Skakanie na drzwi

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: hania »

Białe Łąki pisze:A gdzie tam. Gdy walnie w drzwi, to otwieram je tylko po to, by powiedzieć, że nie wejdzie i zamykam mu przed nosem. Potem czekam, aż odbiegnie (gdy się czymś zainteresuje) daję sobie jeszcze trochę czasu, otwieram i go wołam. Czyli zasadniczo wie, że walenie do drzwi nic mu nie daje, a mimo to próbuje... I co tu zrobić?

Oczywiście, że daje!!
Otwierają się i mówisz do niego a przecież o to mu chodzi!
Awatar użytkownika
Paula
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 1600
Rejestracja: wtorek 14 paź 2008, 21:24
Gadu-Gadu: 3818816
Lokalizacja: Warszawa

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: Paula »

Białe Łąki, zapraszam do działu "Przedstaw się". Proszę, załóż tam nowy wątek i przedstaw nam swojego ogarka.
Będziemy wiedzieli z kim rozmawiamy ;)
Pozdrawiamy,
Paula & Świtun
Awatar użytkownika
weszynoska
Posty: 4959
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
Gadu-Gadu: 9111199
Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
Kontakt:

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: weszynoska »

Ja mam przed drzwiami taras a na nim zamykany płotek, więc psy nie mają szans dobijac się do drzwi...natomiast co zrobic z kotem, który ostatnio opanował sztukę skakania na drzwi i uwieszania się na okienku... :placzek: i tak wisi aż go ktoś ściągnie :gleba:
http://weszynoska.blogspot.com" onclick="window.open(this.href);return false;
Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: zybalowie »

Odgrzewam wątek, bo w ramach udoskonalania nauki zopstawania ;-) postanowiłam po przeprowadzce zaprowadzić taki rytuał, że Mo będzie po porannym spacerze codziennie zamykany sam w pokoju na godzinę.

I daję głowę, o zakład idę, że na początku będzie drapał w drzwi jak szalony.

Kombinuję więc założenie na drzwi jakiś "ochraniaczy" :mysl_1:
Tylko że wymyślenie czegoś takiego wcale nie jest proste.

Czy ktoś z Was już tego próbował? Tzn. Zabezpieczyć jakoś drzwi przed pazurami?
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8080
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: BasiaM »

zybalowie pisze:... postanowiłam po przeprowadzce zaprowadzić taki rytuał, że Mo będzie po porannym spacerze codziennie zamykany sam w pokoju na godzinę.
Przepraszam, że tak zapytam ale ... w jakim celu ?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: zybalowie »

BasiaM pisze: Przepraszam, że tak zapytam ale ... w jakim celu ?
Żeby nauczyć go zostawać samemu :-)

Ponieważ pracuję w domu, niewiele mam okazji, żeby zostawiać go samego- a nie ćwicząc nie mogę oczekiwać, że się nauczy spokoju, kiedy zostaje sam.
Chcę więc wprowadzić takie treningi - pies zostaje sam z zabawkami i wodą, przez godzinę każdego dnia.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Darianna
Posty: 537
Rejestracja: poniedziałek 01 cze 2009, 17:07
Gadu-Gadu: 1179423

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: Darianna »

Ale dlaczego zaraz po powrocie ze spaceru a nie np w środku dnia? Tzn Ty na zakupy a piesek sam niech zostanie. Jak go zamkniesz w pokoju to on będzie słyszał, że Ty gdzieś w domu jesteś... i nic ten proces Ci nie da prócz frustracji psa który nie może się nagle do Pańci dostać...
Obrazek
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: hania »

A ja uważam, że to dobry pomysł. Tylko poza rannym zostawianiem zamykałabym go jeszcze czasem losowo w ciągu dnia.
Awatar użytkownika
zybalowie
Posty: 1668
Rejestracja: niedziela 15 sie 2010, 08:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: zybalowie »

Ale dlaczego zaraz po powrocie ze spaceru a nie np w środku dnia?
Bo najczęściej jeśli wychodzę, to właśnie z rana - bo do klienta, bo do urzędu itp. Poza tym, możliwe że w niedalekiej perspektywie zacznę pracować już w biurze i zacznę regularnie z rana wychodzić z domu.
Jak go zamkniesz w pokoju to on będzie słyszał, że Ty gdzieś w domu jesteś...
No tak, ale ja chcę uzyskać właśnie taki efekt, żeby on się odzwyczaił od mojej ciągłej obecności w pobliżu. Bo nawet, jak go za dnia "olewam" w godzinach swojej pracy, to on i tak kładzie się pod biurkiem na stopach, albo co najmniej gdzieś w pobliżu, żeby mnie mieć na oku :-)
nic ten proces Ci nie da prócz frustracji psa który nie może się nagle do Pańci dostać...
Myślę, że da mi właśnie tyle, że oswoi go z faktem, że nie zawsze jestem dostępna i na wyciągnięcie ręki.

W zasadzie powinniśmy mu już od szczeniaka robić takie ćwiczenia z zamykaniem siebie lub jego w pokoju, ale zaniedbaliśmy to - przyznaję - nie chcąc, żeby pies zniszczył cudze mieszkanie.
Teraz chciałabym właśnie taki trening (np. taki, jak tu przedstawiony:
http://www.vetopedia.pl/article95-1-Gdy ... c_sam.html" onclick="window.open(this.href);return false;) wprowadzić jako pewien normalny element dziennego rytuału - zostajesz sam.

Chcę mu wygospodarować osobny pokój, z jego klatką, zabawkami i meblami do jego użytku -
I tym starym pięknym dywanem, co to już jest z każdej strony obgryziony ;-) Taki po prostu poligon dla ewentualnych demolek.
hania pisze: poza rannym zostawianiem zamykałabym go jeszcze czasem losowo w ciągu dnia.
:mysl_1: Noo... do tego okazji raczej nie będzie nam brakowało - na pocztę, do sklepu itp.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
aganowaczek
Posty: 4360
Rejestracja: poniedziałek 18 sty 2010, 14:32
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Koziegłówki

Re: Skakanie na drzwi

Post autor: aganowaczek »

Moje psiury tez mają swój pokoik, był w niej tapczanik, dywan, zabawki...
Z tapczanu zostały sprężyny, z dywanu strzępy, jedynie zabawki zostały ocalone :gleba:
Ale do rzeczy: jak Łycek zaczął skakać i drapać w drzwi to zamówiłam na wymiar kawał blachy ocynk. z wywierconymi dziurkami (w firmie zajmującej się wentylacją i klimatyzacją), kosztował 25 zł i przykręciłam na drzwi od strony pokoju psów. Blachy nie zniszczy a jak pies się nauczy i oswoi z sytuacją możesz blachę zdjęć.
Panu Bogu świeczkę a diabłu OGAREK :-)
Hodowla Ogara Polskiego
"z Sarmackiej Tradycji FCI"
534 992 136

ODPOWIEDZ