojca przyzwyczai to nie niszczy bo nie ma powodów, wie, że co jakis czas się go wypuszcza a resztę dnia i nocy po prostu przesypia.
Jeśli chodzi o drewno to wydaje mi się, że póki jest nowe to ładnie wygląda. Jak się posika, po sr... to już nie jest tak fajnie. Terakotę jednak łatwiej zmyć i nie pachnie potem nieciekawie.
Kasia
Re: Wymiary budy dla ogara
Kojce wypas
Jeśli dorobimy się w końcu ogródka, to dorobimy sie też budy, a budę chcę zrobić sama. Mam w domu mistrzunia, czyli mojego ojca
On robi budy z takim ociepleniem, że spora część domów nie ma tak małych strat ciepła
Jedna rzecz, że wizualnie są obrzydliwe... No ale kobieca ręka od czego jest?
Myślałam o budzie właśnie z podwójnych scianek, w środku styporian, buda na "nóżkach" a pod spodem też styropian - i podnoszony dach, coby wysprzatać.
Jeśli dorobimy się w końcu ogródka, to dorobimy sie też budy, a budę chcę zrobić sama. Mam w domu mistrzunia, czyli mojego ojca
On robi budy z takim ociepleniem, że spora część domów nie ma tak małych strat ciepła
Jedna rzecz, że wizualnie są obrzydliwe... No ale kobieca ręka od czego jest?
Myślałam o budzie właśnie z podwójnych scianek, w środku styporian, buda na "nóżkach" a pod spodem też styropian - i podnoszony dach, coby wysprzatać.