Kupię OGARA
Re: Kupię OGARA
nie wiem czy brak certyfikatów jest taki śmieszny? to raczej powód o wstydu.
Czy jeśli byśmy napisali że chcemy szczeniaka po chorych psach było by ok.
Chcemy po zdrowych , taka fanaberia, wspólna
Pozdrawiam
Kasia
Czy jeśli byśmy napisali że chcemy szczeniaka po chorych psach było by ok.
Chcemy po zdrowych , taka fanaberia, wspólna
Pozdrawiam
Kasia
Re: Kupię OGARA
A jeśli rodzice będą zdrowi, a w miocie pojawią się oprócz zdrowych także chore szczenięta, to taki miot też bierzecie pod uwagę?
Czy Twój mąż ma na imię Józef?
No i z jakiego miasta jesteście?
Czy Twój mąż ma na imię Józef?
No i z jakiego miasta jesteście?
Re: Kupię OGARA
mój mąż ma na imię Jarek
Re: Kupię OGARA
Dlaczego? Moje psy nie mają certyfikatów i zupełnie się tego nie wstydzę. Wstydem byłoby dla mnie gdybym np oszukiwała przyszłych właścicieli moich szczeniąt. Lub gdybym sprzedawała szczeniaki z wadami jako pełnowartościowe i udawała, że o niczym nie wiem. Wstydzić się należy rzeczy złych a co jest złego w nieposiadaniu certyfikatu?katmach pisze:nie wiem czy brak certyfikatów jest taki śmieszny? to raczej powód o wstydu
Re: Kupię OGARA
No i jakiego chcecie ogara? psa czy suczkę, bo tego też nie napisałaś (-łeś)
Re: Kupię OGARA
Faktycznie w rasie z problemami po co jakiekolwiek badania? wszystkie takie uczciwe!
Miło się patrzy jak te szczeniaki niepełno wartościowe przechodzą później metamorfozę i uzyskują uprawnienia hodowlane, dają mioty, jednym słowem życie.
Miło się patrzy jak te szczeniaki niepełno wartościowe przechodzą później metamorfozę i uzyskują uprawnienia hodowlane, dają mioty, jednym słowem życie.
- Malgosiaczek_27
- Posty: 1587
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 21:51
Re: Kupię OGARA
Za to niemiło się patrzy jak tacy "pieniacze" jak Ty ubliżają wszystkim naokoło.katmach pisze:Miło się patrzy
Znajdź swojego idealnego psa, załóż hodowle i pokaz wszystkim "jak to się robi".
Uzyskaj wszystkie możliwe certyfikaty, zgarnij wszystkie możliwe dyplomy i co tam tylko można zgarnąć, a wtedy się wypowiadaj na tematy hodowli.
Dopóki nic nie robisz tylko snujesz swoje teorie na ten temat, Twoje słowa nie sa nic warte.
Koniec OT z mojej strony!
I koniec moich wypowiedzi na tematy poruszane przez użytkownika katmach.
Mam nadzieje, że reszta forumowiczów, tez już nie będzie niszczyć sobie klawiatury, na niepotrzebne dyskusje.
Re: Kupię OGARA
To nie jest odpowiedź na moje pytanie.katmach pisze:Faktycznie w rasie z problemami po co jakiekolwiek badania? wszystkie takie uczciwe!
Miło się patrzy jak te szczeniaki niepełno wartościowe przechodzą później metamorfozę i uzyskują uprawnienia hodowlane, dają mioty, jednym słowem życie.
Re: Kupię OGARA
Generalnie masz rację, że chcesz tzw. zdrowego szczeniaka po tzw. zdrowych rodzicach.katmach pisze:nie wiem czy brak certyfikatów jest taki śmieszny? to raczej powód o wstydu.
Czy jeśli byśmy napisali że chcemy szczeniaka po chorych psach było by ok.
Chcemy po zdrowych , taka fanaberia, wspólna
Pozdrawiam
Kasia
Ale po pierwsze - przy tej chorobie o charakterze dziedziczenia cech poliwalentnych nigdy i nikt odpowiedzialny nie da gwarancji że szczeniak będzie na 100% zdrowy (nie ma takiej możliwości).
Po drugie- z wypowiedzi zaprezentowanych wynika, że znasz ten problem (tej choroby) i masz zamiar tylko podgrzewać temat wielokrotnie przerabiany na wielu wątkach i dalej bić pianę.
Po trzecie - aby tylko takie problemy doświadczały hodowów psów (o czym też wielu hodowcow ogarów mówi). Generalnie każda rasa ma swoje problemy, tak jest i będzie, ogarów według mnie najwiekszy problem to jest to że jest ich mało, na co niestety mają wpływ opinie, takie jak ty prezentujesz (generalnie bzdurne) że ta rasa jest chorowita. i za to odpowiedzialni są hodowcy.
Z jednym się tylko mogę zgodzić, w miarę możliwości trzeba dobierać rodzicieli zdrowych (oczywiśie nie zawsze jest to do końca możliwe) aby te geny rozrzedzić i to z Amonem staram się robić.
Amonowo pozdrawia leszek.piechocki@wp.pl
Re: Kupię OGARA
Hania to jest odpowiedź na twoje pytanie, ponieważ jeśli rasa X ma problem Y to się ten problem bada, a nasz ogar jest czysty jak łza ale na papierze w rodowodach, rzeczywistość jest całkiem inna.
Po co badania i tym samym certyfikaty, ano po to by mieć jakiś tam ogląd sytuacji, i nie jest to przede wszystkim dla tych którzy "be" a co "ok". By nie trzeba było szukać po omacku i błądzić.
dobrze wiesz Haniu że ogar jest czysty tylko na papierze, i wielu kupujących nie jest informowanych przy zakupie o tym że ogary mają pewne "przypadłości".
To co z tymi nie uczciwymi, tymi którzy nie mówią o wadach swoich psów, przecież komuś te szczeniaki są sprzedawane, po to właśnie wymyślono certyfikaty, by jak najmniej było psiego płaczu.
ad Leszek
ja nie zaprezentowałam tu żadnych opinii, chcę tylko kupić psa po zdrowych rodzicach.
Po zdrowych!
Pozdrawiam
Kasia
Po co badania i tym samym certyfikaty, ano po to by mieć jakiś tam ogląd sytuacji, i nie jest to przede wszystkim dla tych którzy "be" a co "ok". By nie trzeba było szukać po omacku i błądzić.
dobrze wiesz Haniu że ogar jest czysty tylko na papierze, i wielu kupujących nie jest informowanych przy zakupie o tym że ogary mają pewne "przypadłości".
To co z tymi nie uczciwymi, tymi którzy nie mówią o wadach swoich psów, przecież komuś te szczeniaki są sprzedawane, po to właśnie wymyślono certyfikaty, by jak najmniej było psiego płaczu.
ad Leszek
ja nie zaprezentowałam tu żadnych opinii, chcę tylko kupić psa po zdrowych rodzicach.
Po zdrowych!
Pozdrawiam
Kasia